Elu dziekuje u mnie pada,ale nie ma co zalac ,ale za to wialo tak,ze polamalo w moim miescie drzewa,dach na dworcu pkp sciana z budynku zawalila sie na samochod,trampoliny lataly,u mnie na szczescie strat nie ma

ale strach byl z pracy wracac wiatr az dudnil
Arku bardzo dziekuje ,moze uda mi sie zachodowac herbate to będę podawac ja z cytryna
Krysiu chyba ciachne ale mi troche szkoda
Kinga szkoda mi ciachnac bo ona ciagle kwitnie

,no i juz nie mam desperata na sadzonke
