Beatko nie wiem czy wiesz ,ale Teresa pamiętała tez o mnie ,więc musisz wiedzieć ,że kwiatuszki Iwonce do Myszkowa zabierzeszJa tirem przyjadę, a w drugą stronę nie wiem jak pojadę.
no cudo prawdziwe , tylko jedna była ? bo sama bym taką w oknie zawiesiła 
ale druga jedzie do Piaseczna 
I cieszę się z tego ogromnie. 
Linearis, też mi się taka marzy. 
To chyba lepiej będzie jak my je do tirów wsadzimy, a same je pchać będziemy. 
ale jestem realistką. To bardzo wymagająca roślina, a ja nie jestem w stanie zapewnić jej odpowiednich warunków 
więc po co roślinę męczyć.a to jak do Piaseczna jedzie to spoko , bo żal byłoby nie wykupić wszystkich na giełdzieIwonko, dwie były
o kolejną będę Tereske molestowała , może i na śląsk dojedzie 
, ja już becze 
, wiadro łez wyleje 
Na razie ma ok.10 cm 
..jak słowo..albo wystawy , bo normalnie takie wypasione kolosy tylko w takich miejscach rosną..i u Tereni naszej.. 
Piękna hoja tylko teraz muszę wymyśleć gdzie je postawić Iwonka to już chyba 2 pojadą jak będą. Iwona nie płacz, bo i ja jestem z tego powodu nieszczęśliwa.iwona45 pisze:a to jak do Piaseczna jedzie to spoko , bo żal byłoby nie wykupić wszystkich na giełdzieIwonko, dwie były
Kubaśka nie wyobrażasz sobie ,jak bardzo jest mi smutno,że nie będę mogła się z Wami wszystkimi spotkać 16 XI
