
Leśny ogród Moni68 cz.9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Gosiu, dziękuję
Ta hosta to jesienny Captain Kirk- jeśli chcesz, to jutro zrobię zbliżenie.

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniu, tu odpowiadam. Pięknie dziękuję za tak miłe wpisy.
Na pewno łączy nas miłość do RH, ale ja nie lubię upału i plaże specjalnie mnie nie kręcą.
Może jak byłam b.młoda. Na nartach trochę kiedyś pojeździłam, ale było to więcej odwagi, a nawet brawury, niż umiejetności.
Moja Ania jeździ w Alpy na narty ,a 6- letni Pawełek (syn) też już nieźle sobie radzi.
Pokazałaś miechunkę. Tak wspaniałej kępy jeszcze nigdy nie widziałam.
Swoją wyrywam, może dlatego nigdy
się nie rozkrzewia. Pięciornik trzeba na wiosnę porządnie przyciąć.Do 1/3. Ja mam jeszcze kilka i zachciało mi się przesadzać.
Jak to zrobiłam, przeczytałam, że nie znoszą przesadzania. Ale powoli przychodzą do siebie. Jeszcze jedno. Wybarwiają się
ładnie tylko jak jest chłodniej. W czasie upałów różowy jest prawie biały.


Może jak byłam b.młoda. Na nartach trochę kiedyś pojeździłam, ale było to więcej odwagi, a nawet brawury, niż umiejetności.
Moja Ania jeździ w Alpy na narty ,a 6- letni Pawełek (syn) też już nieźle sobie radzi.
Pokazałaś miechunkę. Tak wspaniałej kępy jeszcze nigdy nie widziałam.

się nie rozkrzewia. Pięciornik trzeba na wiosnę porządnie przyciąć.Do 1/3. Ja mam jeszcze kilka i zachciało mi się przesadzać.
Jak to zrobiłam, przeczytałam, że nie znoszą przesadzania. Ale powoli przychodzą do siebie. Jeszcze jedno. Wybarwiają się
ładnie tylko jak jest chłodniej. W czasie upałów różowy jest prawie biały.

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Też swoją miechunkę mocno trzymam w ryzach i nie mam tak pięknej kępy , muszę gdzieś znaleść miejsce aby mieć tak śliczną kępę .. chryzantemy są śliczne , ogrodowe zaczynają rozwijać pierwsze pąki ..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Witaj Moniko
Początek roku szkolnego burzy cały harmonogram dnia, więc nie dziwię się, że masz teraz mniej czasu na ogród i forum.
Najważniejsze, że robisz zdjęcia. Kiedy już wszystko ustabilizuje się, to zasypiesz nas fotkami Twojego pięknego ogrodu
Życzę wytrwałości w dzieleniu host, bo było mi dane "walczyć" z olbrzymami

Początek roku szkolnego burzy cały harmonogram dnia, więc nie dziwię się, że masz teraz mniej czasu na ogród i forum.
Najważniejsze, że robisz zdjęcia. Kiedy już wszystko ustabilizuje się, to zasypiesz nas fotkami Twojego pięknego ogrodu

Życzę wytrwałości w dzieleniu host, bo było mi dane "walczyć" z olbrzymami

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Adrianno, na Twoje miłe posty odpowiedziałam u Ciebie
Janeczko, miechunka jest bardzo ekspansywna, niestety
Mam dużo miejsca, więc specjalnie jej nie ograniczam i rzeczywiście jesienią bardzo mi się podoba
Poza tym uprawiam ją na suche bukiety dla wszystkich znajomych 
Iwonko, dziękuję za zrozumienie
Mam nadzieję, że niedługo zapanuję nad wszystkim
Czegoż nie robi się dla host

Janeczko, miechunka jest bardzo ekspansywna, niestety



Iwonko, dziękuję za zrozumienie


Czegoż nie robi się dla host

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Witaj Moniś
Mnie tez ujęła hosta Captain Kirk - Gosiu mamy podobne gusta.
Moniś dziękuję za wszystko...u mnie jeszcze fasola na wybiegu...hi,hi,hi
Nowo zakupione cebulki czekają na swoją kolej.
Och Miałaś rację z tym produktem jabłkowym - świetny delikatny napój... będzie też przeznaczona do Waszej degustacji.

Mnie tez ujęła hosta Captain Kirk - Gosiu mamy podobne gusta.
Moniś dziękuję za wszystko...u mnie jeszcze fasola na wybiegu...hi,hi,hi
Nowo zakupione cebulki czekają na swoją kolej.
Och Miałaś rację z tym produktem jabłkowym - świetny delikatny napój... będzie też przeznaczona do Waszej degustacji.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Zytuś, nawet nie masz pojęcia, jak bardzo się cieszę z Twojego postu!!
Zdaję sobie sprawę z własnych zaniedbań, które po części mogę wytłumaczyć organizacją roku szkolnego...
Musimy koniecznie pogadać, bo mam Ci milion rzeczy do opowiedzenia, a poza tym bardzo tęsknię za naszymi pogaduchami

Zdaję sobie sprawę z własnych zaniedbań, które po części mogę wytłumaczyć organizacją roku szkolnego...
Musimy koniecznie pogadać, bo mam Ci milion rzeczy do opowiedzenia, a poza tym bardzo tęsknię za naszymi pogaduchami


- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Też się pozachwycam miechunką - piękna kępa. 
Hosty tez niczego sobie, niczego
, wybacz nowicjuszce - ta na pierwszym planie jak się nazywa? Mam pewne podejrzenia, ale nie będę się wyrywać
U nas termin komunii znany jest już około roku wcześniej, na pewno sale już porezerwowane; w ubiegłym roku daliśmy radę z komunią Jasia i chrzcinami Franka w domu (jednego dnia) to i w przyszłym może przeżyjemy to jakoś

Hosty tez niczego sobie, niczego


U nas termin komunii znany jest już około roku wcześniej, na pewno sale już porezerwowane; w ubiegłym roku daliśmy radę z komunią Jasia i chrzcinami Franka w domu (jednego dnia) to i w przyszłym może przeżyjemy to jakoś

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Agatko, ta na pierwszym planie to kilkuletnia Guacamole 
Nie wyobrażam sobie, że nie można byłoby przeżyć Komunii w domu

Nie wyobrażam sobie, że nie można byłoby przeżyć Komunii w domu

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Monisiu co to za cudne liściorki????
wiem coś o komunii ja też w tym roku tydzień przed Borzym Ciałem-i już byłam na zebraniu w kościele-a dzieci już mają karteczki do podpisywania ze w niedzielę rano do kościoła chodzą



i mi też się spodobała miechunka-śliczna kępa a i hortensja ładnie się prezentuje

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Aguś, te liściory to brunnera Jack Frost, moja ulubiona
Nie dość, że piękna, to i szybko przyrasta- cztery lata temu kupiłam sadzonkę o dwóch liściach
Może trzech
, ale na pewno mikroskopijnych rozmarów.
Mój M juz zapowiedził proboszczowi, że dziecię będzie się zjawiać w kościele parafialnym okazjonalnie- na razie cisza- żadnych komentarzy
Tutaj do kościoła w ogóle nie chodzę- wybieram jezuitów na Starym Mieście albo na Rakowieckiej. Cóż... zaprzyjaźnieni SJ już stwierdzili, że w razie problemów w parafii Pawełek u nich przystąpi do Komunii, więc się nie martwię 



Mój M juz zapowiedził proboszczowi, że dziecię będzie się zjawiać w kościele parafialnym okazjonalnie- na razie cisza- żadnych komentarzy


- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Też dokupiłam wiosna kilka brunnerek , malutkie kępki ale ładnie narastają ale Jack Frost jest najładniejszy i najszybciej przyrasta ..
mnie czeka komunia u wnuków za parę lat , też w domowym zaciszu ,..Może więcej roboty ale przyjemniej , ..
mnie czeka komunia u wnuków za parę lat , też w domowym zaciszu ,..Może więcej roboty ale przyjemniej , ..
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Ja jeszcze nie zachorowałam na brunery i oby mnie ta choroba ominęła , nie dla tego że brunery są brzydkie wręcz przeciwnie są piękne.Ja już odbyłam komunie swoich dzieci,robiliśmy w domu rodzinny obiad ale tylko dla tego że mamy dużo miejsca i miałam pomoc w osobach mamy i siostry do spraw kulinarnych.