Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29

[zielonajagoda]

Mi to żaden notesik nie pomoże, przy wiosennym porządkowaniu ogrodu niechybnie jesień mnie zastanie, zrobię tyle ile zdołam, resztą się martwić nie zamierzam, o!

[Eliza52]

Witam niedzielnie , ja wrzosy przycinam na wyczucie, nie książkowo . Moje rabaty są w zupełnie innych warunkach jak Wasze ogrody, bo blisko domu. Ciepło odbija od ścian i rośliny rosną zupełnie inaczej
U mnie dzisiaj ciepło, ale bez tak ponuro.
Dziwne, bo mnie dzisiaj nic a nic nie boli, czuję się jak dzierlatka, a wczoraj ledwo wygramoliłam się z wanny
Miłego dnia i dużo słoneczka

[karolacha]

Marysiu cudne masz prymulki, krokusy , miodunkę i to są ranniki, no i kurki jak piękne damy Pokazuje co Ci tam kwitnie , choćby powielane zdjęcia , ale codziennie bardziej rozwinięte, bo tego teraz najbardziej nam potrzeba. Zobacz u mnie o co Cię pytam

[andzia458]

Marysiu u Ciebie już tak cudownie pachnie wiosną
Kurki i swojskie jajeczka i mi się marzą ale niestety, póki co nie mamy ich gdzie trzymać, brakuje pomieszczenia i może za 2-3 latka uda mi się to moje marzenie zrealizować

[pela11]

No a ja się właśnie wczoraj rozebrałam w prawdzie tylko do sweterka ,ale dziś wstałam z katarem.

[Beaby]

Marysiu - ja poproszę o jeden taki serek koryciński
Być może to zbyt śmiała prośba - ale co, pomarzyć sobie zawsze można.
Wiosenka nadeszła, jeśli jeszcze nie do wszystkich ogrodów to na pewno do naszych serduszek
Ja też się przymierzam do wrzośców, bo te rzekomo mniej wypadają niż wrzosy. A wczoraj już widziałam kwitnące w ogrodach i jestem pod ogromnym ich wrażeniem

[cyganka77]

Czyli już czas przycinać budleje, a wczoraj właśnie patrzyłam na nie i nie wiedziałam, co zrobić. Trzeba będzie jutro z sekatorem ruszyć.

[leszczyna]

ASIU ja swoje budleje już przycięłam w lutym, mam jeszcze białą i tak sie zastanawiam jak mocno ją ciachnąć - biała jest mniej okazała, znacznie mniejsza i jej kwiatostany tez mniej urocze.

[Maska]

Witam poobiednio po obiedzie herbatka, a do herbatki FO

Iwonko a próbowałaś? bo ja nie ale listy na zakupy pomagają, szczególnie tworzone przez jakiś czas, bo te ad hoc też nie Wszystkich nas nie tylko jesień ale i zima zastanie z nie do końca wykonanym planem

Eluś to się ciesz że nic nie boli a może za bardzo się oszczędzałaś? żartuję ! na takie zmęczenie świetnie robi kąpiel, bo prysznic to nie to samo Co prawda dalej mam wannę ale jakoś prysznic zwycięża i wanna tylko wtedy jak mnie coś boli Dziękuję niestety słoneczka ani trochę, a nawet zrobiło się tak ciemno i mroźny wiatr wiał, że myślałam..... no nie powiem co Miłego popołudnia

Karolinko dziękuję! ja mam wisterię ale nie kwitnie, co prawda ma już kilka lat i może lata chwila, ale jeszcze kwiatów nie miała Na wiosnę cieszymy się z każdego rozwiniętego kwiatucha więc zdjęcia są podobne

Aniu już dzisiaj nie jest tak ładnie, bo ponuro i coś wisi w powietrzu
Ja odkąd zostałam w domu (emerytura) to już wcześniej zadbałam o kurnik i od razu na wiosnę pojechałam kupić 5 pierwszych kurek. Kurnik kupiłam na Al taki skręcany, ale stoi do dzisiaj i służy kochinom Na Twoim miejscu zbudowałabym kurnik z tego Twojego kamienia oczywiście nie Ty, ale może ktoś pomógłby Jak nie z kamienia to pisałaś że macie sporo drewna i takie są świetne kurniki, a przykładów w necie pełno
Jak będziesz chciała, to będziesz miała

Elu to znaczy, że rozsądek trzeba zachować a na katar uderzeniowa dawka rutonoscorbinu tak 3 x po 6 tabletek

Bea dla Ciebie wszystko




Nie ma wrzośców, a te wrzosy dostałam w Casto za tzw elektrograty sadzonki były nie duże, ale świeże i w doskonałym stanie/ ładnie się przyjęły, a rosną w kwaśnym torfie a powierzchnię wykorowałam i widzę że są zadowolone. Według mnie wrzosy do tej pory w zimie wysychały i dlatego padały. Rosną przy ścianie domu, ale pod północno-zachodniej strony Wrzośce miałam dawno nie w tym ogrodzie, małą wiedzę i nie rozróżniałam wrzosów i wrzośców

Asiu trzeba wszystko przycinać, a budleje muszę radykalnie bo jak je oszczędzam to potem nie sposób zrobić zdjęć kwiatkom. W tym roku kwitła chyba na wysokości 3 m

[JAKUCH]

Smakowitości serwujesz Marysiu takie swojskiego serku dawno nie jadłam .Ostatni raz jak miałam naście latek czyli to już prehistoria to samo z mlekiem Jednak jeszcze pamiętam smak tych rarytasów swojski chlebek swojskie mleko i serek a w czasie upałów maślanka po udziałanym maśle Ach pozostały tylko wspomnienia.U mnie też beznadziejna pogoda

[lora]

Taki ser to i ja bym zjadła szkoda że tak daleko jesteś he, he.

[andzia458]

Serek taki, że aż mi ślinka cieknie
Co do kurnika Marysiu, to my z blachy planujemy zrobić i docieplić styropianem- najszybciej i najtaniej chyba Ale w tym roku to już na pewno czasu po prostu na to zabraknie, bo ktoś musi pieniążki zarabiać A na najbliższe miesiące są niestety inne, ważniejsze wydatki zaplanowane.

[Eliza52]

Apetycznie wygląda ten ser, ale ja tylko w serniku
Idę święcić palmę

[iwona0042]

Ale pysznie Marysiu my dziś leniuchujemy strasznie, żeby nie pies to pewnie bym na dwór nie wyszła dziś wcale, no ale taka pogoda, więc należy się prawda

[mar33]

Marysiu szef stada bardzo przystojny
Moje pierwiosnki jeszcze śpią i na razie chyba pobudki mieć nie będą
Moja nowalijka też świetnie daje radę