Ja pikowałam z dość małymi listkami właściwymi a korzeniska to miało straszne. Myślałam , że będą mniejsze a tu taka niespodzianka. Nie ma co się spieszyć ale zwlekać też nie można bo potem ciężko rozdzielić roślinki od siebie.
Witam Wszystkich. Muszę przyznać , że niecierpki walleriana rzeczywiście same się pięknie krzewią i nie będę ich uszczykiwać. Na moich małych sadzoneczkach widać wyraźnie jak się rozkrzewiają więc szkoda uszkadzać im wierzchołki wzrostu . Teraz tylko słoneczko , troszkę nawozu co jakiś czas i byle do wiosny . Pozdrawiam
Witajcie. Wczoraj przepikowałam moje niecierpki do pojedynczych doniczek. Radzą sobie bardzo dobrze. Mam ich niewiele ale zawsze coś. Czekam na wschody drugiej partii bo wysiałam w dwóch terminach. A jak Wasze niecierpki ??
Asta ponawiam gratulacje za misternie popikowane tym razem niecierpki. Ewelkacha wklej fotkę to będziemy podziwiać. W tym roku rozmnażam niecierpki przez szczepki od "niecierpkowych matek": kolory; biskupi i blady róż pojedyncze i o pełnych kwiatach (tzw. różyczki) różowe. Jak się wyprostują to wkleję fotkę.
Witajcie. Na prośbę wstawiam fotkę części moich. Tak podrośniętych mam 10 a reszta maluchów jeszcze przed pikowaniem jest bo wysiałam je niedawno. Może na fotkach tego dobrze nie widać ale same ładnie się rozkrzewiają, w kącikach liści wychodzą nowe pędy i nie będę ich uszczykiwać.
Pozdrawiam