Witaj
Igorze,Miło Cię widzieć! Zapraszam częściej...
Grażynko,
Cieszę się że zajrzałaś!

Grzybów jeszcze nie widziałem - chyba za zimno było...
Całkiem się u mnie zazieleniło...
Trawa za wysoka przez miesiąc urosła, ale za to rzadka, mam nadzieję że teraz już częściej będzie koszona ( znaczy ja będę...

).
Irysy będą za tydzień - dwa - "już" są cienkie pąki.
Dwa pączki znalazłem na azalii. Róże odbijają od korzeni, z wyjątkiem 3 pnących, nawet parkowe i niektóre pnące wymarzły...
Budleja żadna na razie znaku życia nie daje.

Jakieś kwiatki na skalniaku

trochę kaczeńców

Hosty i żurawki...

Ech... potrzeba lata...
