
.....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu, bywam u Ciebie często, rzadko się wpisuję. Dziękuję za radę. Kocham Twój ogród i wiele się od Ciebie uczę 

-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Dzień dobry Marysiu!
Ja też kocham zielony kolor
Złotokap mam również u siebie. Kupiłam dwa lata temu metrowy krzaczek, dziś ma ponad 2,5 metra i kwitnie
Piękne zdjęcia. Jak robisz konfitury różane?
Ja też kocham zielony kolor

Złotokap mam również u siebie. Kupiłam dwa lata temu metrowy krzaczek, dziś ma ponad 2,5 metra i kwitnie

Piękne zdjęcia. Jak robisz konfitury różane?
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu,piękne widoki serwujesz,nawet różyczka już ci zakwitła i złotokap.Mój nie kwitnie i jak w przyszłym roku będzie też chimerował to pożegnam się z nim.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Witajcie w moim wiejskim ogrodzie!
Martusiu kosmos poszukam, a różyczka to ta róża pomarszczona ona zawsze najwcześniej kwitnie
dobrego dnia
Milenko to róża pomarszczona (chyba tak się nazywa) do ucierania. uwielbiam ją nie tylko na przetwory ale pachnie i jest niezawodna.
Bogusiu nie wiem czy pojadę do K. i to w okolice plant jeszcze w maju ale jak będę to zrobię zdjęcia, chociaż w tym roku zieleń wcześniej ściemniała
Czosnek niedźwiedzi koniecznie zaproś do ogrodu, ja pierwszy kupiłam za grosze na Al.
Obwódka z tego wilczomlecza chyba dość ryzykowna bo wyrasta dość wysoko i przy pierwszym deszczu się pokłada, w to już nie jest dekoracyjne
grzyb wrósł w kamień i trudno go wyciąć
Skrzynie sprawdzają się i na pewno dorobię jeszcze jedną
Pozdrawiam Cię
Pati a dlaczego nie?
wcale nie chcę całego złotokapu ani kaliny w ogrodzie, bo są za duże.
Chyba była niedawno relacja foto i co z tego
eeech lepiej nie pamiętać.
Wolusiu ja też wpadam do Ciebie chociaż coraz mniej czasu ostatnio na pisanie, a wędrówka nocna po FO nie sprzyja pisaniu
Martuś zostaw złotokap, bo areał mam duży a kiedyś Cię zaskoczy
Parę lat nie robiłam bo róży było mało ale dostawałam róże od kolegi który mieli ją razem z cukrem w maszynce do mięsa na najdrobniejszym sitku i chyba tak zrobię w tym roku jak uda się jednorazowo uzbierać. Ja wymyśliłam inne zastosowanie dla płatkó róży dodaję do dżemów np w cz.porzeczki albo aronii (tu daję plasterki imbiru i różę/.....pycha!
Aluniu taki piękny a jeszcze z wizytą forumową to musi być dobry
Małgosiu jak miło że jesteś
pączki były duże więc jak poczuła słoneczko to się rozwinęła co dzień będzie ich więcej
Trzymaj się cieplutko!
Na zakończenie coś Wam opowiem ! dostałam od koleżanki parę lat temu (nie więcej niż cztery) pigwowca na pigwówkę i wysiała pestki bo owoce były wyjątkowo dorodne. Po czterech latach mam krzaczki owocujące ....wręcz obsypane owocami

Martusiu kosmos poszukam, a różyczka to ta róża pomarszczona ona zawsze najwcześniej kwitnie


Milenko to róża pomarszczona (chyba tak się nazywa) do ucierania. uwielbiam ją nie tylko na przetwory ale pachnie i jest niezawodna.
Bogusiu nie wiem czy pojadę do K. i to w okolice plant jeszcze w maju ale jak będę to zrobię zdjęcia, chociaż w tym roku zieleń wcześniej ściemniała

Czosnek niedźwiedzi koniecznie zaproś do ogrodu, ja pierwszy kupiłam za grosze na Al.
Obwódka z tego wilczomlecza chyba dość ryzykowna bo wyrasta dość wysoko i przy pierwszym deszczu się pokłada, w to już nie jest dekoracyjne

grzyb wrósł w kamień i trudno go wyciąć

Skrzynie sprawdzają się i na pewno dorobię jeszcze jedną


Pati a dlaczego nie?

Chyba była niedawno relacja foto i co z tego

Wolusiu ja też wpadam do Ciebie chociaż coraz mniej czasu ostatnio na pisanie, a wędrówka nocna po FO nie sprzyja pisaniu

Martuś zostaw złotokap, bo areał mam duży a kiedyś Cię zaskoczy

Parę lat nie robiłam bo róży było mało ale dostawałam róże od kolegi który mieli ją razem z cukrem w maszynce do mięsa na najdrobniejszym sitku i chyba tak zrobię w tym roku jak uda się jednorazowo uzbierać. Ja wymyśliłam inne zastosowanie dla płatkó róży dodaję do dżemów np w cz.porzeczki albo aronii (tu daję plasterki imbiru i różę/.....pycha!
Aluniu taki piękny a jeszcze z wizytą forumową to musi być dobry

Małgosiu jak miło że jesteś

pączki były duże więc jak poczuła słoneczko to się rozwinęła co dzień będzie ich więcej

Trzymaj się cieplutko!
Na zakończenie coś Wam opowiem ! dostałam od koleżanki parę lat temu (nie więcej niż cztery) pigwowca na pigwówkę i wysiała pestki bo owoce były wyjątkowo dorodne. Po czterech latach mam krzaczki owocujące ....wręcz obsypane owocami


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu
Zanim zdołałam odpowiedzieć Ci, już parę stron przeleciało
.
Dobrze, że coś się babie Jadze udało
. Moja tęcza też była stuprocentowa, tylko nie miałam jak jej uchwycić. Dobrze, że do Ciebie dotarła. I niech już tak pięknie i ciepło zostanie.
Miejsca w ogrodzie nie mam już za grosz, ale Twoja amorfa kusi mnie niesamowicie
Plenery Twoje i zapożyczone masz cudne
. Ja muszę parę kilometrów przejechać, żeby takie zobaczyć.
Jagoda
PS. Jaki słodziutki kocio towarzyszy Ci w ogrodzie
.

Zanim zdołałam odpowiedzieć Ci, już parę stron przeleciało

Dobrze, że coś się babie Jadze udało

Miejsca w ogrodzie nie mam już za grosz, ale Twoja amorfa kusi mnie niesamowicie

Plenery Twoje i zapożyczone masz cudne


PS. Jaki słodziutki kocio towarzyszy Ci w ogrodzie

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Czytam o Waszych złotokapach i teraz się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam sadząc kilka, co prawda w pewnej odległości od siebie, ale nie chciałam sadzić iglaków przy płocie sąsiada, bo ich tam dużo, więc pomyślałam, że te iglaki byłyby ładnym tłem dla złotokapów
.

Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Maryś śliczny kolorek ma różyczka
zazielenione pola wyglądają przeuroczo
kotek widzę zadomowił się na dobre
niebo masz jak zawsze zjawiskowe



niebo masz jak zawsze zjawiskowe

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Jagódko Droga tak jakoś leci ten wątek do przodu, pewnie dlatego, że lubię kontakty z ludźmi i rozmowy ...a i ogród lubię, to się nim chwalę
Jak zobaczyłam tęczę, a już nie miałam iść w pole, to od razu o Tobie pomyślałam
Amorfę możesz dostać z korzonkami albo patyczki do ukorzenienia
Długi czas minie nim urośnie duża i pod nią sadzić można więc rzeknij tylko słowo
Jagódko to brat tego podobnego do Ibry, ale coś dawno go u mnie nie było
mam nadzieję, że woli inną ogrodniczkę
Buziaki przesyłam
Asiu bardzo dobrze zrobiłaś sadząc złotokapy, bo przy iglakach sąsiada nadadzą lekkości otoczeniu ....a kiedyś zakwitną
Iwonko kolorek ma różyczkowy a i skonsumować można na różne sposoby
cieszę się że mam jakiegoś kotka w ogrodzie ...skoro już moje wychodzić nie mogą
A to dowód na wizytę Maryni u mnie.... poznajecie te widoki ? ....i te skrzynie

Marysia ma w ręku czerwoną smyczkę a po drugiej stronie smyczki jest druga dziewczynka

Marysiu dziękuję za przemiłą wizytę i skarby wykopane szczodrą ręką
i tym samym zaczęłyśmy serię wizyt w słoneczną pogodę 

Jak zobaczyłam tęczę, a już nie miałam iść w pole, to od razu o Tobie pomyślałam

Amorfę możesz dostać z korzonkami albo patyczki do ukorzenienia


Jagódko to brat tego podobnego do Ibry, ale coś dawno go u mnie nie było

Buziaki przesyłam

Asiu bardzo dobrze zrobiłaś sadząc złotokapy, bo przy iglakach sąsiada nadadzą lekkości otoczeniu ....a kiedyś zakwitną

Iwonko kolorek ma różyczkowy a i skonsumować można na różne sposoby


A to dowód na wizytę Maryni u mnie.... poznajecie te widoki ? ....i te skrzynie


Marysia ma w ręku czerwoną smyczkę a po drugiej stronie smyczki jest druga dziewczynka

Marysiu dziękuję za przemiłą wizytę i skarby wykopane szczodrą ręką


- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu mimo, że zaległości mam potężne po kilku dniach, odpracowuję pilnie nieprzeczytane posty u Ciebie, bo to zawsze uczta dla zmysłów! To prawda, że wiocha teraz przepiękna! A tęcza niewiarygodna! Moja lewizja już przekwita, ale w tym roku też wyjątkowo obficie kwitła. U Ciebie kot ogrodowy a u mnie ...jeż
A już się martwiłam, że nie widać żadnego.

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Ja powoli chtba wszytkie rabaty warzywne zrobię podniesione. Wodzę jak prosto je zrobiłaś. To jest to.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Witaj Zuziu u mnie jakoś nie widuje jeży, a kiedyś były, więc albo się skutecznie chowają, albo
o tak wiocha o tej porze roku to jak młoda wiejska zdrowa dziołcha ....krew nie woda
Moje lewizja maja jeszcze pełno pączków więc spektakl trwa
Ty tu nie czytaj wątków tylko do nauki, zdasz to poczytasz
Aniu to dużo lepszy sposób uprawy niż na płasko i łatwiej chwasty wychodzą




Aniu to dużo lepszy sposób uprawy niż na płasko i łatwiej chwasty wychodzą

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Jak oglądam programy angielskie o ogródkach, to przeważnie tak uprawiają warzywka. Naprawdę lepiej je się uprawia? Polecasz?
Pozdrawiam - Justyna
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu, dziękuję za opinię o złotokapach. Dziś patrzyłam na nie i rzeczywiście wyglądają tak lekko. Delikatne listeczki, kwiatki widziałam u cioci, więc będę czekać cierpliwie, a potem podziwiać
.

- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: .....i przyszła wiosna w wiejskim ogrodzie cz.18
Marysiu dziękuję za miłe przyjęcie
roślinki posadzone i oby im tylko spodobało się u mnie
Mam nadzieję, że w tym roku spotkamy się jeszcze


Mam nadzieję, że w tym roku spotkamy się jeszcze

Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny