Zaczarowany ogród Bodzi i Pati cz.4

[leszczyna]

BOŻENKO....będziesz miała problem z rurkami......chyba że wystroisz się w rybackie kalosze po samą p...

[Margo2]

A nie masz jakichś traw na działeczce?
Na pewno na ten cel nadają się gałązki bylinowe takie jak od ostróżek.
Wszystko co jest puste w środku

[przemo1669]

Witaj Bożenko co u Ciebie słychać po świętach?

[maniusika]

I znowu jesteśmy o rok starsi , tylko aby zdrowie było to lata się nie liczą .. Nasze pokolenie do końca będzie szykować świąteczne smakołyki .. Młodzi już teraz kupują dużo rzeczy gotowych bo mają mniej czasu , Ja mówię że są mniej zorganizowani bo wszystko mają pod nosem ,, My musieliśmy sporo rzeczy wystać a jak się dostało to się przyrządzało na dłuższy czas ,, Jak mówię że ja robiłam przeszło 500 słoików różnych przetworów to mało kto wierzy ,, Ale wszystkie dżemy ,sałatki, grzybki , ogórki , paprykę ,szczaw a nawet przecier pomidorowy robiło się samemu , bo było mało pieniędzy i nie traciło się czasu na szukanie w sklepach ..

[bodzia3012]

Chyba przespałam trochę czasu , a więc witam się z Wami zimowo
U nas od wtorku prawdziwa zima , jest biało , ślisko i jeszcze prószy śnieg.
Dobrze niech jest skoro na nią czas, a tak to roślinki by głupiały.
Może w końcu uda mi się iść na rurki i nie skąpać się jak w ubiegłym roku

Iwonko dziękuję za życzenia i wzajemnie

Krysiu myślę , że chyba dzisiaj pójdę nad staw i nie zmoczę się , bo jeszcze nie mam nic rurek , a zima ma być króciutka .

Małgosiu tych rurek musi być bardzo dużo , nie sposób jest je wziąć z roślinek

Przemku siedzę w domu i dłubię na drutach jak przystało na babcię
teraz jeszcze doszło wydłubywanie kokonów murarki

Janeczko całkowicie się z tobą zgadzam , ja jeszcze robię dużo przetworów
całe szczęście, że moje córki też nie tyle co ja , ale to co lubią to sobie robią , jeszcze jak im dasz gotowe owoce , czy warzywka czasami sama sobie nie zrobię bo dam dla wnuczek sama pewnie robisz też tak samo
Wnuczki mają to do siebie, że dla nich to dziadkowie wszystko

Pozdrawiam wszystkich cieplutko

[maniusika]

Bo my zapomnieliśmy że mamy już małe swoje rodziny i z rozpędu robimy tak jak dzieci były małe a jeszcze w tamtych czasach było drogo i trudno było coś dostać ..A później wtykamy dzieciom jak mówi mój mąż i one nie skore są do robienia swoich przetworów .. Może i ma rację ale oni znowu robią różne przetwory które już nam nie służą bo albo za pikantne albo za słodkie .. Ale na mój drzem z jabłek ,gruszek , borówek albo jeżyn z dodatkiem śliwek mirabelek zawsze znajdzie się chętny ..

[leszczyna]

BOŻENKO....na tych rurkach to zachowaj czujność....ślizgawica dzisiaj u mnie a właściwie gołoledź
ale śniegu to znikomo....ciemierniki w pąkach oblodzone i usztywnione, wczoraj wieczorkiem rzuciłam na nie gałązki choinki świątecznej jeszcze nie spalonej, igiełek na niej prawie zero ale coś może im pomogą..........oj ciekawa jestem jak będą wyglądały po mrozie....
Bożenko ja cały czas nie rozpracowałam tych Twoich rurek...kokonów.....itp.

[bodzia3012]

Janeczko na moje dżemy też oni są chętni ale kompotów to oni nie bardzo , wolą sklepowe napoje gazowane

Krysiu w wolnej chwili poczytaj sobie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=20281
dzisiaj byliśmy z mężem , on odważny , ja już ostrożna i oczywiście on się skąpał
trochę mi go żal , bo on ledwie chodzi w tę ślizgawice i jeszcze taki gieroj
dobrze, że to blisko domu i zaraz przyszliśmy do domu

pozdrawiam

[leszczyna]

....a tak Was ostrzegałam...i co kąpiel w rodzinie zaliczona..... Bożenko aparatu chyba nie miałaś, bo na pewno byś nam pokazała......oby ta kąpiel grypskiem nie była uwieńczona.......zaserwuj teraz coś rozgrzewającego eM-owi......

... na poczytanie o murarkach przyjdę w innym terminie........ a może i ja zacznę na rurki chadzać tylko jaką pewność będę miała że te zapylacze do mnie przylecą............szykuję się do pracy bo jutro ciężki dzień więc dzisiaj murarkom dam spokój......

[Margo2]

Nie rozchorował się biedak?
Tak chłopa wykorzystywać

[RomciaW]

Ale sobie porę na kąpiel wybrał

[beatab]

Bożenko- zaglądam czasami

[bodzia3012]

Witajcie cieplutko choć zimno na dworze

Krysiu śmiałam się z niego bo przecież ostrzegałam go , żeby uważał , ale on najlepiej wszystko wie
z drugiej strony to w duchu trochę się bałam , bo akurat zmoczył sobie tę chorą nogę , ale nic na szczęście mu nie było więcej już z nim nie szłam , byłam z zięciem i nacięliśmy odpowiednia ilość

Gosiu nie rozchorował się na szczęście , bo byliśmy blisko domu
przecież ja nie kazałam mu tam włazić gdzie nie ma lodu

Romuś widzisz co jest
mężczyźni są nie do podrobienia

Beatko cieszę się , że do mnie zaglądasz
ja też muszę się przejść po waszych ogrodach i poczytać najnowsze nowinki

teraz to jestem jak prawdziwa babcia , okular na nos, druty i jeszcze tylko muszą mi kupić fotel bujany

ale aby do wiosny kochani

[iwona0042]

A więc pierwsza kąpiel w tym roku zaliczona teraz to już następna latem chyba? Tak to jest jak się nie słucha żony

[bodzia3012]

Iwonko witaj
tak masz rację
bo w małżeństwie to pierwsza osoba -ta co ma zawsze rację , a ta druga to mąż