
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Piękne ceropegie 

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Pozazdrościć tak pięknie rozrośniętych ceropegii
A Peireskia grandifolia HU 492- piękna
Początkowo myślałam, ze pokazujesz róże 



- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
I ja pochwalę peireskię.
Zdecydowanie piękna roślina w fazie kwitnienia. Jeśli tylko spotkam, to będzie moja.
Zdecydowanie piękna roślina w fazie kwitnienia. Jeśli tylko spotkam, to będzie moja.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22063
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Oj Henryku
Twoja Peireskia szokuje i nakręca mnie...
Mam ale na razie rośnie ,rośnie i nie ma mowy o kwitnieniu...
Czy nie popełnię błędu jeśli ją skrócę zdecydowanie teraz,przed wniesieniem do domu?
Nie zachwyca mnie ten prosty badyl... a i liście ma raczej małe i bledniejące...


Twoja Peireskia szokuje i nakręca mnie...

Mam ale na razie rośnie ,rośnie i nie ma mowy o kwitnieniu...
Czy nie popełnię błędu jeśli ją skrócę zdecydowanie teraz,przed wniesieniem do domu?
Nie zachwyca mnie ten prosty badyl... a i liście ma raczej małe i bledniejące...
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Też podcinam swoją roślinę, tyle że wczesną wiosną. W zimie ona bardzo biedna, traci liście i wygląda naprawdę mało atrakcyjnie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22063
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Z cięciem poczekam więc do wiosny,dziękuję za poradę
Zapytam jeszcze czy nie popełniłam błędu sadząc ją wiosną oczywiście , do wielkiej donicy?
Teraz patrząc na 'długi,biedny badyl' zastanawiam się czy to był dobry pomysł

Zapytam jeszcze czy nie popełniłam błędu sadząc ją wiosną oczywiście , do wielkiej donicy?
Teraz patrząc na 'długi,biedny badyl' zastanawiam się czy to był dobry pomysł

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
U mnie ona rośnie w małej doniczce. Nie ma dużych korzeni więc wydaje się, że większy pojemnik stymuluje raczej wzrost niż kwitnienie.
Nie dałem też jej dobrej ziemi, właściwie to ma standardową dość ubogą mieszankę kaktusową + trochę glinki.
Kwitnie całe lato bardzo obficie na kilku łodygach co widać na fotkach - widocznie jej dobrze.
Nie dałem też jej dobrej ziemi, właściwie to ma standardową dość ubogą mieszankę kaktusową + trochę glinki.
Kwitnie całe lato bardzo obficie na kilku łodygach co widać na fotkach - widocznie jej dobrze.

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Henryku, po raz drugi wspominasz o glince - choć nie teraz oczywiście, ale na wiosnę będę jej potrzebowała do kilku roślinek, w tym do Anacampseros. Możesz podpowiedzieć, jaka to ma być, gdzie jej szukać? Czy to taka zwykła, np. wynaleziona na działce? Czy antuka ją może zastąpić? Jeśli to nie kłopot... 

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Niestety nie znam dokładnego składu i właściwości antuki - nie stosuję tego podłoża do hodowli swoich roślin. Nie wydaje mi się jednak aby potrafiło zastąpić glinkę bo jest zupełnie innym typem substratu.
Z glinką jest sprawa (u mnie) prosta. Po prostu mam ją w ziemi, bo ja większość składników swojego uniwersalnego substratu do hodowli roślin pozyskuję znad Wisły. Kolega ukopuje go w upatrzonym, od lat tym samym miejscu i przywozi do mnie w większej ilości. Kolejne transporty się lasują 3-4 lata i dopiero wtedy je mieszam z innymi komponentami i sadzę w gotowe już podłoże swoje rośliny.
Jeśli doczytam, że jakaś roślina potrzebuje w korzeniach glinki to po prostu dodaję więcej tej ziemi...
Z glinką jest sprawa (u mnie) prosta. Po prostu mam ją w ziemi, bo ja większość składników swojego uniwersalnego substratu do hodowli roślin pozyskuję znad Wisły. Kolega ukopuje go w upatrzonym, od lat tym samym miejscu i przywozi do mnie w większej ilości. Kolejne transporty się lasują 3-4 lata i dopiero wtedy je mieszam z innymi komponentami i sadzę w gotowe już podłoże swoje rośliny.
Jeśli doczytam, że jakaś roślina potrzebuje w korzeniach glinki to po prostu dodaję więcej tej ziemi...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Dziękuję za odpowiedź. Będę w takim razie kombinować 

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Skoro otrzymał Pan tytuł " Lorda gymno" to zapytam właśnie tutaj.
Czy gymno muszą być bardzo dobrze podsuszone przed zimowaniem ?
Swoje podlewałem ok. 2 tygodnie temu < niestety trochę niechcący przesunął mi się ten termin>, a teraz na balkonie już dosyć chłodno się robi w nocy.
Potrzymać je tam jeszcze przed zimnowaniem ?

Czy gymno muszą być bardzo dobrze podsuszone przed zimowaniem ?
Swoje podlewałem ok. 2 tygodnie temu < niestety trochę niechcący przesunął mi się ten termin>, a teraz na balkonie już dosyć chłodno się robi w nocy.
Potrzymać je tam jeszcze przed zimnowaniem ?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Wszystkie kaktusy, nie tylko gymnokalicja zimujemy całkowicie sucho. Inaczej mamy dwa rodzaje kłopotów. Pierwszy taki, że rośliny będą dalej rosnąć chociaż mają mało światła i się nam wypłonią czyli zdeformują wierzchołki czego już nigdy nie zmienimy. Drugi, że w korzenie wda się zgnilizna i roślina do wiosny na 100% padnie.
Dlatego trzymaj rośliny na balkonie (ja tak robię bez żadnych stresów), będzie jeszcze cieplej a te chłody roślinom nie powinny zaszkodzić.
A gdyby nawet... Szkody będą mniejsze niż zimowanie roślin w mokrym substracie przy niedostatku światła i chłodno.
Gdyby zaś naprawdę zrobiło się zimno to chociaż tydzień-dwa podsusz rośliny na parapecie w mieszkaniu.
Dlatego trzymaj rośliny na balkonie (ja tak robię bez żadnych stresów), będzie jeszcze cieplej a te chłody roślinom nie powinny zaszkodzić.
A gdyby nawet... Szkody będą mniejsze niż zimowanie roślin w mokrym substracie przy niedostatku światła i chłodno.
Gdyby zaś naprawdę zrobiło się zimno to chociaż tydzień-dwa podsusz rośliny na parapecie w mieszkaniu.

Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Wydaję mi się, że podłoże już przeschło, chodziło mi raczej o to czy roślinka powinna być już trochę " spragniona" czy wystarczy, że samo podłoże będzie suche.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Podłoże będzie suche to i roślina o tej porze roku po 2-3 tygodniach zapada w letarg zimowy. I wtedy można ją bezpiecznie zimować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4
Henryku - czy takie rozrośnięte okazy ceropegii, jak Twoja C. nilotica kwitną równie obficie co młodsze lub odmłodzone?
Parę razy już podpytywałam i się przymierzałam do uprawy większej liczby gatunków, ale trochę przystopowała mnie moja pierwsza C. sandersonii - kwitnąca jak szalona przez pierwsze dwa lata, a teraz ledwie coś tam z siebie wyciskająca jeśli chodzi o kwiaty, ma za to ładne przyrosty i szkoda mi jej ciąć, ale jeżeli to jest klucz do sukcesu, to na wiosnę to zrobię - od Ewy/eby dostałam trochę ceramisu i instrukcję, jak ukorzeniać (zrobię to w pustym, przykrytym akwarium) - ale jeśli nie obserwujesz znacznej różnicy, nie cięła bym jej drastycznie..
Parę razy już podpytywałam i się przymierzałam do uprawy większej liczby gatunków, ale trochę przystopowała mnie moja pierwsza C. sandersonii - kwitnąca jak szalona przez pierwsze dwa lata, a teraz ledwie coś tam z siebie wyciskająca jeśli chodzi o kwiaty, ma za to ładne przyrosty i szkoda mi jej ciąć, ale jeżeli to jest klucz do sukcesu, to na wiosnę to zrobię - od Ewy/eby dostałam trochę ceramisu i instrukcję, jak ukorzeniać (zrobię to w pustym, przykrytym akwarium) - ale jeśli nie obserwujesz znacznej różnicy, nie cięła bym jej drastycznie..