Minibotanik Jacka cz.7

[JacekP]

Iza, u mnie allium molly sieje się chyba, bo widzę go już w kilku miejscach. Jest mniej wymagający od dużych czosnków, bo np. 'Ivory Queen' wyraźnie zdrobniał i wymaga nawożenia. Za to nie wiem, co się stało czosnkowi allium ostrowskianum. Nie zakwitł ani jednym kwiatkiem
Rzeczywiście allium caeruleum to nowość i zrobił się jeszcze ładniejszy, jak się w pełni rozwinął.
Do każdej serii zdjęć wpadnie jakaś nowa roślina ale nie pokazuję więcej niż zwykle nowości. Przyczyna jest inna. Od maja mam szybki internet i wklejam więcej zdjęć niż do tej pory. Większość roślin jest u mnie dłużej niż rok ale nie były pokazywane

Geniu, cieszy mnie to i mam nadzieję, że będzie co pokazać Chciałbym do kolekcji czosnków dołączyć czosnek bułgarski i czosnek Schuberta. I olbrzymie muszę odnowić, bo wypadły całkiem

Na dziś przygotowałem czyśćce Rośliny z rodziny jasnotowatych, ładnie zdobiące ogród kwiatami, liśćmi i nasiennikami, których długo nie ścinam. Podrodzajem czyśćca jest bukwica ale zaliczam ją też do czyśćców.

najnowszy, ubiegłoroczny





to jest właśnie czyściec inaczej zwany bukwicą


o mało bym przeoczył mojego najstarszego i o naładniejszych liściach

[Gosia123A]

Bardzo mi się podoba ten czyściec o tych zamszowych liściach

[dorcia7]

Jacku a mój hummelo nie kwitnie nie wiesz jaka może byc przyczyna?

[AGNESS]

Jacku i cóż ja mogę powiedzieć........ każda wizyta u Ciebie powoduje, ze brak mi słów..... masz takie wspaniałe kolekcje niespotykanych roślin..... wszystko rozpoznane, ponazywane...., wielki podziw

[kogra]

Mam tylko dwa czyścce, ale chyba je rozmnożę.
Pięknie się komponują z liliowcami i różami.
Zwłaszcza te o owłosionych liściach.

[JacekP]

Gosia tak, czyściec wełnisty jest wyjątkowy Czasem włazi mi na inne byliny (niestety czyśćce to lubią) ale nie potrafię się go pozbyć i tylko ograniczam

Dorotko, mój 'Hummelo' ma bardzo dużo wilgoci. Może to jest przyczyna?

Agnieszko, bardzo Ci dziękuję Chciałbym, by było tak, jak piszesz: "wszystko rozpoznane i ponazywane". Niestety tak nie jest ale staram się. Właśnie rozpoznałem nazwy moich trzykrotek, które za chwilę.
U Ciebie piękne widoki, plany ogólne (szegółowe zresztą też). Ja z braku powyższych nadrabiam nazwami

Grażynko, czyśćce mogą być dobrym towarzystwem dla innych roślin pod warunkiem, że będziesz je miała pod kontrolą. Są dość ekspansywne. Stachys sylvalica zdominował rabatę z hostami i dałem za wygraną. Stachys bryzantia też włazi na liliowce. Muszę go czym prędzej ograniczyć.

Trzykrotki są wdzięcznym obiektem fotografowania. Na zdjęciach wyglądają lepiej niż w rzeczywistości. Mają ładne, wyraziste kwiaty ale jak pierwsze przekwitną następne kwitną w otoczeniu suszków i to już ładne nie jest. Poza tym wykładają się niemiłosiernie. Ale niech zaistnieją, bo w minibotaniku muszą być :









Gdzieś jeszcze powinny być niebieska i biała z niebieskimi pręcikami ale już nie chce mi się czekać na nie.

[pelagia72]

Jacku
Czyśćce bardzo interesujące i rzadkie, w sprzedaży nie widziałam - chodzi mi o fioletowe.
Trzykrotki urocze, odkryłam ostatnio, że fantastycznie komponują się w bukietach.
Mają swój urok mimo suszków
Jacku trantadescie się też rozłażą ? Mam dopiero drugi rok i widzę, że kępa sporo przybrała na objętości.

[kogra]

Masz rację, ale i tak je lubię.
Pozbyłam się trzykrotek, bo niechlujnie rosły rozkładając się bezładnie na boki w czasie deszczu.
Nic szczególnego można powiedzieć patrząc na ich kwiaty.
Chociaż mają tę zaletę, że długo kwitną.
Pożegnałam się z roślinami, które są bez wyrazu, giną w tłumie i tylko zabierają pokarm innym roślinom.
Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

[JacekP]

Agnieszko, chyba rzeczywiście czyśćce to rośliny niszowe, rzadko pojawiające się w masowej sprzedaży. Ale w szkółkach są i stachys 'Hummelo' widziałem w zaprzyjaźnionej szkółce.
Trzykrotki nie rozłażą się. Rozsiewają owszem. Czasem pojawia się taka siewka nie wiadomo skąd w liliowcu lub daleko od rośliny matecznej

Grażynko, co do kwiatów trzykrotek to jednak stanę w ich obronie. Mają swój urok, wyróżniają się spośród innych (piękne pręciki, pylniki, wyraziste barwy i kształt) i są bardzo fotogeniczne. Ale ogólnie roślina ma swoje wady, a podstawową tak jak piszesz - wykłada się. Jednak trudno byłoby znaleźć roślinę idealną

Wreszcie jest Po czterech latach czekania zakwitła


to jeszcze kilka tarasowców:

[pelagia72]

Jacku
No to brawo
Cudny kwiat, też myślałam nie raz o passiflorze.
Zaprzyjaźniona forumowiczka miała rozrośnięty okaz i dobrze się przechowywał.
Psianki zazdroszczę, moją pożegnałam. Miałam kupić ale nie trafiłam na niebieską lecz białą.
A tak pięknie zdobiła niebieską rabatę
Lirope też na liście chciejstw Jacku masz je w gruncie czy w donicy ?
Pogoda u nas zmienna, wczoraj przeszła burza z gradem, na balkonie bez strat a w bliższym ogrodzie nie dotarła.

[kogra]

Brawo za passiflorę.
Moja dopiero robi pączki i kilka może na dniach już zakwitnie.
Solanum dobrze mi rosło przez 3 lata a potem.....
Więc chyba trzeba ją często odnawiać żeby nie stracić.
Ale może coś robiłam też nie tak jak powinnam.....nie wiem, i też się z nią rozstałam.
Bardziej podoba mi się tibouchina - http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... eana.2.jpg

[HalinaK]

Jacku cudne roślinki i cudne fotki, gratuluję
Cały czas zaglądam do Twojego Minibotanika tylko ciągle brakowało czasu, żeby coś skrobnąć
Aktualnie u mnie kwitnie Twoja/moja jarzmianka

[christinkrysia]

Wspaniale uchwyciłeś kolor czyśćca wielkokwiatowego - te fiolety wyjątkowo przemawiają do mnie i coraz więcej roślin chce miec w podobnym kolorze.
Dla mnie czyściec wełnisty przed kwitnieniem jest piękniejszy z racji tych liści w całości okrytych białawym kutnerem, to ciekawe akcenty kolorystyczne. Podobnie szałwia srebrzysta ma przepiękną rozetę liści dopóki nie zacznie kwitnąć wtedy na dole robi się mniej atrakcyjna.

[JacekP]

Agnieszko, pasiflorę gorąco polecam! Wprowadza trochę egzotyki, bo te kwiaty! Ach, można by poemat napisać o ich budowie
Liriope mam w doniczce. Dostałem od forumowiczki z informacją, że jest to kwiat doniczkowy. Co prawda niczym się nie różni od liriope, która rośnie u mnie w ogrodzie ale tak już zostało. Tym bardziej, że już raz mi wyleciała zimą.
Ty miałaś zdaje się psiankę jaśminową? Mam ją też obiecaną u znajomego, a póki co cieszę się posiadanymi psiankami
A w temacie pogody - u mnie gorąco jak w piecu

Grażynko, "brawo" bardziej za cierpliwość, bo czekałem 4 lata na ten pierwszy kwiat
Psianki Rantoneti nie muszą być odnawiane ale dobrze dokarmiane i pojone. Mniej więcej tak jak datura. W moim rodzinnym mieście rosną stare okazy i dobrze się mają.
Z tibuchiną próbowałem jeden raz i się nie udało.

Halinko, dzięki za wpis Cieszę się, że jarzmianka tak ładnie rośnie. U mnie one też dobrze rosną i niedawno musiałem ja podzielić podczas przesadzania.

Krysiu masz rację - czyściec wełnisty mógłby nie kwitnąć, a i tak będzie ładny. Ale kwiaty też lubię, bo nawet zasuszone długo jeszcze zdobią rabatę.
Czyśćce to piękna gama fioletowych odcieni. A teraz dzięki forumowiczce doszedł mi czyściec w czysto różowym kolorze

[maniusika]

Moja taka jarzmianka padła chyba z nadmiaru wody ale mam sporo siewek i kwitną już w nowym miejscu .. Kupiłam też liliową może też zacznie się rozsiewać , mam trzykrotki biała i niebieską i ładnie kwitną przycinane aby nie były za wysokie ...A mój liriope jeszcze nie kwitnie a bukwica przekwitła tylko u mnie nie chce się rozrastać .. ..