skończę wiosnę niebawem.
Letnie fotki robię cały czas, ale nie nadążam z prowadzeniem wątku.
Po prostu dużo różnych zadań skutecznie minimalizuje ilość czasu na pokazywanie ogrodu.
No, może czas to by się nawet znalazł, ale czasem się już zwyczajnie nie chce.


Loki,
dla mnie wysoka temperatura nie jest problemem, ale ostatnio to już dało się odczuć.
Akurat w dni, kiedy w cieniu było co najmniej 30-35 stopni wypadła zwózka siana, na polu odbijało od ziemi i było chyba z 50 stopni.
Jeden plus - ciepła woda w jeziorze, chyba z 25 stopni

I właśnie przede wszystkim za to lubię lato.
Oczywiście jak chodzi o chwasty, masz rację, już nie ma z nimi tyle roboty.
A teraz jeszcze trochę wiosny



