
A ilości... imponujące

Powodzenia w dalszej kultywacji

Piotrze, dziękuję za wsparcie w dalszych losach MammillarekPiotrAPD pisze:Maluszki po zimowaniu wyglądają doskonale![]()
A ilości... imponujące![]()
Powodzenia w dalszej kultywacji
Iwona, ciesze sie ze szklarnia spełnia Twoje oczekiwania, w innym wypadku miałbym wyrzuty sumieniaraflezja pisze:Piotr!
Ale pieknie u Ciebie. Maluchy sa superowe!
I jeszcze ja wtrącę swoje trzy grosze odnośnie szklarni, o którą pyta Gracesz.
Kazałeś mi zamówić tam gdzie Ty kupowałeś, zrobiłam to, jestem bardzo zadowolona.
Nie zamieniłabym jej na inną, mam ją dwa lata, sprawdza się świetnie.
Kiedy zapełniasz szklarnię? Bo ja o tym myślę i chyba już za parę dni wyniosę rośliny.
Danuta, niezupełnie lawa i nie tylko z organicznym dodatkiem.DAK pisze:One w samej lawie, czy tylko na wierzchu?
Tez bym sie bał wystawić bezpośrednio pod chmurkę. Niby rośliny przesuszone, ale dla zdrowia psychicznego lepiej nie ryzykowaćmaryjan13 pisze:Ja jeszcze mam pewne obawy przed wystawieniem kaktusów na balkon.
Dziś rano musiałem skrobać szyby w samochodzie.