Aksamitka - królowa jednorocznych cz.1
- zeberka4
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6411
 - Od: 10 sty 2009, o 17:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja nasiona trzymałam kiedyś ok 5 lat-wykiełkowały tylko niektóre nasiona bo na posianych ok 300 miałam ok 40roślin
			
			
									
						
										
						- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Witajcie! Aksamitki już posiane? Ja biorę się za nie na dniach. Mam nadzieję, ze to dobry termin.  
			
			
									
						
							pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- 
				welkam
 - 1000p

 - Posty: 1491
 - Od: 24 maja 2009, o 22:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: południe Polski
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Wysiałam, ale mam obawy, że będą miały u mnie za zimno, żeby wykiełkować.
			
			
									
						
										
						- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja w domu też mam z tym problem - grzeję olejem opałowym i raczej chłodno u nas tak ok 18-19 stopni...  
			
			
									
						
							pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Bogumila_r
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 42
 - Od: 28 sty 2013, o 13:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Holandia
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
kiedy mozna siac aksamitki prosto do gruntu?
			
			
									
						
							(przepraszam - brak polskich znakow)
			
						- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja siałam kiedyś w połowie kwietnia (to zależy jak temperatura), były sporo później, ale i tak dogoniły w lecie te wcześniejsze. Teraz jednak wolę rozsady, choć miejsca brak...  
   
Akasmitki są bardzo wrażliwe na wiosenne przymrozki (już piasłam o tym jak straciłam kilkadziesiąt sztuk), ale miewałam też przypadki, że wykiełkowały samosiejki.
			
			
									
						
							Akasmitki są bardzo wrażliwe na wiosenne przymrozki (już piasłam o tym jak straciłam kilkadziesiąt sztuk), ale miewałam też przypadki, że wykiełkowały samosiejki.
pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Bogumila_r
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 42
 - Od: 28 sty 2013, o 13:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Holandia
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
No wlasnie, gdzie ja moja rozsade zmieszcze?! Za duzo wysialam  
  Nie mam wyboru, musze do gruntu...
			
			
									
						
							(przepraszam - brak polskich znakow)
			
						- 
				tysonka
 - 500p

 - Posty: 860
 - Od: 20 lut 2012, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Moje aksamitki wysiane 10.02 wykiełkowały 13.02 - w temp. pokojowej. W tej chwili sa już całkiem, całkiem, choć jeszcze w fazie liścieni.
			
			
									
						
										
						- Yvona
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1557
 - Od: 31 sie 2011, o 21:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja mam koło 10 rodzajów aksamitek i też nie mam tyle miejsca, dlatego z każdego rodzaju w domu wysieję po kilka/kilkanaście sztuk, żeby szybciej zakwitły, a reszta do gruntuBogumila_r pisze:No wlasnie, gdzie ja moja rozsade zmieszcze?! Za duzo wysialamNie mam wyboru, musze do gruntu...
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
			
						Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja aksamitki co roku wysiewam pod koniec marca w domu do doniczki, nie dbam o nie szczególnie i stawiam tam gdzie jest miejsce, a zazwyczaj nie jest ono zbyt jasne. Później, z reguły na koniec kwietnia, pikuję i na dzień zostawiam na zewnątrz, a wieczorami wstawiam na nieogrzewaną werandę. Zawsze się udają, a moim zdaniem ich wcześniejsze sianie nie ma sensu, bo przecież szybciutko rosną  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Bogusia
			
						- 
				tysonka
 - 500p

 - Posty: 860
 - Od: 20 lut 2012, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja sieję wcześnie, ponieważ lubię mieć już w maju kwitnące kwiaty - aksamitki są jednymi z pierwszych. Po przymrozkach majowych sadzę aksamitki z pąkami kwiatowymi, a niektóre nawet kwitnące już.
			
			
									
						
										
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Na pewno wcześniejsze sianie jest fajne z tego powodu, że później aksamitki wcześnie kwitną, ale jak się chce mieć "milion" roślin w ogrodzie to trzeba dokonywać wyboru, bo parapetów z gumy u mnie przynajmniej nie sprzedają  
 Mi zaczynają kwitnąć aksamitki tak w połowie czerwca więc jestem miesiąc w plecy  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Bogusia
			
						- 
				Krolaku
 - 50p

 - Posty: 77
 - Od: 22 lut 2013, o 15:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Mazowieckie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Witam,
Jestem tu nową forumowiczką. Po przeczytaniu całego forum o aksamitkach byłam tak zauroczona zdjęciami i pochwałami na temat tych kwiatków, że sama postanowiłam je zasiać, a potem wysadzić na balkon.
Zakupiłam kilka odmian aksamitek :Bolero, Carmen, Mr. Majestic, wąskolistną, King tut.
Nasionka aksamitki posiałam pojedynczo do pojemniczków po serkach do zwykłej ziemi.
Z osiemnastu nasionek wzeszło 6 więc dosiałam jeszcze raz. Na razie są bardzo malutkie, ale codziennie do nich zaglądam i sprawdzam jak się czują.
Pozdrawiam wszystkich fanów aksamitek
			
			
									
						
							Jestem tu nową forumowiczką. Po przeczytaniu całego forum o aksamitkach byłam tak zauroczona zdjęciami i pochwałami na temat tych kwiatków, że sama postanowiłam je zasiać, a potem wysadzić na balkon.
Zakupiłam kilka odmian aksamitek :Bolero, Carmen, Mr. Majestic, wąskolistną, King tut.
Nasionka aksamitki posiałam pojedynczo do pojemniczków po serkach do zwykłej ziemi.
Z osiemnastu nasionek wzeszło 6 więc dosiałam jeszcze raz. Na razie są bardzo malutkie, ale codziennie do nich zaglądam i sprawdzam jak się czują.
Pozdrawiam wszystkich fanów aksamitek
Urszula
			
						- Yvona
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1557
 - Od: 31 sie 2011, o 21:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Żeby nie powiedzieć, że Ci "zazdraszczam", to powiem, że świetną robotę odwaliłeś  
			
			
									
						
							Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
			
						Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Bogumila_r
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 42
 - Od: 28 sty 2013, o 13:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Holandia
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ooo, wspaniala wylegarnia!
Jaki jest w przyblizeniu koszt takich lamp?
			
			
									
						
							Jaki jest w przyblizeniu koszt takich lamp?
(przepraszam - brak polskich znakow)
			
						

 
		
