
mam już akumalotorek więc mogę Wam w końcu pokazać mojego mikołajkowego kaktusika
Oto on:
Czytałam, że te szczepione powinno się delikatnie podlewać w okresie zimy, mam tylko nadzieję, że u mnie przetrwa do wiosny
Macie może jakieś doświadczenie? Rady mile widziane
A to taka moja mała pocieszajka zakupiona na kiermaszu kwiatowym:

Kosztował 10zł i nie mogłam się oprzeć, tym bardziej, że chorowałam na takiego
a wczoraj tej samej wielkości znalazłam w kwiaciarni za 16 zł

- niezła różnica, co nie?
Bo o tym szczepionym to już normalnie nie wspomnę bo aż się zła robię - na kiermaszu były takie po 10zł a jakieś babsko w kwiaciarni wcisnęło go mojemu M za 28zł !!!!
