Ach te konieczności, ciągle nas prześladują. A ja na przekór, chociaż jedną chiałabym zrobić dobrze, bez poprawek. I wiesz co ,myślę, że mi się znowu nie uda, bo jak poczytałam opinii o wybranych przeze mnie różach, to jestem więcej niż pewna, że przeróbki będą.
Na zeszłorocznej rabacie też czeka mnie przeróbka. Pocieszam się, że ogrody zakładane przez projektantów zieleni też ulegają zmianom, może nie tak często, ale jednak.
W przyrodzie cały czas zachodzą zmiany a my jesteśmy jej częścią, więc chyba tak musi być.
No to do roboty 
, łapmy wiosną za szpadle i szalejmy dalej
