Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw3
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Co zrobić z wybiegniętą już rozsadą kapusty.Tylko niektóre się tak wybiły.zmieniłem parapet na południowy,ograniczyłem temperature i podlewanie a mimo to jeszcze wyrastają wysokie gdzieś na 5-7 cm.Czy dosiać kolejną czy zostawić tą co jest w nadzieji że się wzmocni i coś z niej będzie?
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
No widzisz, Wiktorio, ile doświadczenia zdobyłaś w tak krótkim czasie. Dobrze,że na jednej odmianie, w dodatku kwaśnych i twardych
W następnym sezonie to Ty będziesz doświadczony fachowiec.
Te czarne doniczki są za szerokie i za płytkie. Najlepsze są takie jak pokazała Viola na ostatnim zdjęciu. Ja mam w pierścieniach w skrzynce. Taka po pieczarkach, plastikowa mieści 29 pierścieni.

Te czarne doniczki są za szerokie i za płytkie. Najlepsze są takie jak pokazała Viola na ostatnim zdjęciu. Ja mam w pierścieniach w skrzynce. Taka po pieczarkach, plastikowa mieści 29 pierścieni.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Badziu, nie wiem czy dobrze zrozumiałam uwagę, ale te czarne doniczki to oczywiście nie do rozsad. Rozmiarowo to porządne wiadra, jak to określił mój drogi tatuś
12l bodajże, głębokie, mają być dopiero dla pojedynczych krzaczków do dorosłości, dlatego napisałam, że na razie idą do szafy.
A żeby nie robić off-topa - chwalę się, że u moich pomidorków są już zalążki liści właściwych. U papryki jeszcze nie, choć wydaje mi się od pomidorów znacznie "solidniejsza". Na razie małe pypcie tylko wystają, ale widać, że roślinki rosną ładnie. Może nawet przeżyją do dorosłości i będę miała do czego użyć tych "wiader"


A żeby nie robić off-topa - chwalę się, że u moich pomidorków są już zalążki liści właściwych. U papryki jeszcze nie, choć wydaje mi się od pomidorów znacznie "solidniejsza". Na razie małe pypcie tylko wystają, ale widać, że roślinki rosną ładnie. Może nawet przeżyją do dorosłości i będę miała do czego użyć tych "wiader"

- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Zachwyca mnie Twój zapał i gorliwość, będą z Ciebie ludzie, znaczy ogrodnik. Koktajlówki są mniej wymagające, dasz radę.
Doniczki - żle je wzrokowo określiłam, byłam pewna, że są małe, no i ten kształt nie dla pikówek.
Doniczki - żle je wzrokowo określiłam, byłam pewna, że są małe, no i ten kształt nie dla pikówek.
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Dzień dobry. Jak początkujący ogrodnik proszę o pomoc. Wysłałam do wielodoniczek brokuły, kalarepę, bazylię I sałaty.. Ale o ile pozostałe warzywa pięknie powschodziły, to Brokuł jest mizerny i żółkną mu liście. Od wewnętrznej strony liście maja zabarwienie fioletowe. Macie może pomysł dlaczego tak się stało?
Odmiana Sebastian
Odmiana Sebastian
- kiziorek
- 50p
- Posty: 91
- Od: 16 mar 2016, o 13:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko pomorskie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
myślicie że na sianie kalarepki jest już za późno??? kurcze zgapiłam się i zupełnie zapomniałam o niej 
-- 8 kwi 2018, o 11:09 --
dopiero zdj. Jowity37 mi o tym przypomniało.

-- 8 kwi 2018, o 11:09 --
dopiero zdj. Jowity37 mi o tym przypomniało.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Ja przedwczoraj posiałem kalarepę.Zawsze sieję o tej porze i jest dobrze.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Dzień dobry, to znowu ja.
Nie wiem, czy nie panikuję przedwcześnie, ale znowu zauważyłam, że część siewek pada - w losowych miejscach, padają te słabsze i mniejsze, które i tak od początku znacznie wolniej się rozwijały. Nie martwiłabym się, bo w większości rosną bardzo dobrze, ale zastanowiło mnie to, co wcześniej pisała jeszcze o zwężających się od podstawy łodyżkach jako objawie zgorzeli - otóż się zwężają. Mocno. Nie wygląda to jednak tak, jak na zdjęciach w internecie, tj. nie ma żadnych ciemnych plam, nawet u siewek, które padły już jakiś czas temu, łodyżka ani trochę nie zmienia koloru, po prostu się zwęża. Liście też nie usychają, ładnie rozwijają się liście właściwe (u rekordzisty widzę już poza liścieniami 4 rosnące mikrusy
), nie ma plam itd. Patrząc na to, jak szybko rosną, stawiam, że za jakiś tydzień, może dwa będę mogła je pikować, ale jeżeli to faktycznie zgorzel, to martwię się, czy nie przerzuci się na resztę zdrowych.
Czytałam już coś o tym, że zapobiegawczo można podlać naparem z rumianku, ale nie chcę niepotrzebnie kombinować.
Czy jeżeli nie ma plam i silniejszych to ani trochę nie rusza, to nie martwić się i uznać to po prostu za swego rodzaju selekcję naturalną? Że te słabsze przegrywają rywalizację o miejsce, składniki pokarmowe, wodę itd. z silniejszymi przez to, jak gęsto rosną? Podgryzać ich na pewno nic nie podgryza, przed owadami chroni je solidna moskitiera. Wody dostają obecnie pełną szklankę raz na 2-3 dni (i nic oprócz wody, więc żaden nawóz nie zaszkodził - woda odstana, przefiltrowana). Nie były wystawiane na zimno, teraz im otwieram jedynie okno jak jest tych +20 stopni na zewnątrz i słonko świeci.
Nadmienię, że niektóre maluchy, zwłaszcza papryki wychodziły początkowo w "kaskach" - ale pościągane bez ofiar w liścieniach i zaraz po tym dalej ładnie rosły. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie w dalszym rozwoju roślinek.

Nie wiem, czy nie panikuję przedwcześnie, ale znowu zauważyłam, że część siewek pada - w losowych miejscach, padają te słabsze i mniejsze, które i tak od początku znacznie wolniej się rozwijały. Nie martwiłabym się, bo w większości rosną bardzo dobrze, ale zastanowiło mnie to, co wcześniej pisała jeszcze o zwężających się od podstawy łodyżkach jako objawie zgorzeli - otóż się zwężają. Mocno. Nie wygląda to jednak tak, jak na zdjęciach w internecie, tj. nie ma żadnych ciemnych plam, nawet u siewek, które padły już jakiś czas temu, łodyżka ani trochę nie zmienia koloru, po prostu się zwęża. Liście też nie usychają, ładnie rozwijają się liście właściwe (u rekordzisty widzę już poza liścieniami 4 rosnące mikrusy


Czy jeżeli nie ma plam i silniejszych to ani trochę nie rusza, to nie martwić się i uznać to po prostu za swego rodzaju selekcję naturalną? Że te słabsze przegrywają rywalizację o miejsce, składniki pokarmowe, wodę itd. z silniejszymi przez to, jak gęsto rosną? Podgryzać ich na pewno nic nie podgryza, przed owadami chroni je solidna moskitiera. Wody dostają obecnie pełną szklankę raz na 2-3 dni (i nic oprócz wody, więc żaden nawóz nie zaszkodził - woda odstana, przefiltrowana). Nie były wystawiane na zimno, teraz im otwieram jedynie okno jak jest tych +20 stopni na zewnątrz i słonko świeci.
Nadmienię, że niektóre maluchy, zwłaszcza papryki wychodziły początkowo w "kaskach" - ale pościągane bez ofiar w liścieniach i zaraz po tym dalej ładnie rosły. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie w dalszym rozwoju roślinek.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
To znowu Ty?
Zdjęcie roślin w zbliżeniu poproszę plus zdjęcie całej skrzynki z ziemią.


Zdjęcie roślin w zbliżeniu poproszę plus zdjęcie całej skrzynki z ziemią.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Żadna moskitiera nie chroni przed największym dziadostwem tego świata jakim są ziemi?rki.Te małe france wciskają się dosłownie wszędzie i zrobią wszystko żeby obeżreć korzonki.Pizza pisze: Podgryzać ich na pewno nic nie podgryza, przed owadami chroni je solidna moskitiera
Ich larwy siedzą w ziemi i tam niszczą roślinkę od spodu,taka obżarta przestaje rosnąć i przewraca się.
Na wszelki wypadek sprawdź czy nie masz tego cuda.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Faworyt - No ja tu chyba będę częstym gościem.
Niekoniecznie mam kogo pytać wśród rodziny, a wolę zapytać zamiast kombinować na własną rękę. Podziwiam cierpliwość do mojej osoby.
Jeżeli jest limit zdjęć na post to z góry bardzo przepraszam, proszę nie bić.




Jak widać - większość zawartości ma się dobrze i ani myśli padać, więc może dramatyzuję.

Dla porównania - siewka leżąca od jednego dnia, na drugim od jakichś trzech.
A co do ziemiórek - powiem tak, żadnego ruchu w pobliżu doniczki (oprócz mojego własnego) nie uświadczyłam, w ziemi też nie widzę, żeby coś się ruszało, na doniczce żadne tałatajstwo nie siedzi. Jeżeli coś jest, to musiałoby się wyjątkowo dobrze kryć.

Jeżeli jest limit zdjęć na post to z góry bardzo przepraszam, proszę nie bić.




Jak widać - większość zawartości ma się dobrze i ani myśli padać, więc może dramatyzuję.

Dla porównania - siewka leżąca od jednego dnia, na drugim od jakichś trzech.
A co do ziemiórek - powiem tak, żadnego ruchu w pobliżu doniczki (oprócz mojego własnego) nie uświadczyłam, w ziemi też nie widzę, żeby coś się ruszało, na doniczce żadne tałatajstwo nie siedzi. Jeżeli coś jest, to musiałoby się wyjątkowo dobrze kryć.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Od tej chwili przestaniesz kombinować a zaczniesz się słuchać.
Fotka skrzynki potrzebna mi była aby stwierdzić ile ziemi Ci wchodzi,ale pomimo że nie widać jak jest głęboka sądzę na wizus że ok.10-15 cm.To teraz zapamiętaj,im więcej masz ziemi w skrzynce,tym wolniej ona przesycha.A im wolniej przesycha tym rzadziej podlewasz.Co 2-3 dni - absolutnie.Wzrokowo oceniasz jak wierzchnia warstwa przeschnie a rośliny zaczną wyglądać jakby miały zwiędnąć i wtedy podlewasz.Sądzę że co 5-6 starczy. Twój problem tkwi w wodzie.Pomimo że siewki są jeszcze małe to poza korzeniem palowym nie widzę żeby wypuszczały korzenie przybyszowe a nie wypuszczają bo wokoło mają wodę,więc jej nie szukają.Nie będzie korzeni to rośliny kiepsko będą rosły.Może i na ostatnim zdjęciu cośkolwiek widać co przypomina zgorzel,ale jest mało wyraźne.Zapobiegawczo jeśli jest zgorzel jak najbardziej należy podlać rośliny Previcurem i pozwolić ziemi przeschnąć.
A na przyszłość to papryki i pomidory siej osobno i nie rzutowo,gdzie pięć czy sześć siewek siedzi jedna na drugiej,tylko zrób to punktowo w odstępach a ziemi w takiej skrzynce masz za mało i siewki będą wyciągać się do światła.Ziemi poniżej 2-3 cm od góry.
A tak ogólnie to większość siewek masz w dobrej kondycji.
A rumianek zaparz i wypij dla zdrowotności.
Tak w przyszłym roku masz wysiać nasiona punktowo i z taką ilością podłoża.


Fotka skrzynki potrzebna mi była aby stwierdzić ile ziemi Ci wchodzi,ale pomimo że nie widać jak jest głęboka sądzę na wizus że ok.10-15 cm.To teraz zapamiętaj,im więcej masz ziemi w skrzynce,tym wolniej ona przesycha.A im wolniej przesycha tym rzadziej podlewasz.Co 2-3 dni - absolutnie.Wzrokowo oceniasz jak wierzchnia warstwa przeschnie a rośliny zaczną wyglądać jakby miały zwiędnąć i wtedy podlewasz.Sądzę że co 5-6 starczy. Twój problem tkwi w wodzie.Pomimo że siewki są jeszcze małe to poza korzeniem palowym nie widzę żeby wypuszczały korzenie przybyszowe a nie wypuszczają bo wokoło mają wodę,więc jej nie szukają.Nie będzie korzeni to rośliny kiepsko będą rosły.Może i na ostatnim zdjęciu cośkolwiek widać co przypomina zgorzel,ale jest mało wyraźne.Zapobiegawczo jeśli jest zgorzel jak najbardziej należy podlać rośliny Previcurem i pozwolić ziemi przeschnąć.
A na przyszłość to papryki i pomidory siej osobno i nie rzutowo,gdzie pięć czy sześć siewek siedzi jedna na drugiej,tylko zrób to punktowo w odstępach a ziemi w takiej skrzynce masz za mało i siewki będą wyciągać się do światła.Ziemi poniżej 2-3 cm od góry.
A tak ogólnie to większość siewek masz w dobrej kondycji.
A rumianek zaparz i wypij dla zdrowotności.

Tak w przyszłym roku masz wysiać nasiona punktowo i z taką ilością podłoża.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Myślałam, że stan ziemi, dlatego rzuty od góry dałam
Do mnie jak do dziecka trzeba. Zmierzyłam linijką - jeżeli chodzi o głębokość 10 cm samej ziemi (tyle ile jest nasypane teraz), ale trochę jeszcze miejsca jest, sama doniczka ma około 15-16 cm głębokości.
Czyli ciągle problem z wodą. A już myślałam, że znalazłam złoty środek i jest z nią w porządku. Ziemia właśnie z wierzchu przesycha bardzo szybko, podejrzewam, że przez to, że doniczka stoi w zasadzie praktycznie na kaloryferze i samo powietrze jest dość suche. Zaczęłam sprawdzać głębiej - patyczkiem i podlewać jak wychodził suchy. Ale jeżeli po korzeniach widać, że nie jest dobrze, to oczywiście jeszcze bardziej ograniczę. Mam nadzieję, że im pomoże, dziękuję bardzo
Co do tego, jak są posiane - wiem, zepsułam absolutnie co tylko się dało.

Czyli ciągle problem z wodą. A już myślałam, że znalazłam złoty środek i jest z nią w porządku. Ziemia właśnie z wierzchu przesycha bardzo szybko, podejrzewam, że przez to, że doniczka stoi w zasadzie praktycznie na kaloryferze i samo powietrze jest dość suche. Zaczęłam sprawdzać głębiej - patyczkiem i podlewać jak wychodził suchy. Ale jeżeli po korzeniach widać, że nie jest dobrze, to oczywiście jeszcze bardziej ograniczę. Mam nadzieję, że im pomoże, dziękuję bardzo

Co do tego, jak są posiane - wiem, zepsułam absolutnie co tylko się dało.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rozsada - wszystko o produkcji rozsady różnych warzyw
Zamiast ograniczać przestań podlewać. Podlejesz wtedy jak zaczną więdnąć , tak jak powiedział Witek
.
