Istna kołomyja - wczoraj śnieg a dzisiaj słoneczko i lekki wiaterek.
Na szczęście po śniegu tylko wspomnienia pozostały, choć szczyty gór jeszcze białe.
Geniu - ma być jeszcze ładnie przez kilka dni.
Już szykuję się na wycieczkę w góry.
Wiesiu - na pewno nacieszysz się jeszcze słoneczkiem.
U nas weekend ma być dość ciepły nawet.
Misiaj - witaj.
Miło, że wpadłaś.
Wisienko - na szczęście nie.
Chociaż rankiem było zabielone.
Teraz nawet całkiem przyjemnie na ogródku.
Sikoreczki możesz dokarmiać też w bloku za oknem.
Wtedy z systematycznością nie będzie problemu.
Jadziu - to będzie fajna stołówka.
U mnie ptactwo szaleje i ja tylko liczę jakie gatunki ptaków mnie odwiedzają.
Dzisiaj naliczyłam do dziesięciu.
Neluś - to się pospiesz z kupnem słonecznika, bo nie obrodził w tym roku i jak się skończą zapasy to będzie bardzo drogi.Póki co 2,40 za kilogram.
Generalne sprzątanie ja też zawsze robię na wiosnę.
Teraz tylko przycinam chore badyle i to co powinno zostać przycięte.
Wiosną dopiero będzie generalka.
Andrzeju - faktycznie dawno Ciebie nie było.
Mnie u Ciebie chyba też.......
Po remoncie kompa znikło mi sporo wątków, ale nadrabiam .....powoli.....
Miło, że wpadłeś.
Dalu - w słonku nawet szare kolory wyglądają pięknie.
Kilka dni ładnej pogody przed nami, więc czas je wykorzystać.
Geniu - od jutra z pewnością i do Ciebie dotrze słoneczko.
Ma być jeszcze ładnie.
A ten gość robi największe spustoszenie w karmnikach.
Jak zabierze się do kulki to już raczej niewiele po nim zostaje dla sikorek.
Balkonik też pustoszeje.

Ale jeszcze można na nim przebywać przez południe.
Jest tam przy słonecznej pogodzie całkiem ciepło.
Za to w pokoju.......
......i na klatce schodowej.......
