
Wreszcie zauważalnie zmniejszyła się pokrywa śnieżna w moim ogródku ,są nawet zupełnie odsłonięte połacie trawnika,
ale są również jeszcze mocno zaśnieżone.....zwały - hałdy śniegu mogą topnieć do maja
Dziwne zjawisko po raz pierwszy widzę...
Na trawniku gdzie już zszedł śnieg leżą dziwne pajęczyny - białe...wrrr wstrętne .
Nie mam pojęcia co to ale jest odrażające.
Cebulowe zaczynają pokazywać kiełki,jeszcze maleńkie ale już są:(
Wstępnie oszacowałam straty.
Przemarznięte 2 ogniki,mocno zniszczone liście mahonii i laurowiśni - wszystko do drastycznego cięcia w najbliższym czasie.
Dereń jadalny(?) podejrzany i obejrzany dokładnie - nie ma pąka kwiatowego.
Koniec złudzeń. Do następnego sezonu...
Słońce świeciło dziś rewelacyjnie ...
Rozpoczęłam sezon

Przesadziłam prawie wszystkie moje tarasowce ....wszystkie ponieważ jest ich niewiele bo i tu zima poczyniła straty.
Mam sukcesy w siewkach -
mina będzie pikowana już w poniedziałek,
rącznik już jest prawie na powierzchni,
rosplenica amerykańska ma już 7 cm wysokości,
włośnica ber piękna,gęsta i wysoka na 3 cm,
szałwia powabna ,cleome ,heliotrop już pokazują się ich pojedyncze siewki.
Tylko kobea stoi jak zaklęta.
Dziś posiałam jeszcze tunbergię i miniaturowe papryczki ozdobne w 3 kolorach.
Poczułam wreszcie,że to przedwiośnie.
