Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewo piękne masz lilie. Śliczne portrety im robisz. Może się kiedyś przekonam do tych kwiatów w swoim ogrodzie.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Taczunia, jak sie nazywa ta biala lilia ktora masz mi zostawic? Wiesz, ta taka ladniutka, drobna
Bo ja ja chyba kupilam - zerknij do mnie co? Jak to jest ta sama, to super by bylo 


Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Witam
Ewuniu mam pytanie
Zauważyłam na łodydze jednej lilii takie małe ciemne kuleczki.Czy to może jakieś nasionka?Pozdrawiam Ewa


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu Green Wacko nie widziałam, nawet nie potrafię jej odszukac w necie
Kolejne bajeczne liliowe widoki....ja dosłownie nie mogę do Ciebie wyjśc....tylko sycę oczy
Ślad po piorunie wygląda niesamowicie....całe szczęście, że nic się stało poważneg....

Kolejne bajeczne liliowe widoki....ja dosłownie nie mogę do Ciebie wyjśc....tylko sycę oczy

Ślad po piorunie wygląda niesamowicie....całe szczęście, że nic się stało poważneg....
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuś, no to kamień z serca.
Ta Little Kiss jest dziwna, na początku miałam mieszane uczucia co do niej, ale im dłużej na nia patrzę tym bardziej mi się podoba. Ładnie wygląda z żółtym i białym i sama ze sobą.
Zobacz, jak to trzeba utrafić z miejscem, żeby lilie wyglądały elegancko.
Shirall, też się cieszę, że tylko tyle. Ja widziałam to uderzenie przez piorun. Akurat zasiedliśmy do obiadu i przestawiłam stół, bo mieliśmy gości, więc miałam na wprost to drzewo. Nic nie zapowiadało, że będzie taka burza. Po prostu strzeliło, światło, huk, i latająca kora.
Dobrze, że mamy różnicówkę i nie spaliło elektryki.
Ale odebrało nam apetyt, a tyle się nastałam przy garach.
Uuuu, to jesteś następna z chorobą.
Nie czekaj do jesieni, za chwilę czyli z początkiem sierpnia, wszyscy wystawią ofertę.
Irminko, mam takie jedno połączenie, choć lilia nie do końca ta która miała tam być. Ładnie to wygląda, te delikatne baldachy krwawnika i duży akcent liliowy. W dużej grupie tych samych kolorów i odmian może wygladać zjawiskowo. Jeszcze ich nie kochasz, ale może kiedyś.....
Pewnie widziałaś u Ewy/majowej.
Dobrze, że się drzewo nie złamało, bo wtedy byłby kłopot.
Marzenko, zostało wspomnienie i ślad przypominający o potędze natury. Wczoraj się dowiedziałam, że po drugiej stronie drogi zaraz za lasem moim, szła trąba powietrzna i tam już nie ma lasu. Z dwojga złego wolę piorun.
Freya, jest super. Zaraz Ci się rozmnoży i będzie świecić z daleka. Bardzo ją lubię. Chodzi Ci o moją Spring Pink? Miałam jej mieć całe pole a widzę pojedyncze sztuki, ktoś mnie nabił w butelkę.
Róża na ganku wygląda ładnie, ale trzeba dobrać odpowiedną odmianę. Najlepiej okrywówkę, bo ma delikatne zwieszające pędy. Wrzuć fotkę to zobaczymy. I dzięki za cudną lilię u Ciebie.
Safoya, dziękuję.
Koniecznie musisz spróbować.
Wczoraj sie uśmiałam, bo moja bratowa dostała ode mnie cebule lilii i dzwoniła, że zakwitły i porobiła im tyle zdjęć... A wcześniej się dziwiła, po co ja robię zdjęcia kwiatom.
Julka, już wiesz, gratulacje. Zerknij czy już nie masz cebulek przybyszowych.
Ewuniu, już odpowiedziałam, ale dla wszystkich zaglądających przypomnę. Te kuleczki to cebulki powietrzne. Jak dostaną listeczków i/lub korzonków i będą łatwo odchodzić od łodygi, to trzeba posadzić płytko do ziemi. Kwitnienie za 2-3 lata.
Aga, wrzuciłam Ci zdjęcie na pw. Ja też u Ciebie przesiaduję i się napawam, pięknie masz.
Została pamiątka, trochę kory i złamana lilia.
Jeszcze Was trochę pomęczę liliowo.
Advantage, niesamowity kolor. Wygląda jakby świeciła brzegiem płatków i środkiem, tam gdzie jest ciemniejsza. Efekt nie do uchwycenia na zdjęciu.

Coopers Crossing odbija niebo w ciemnych płatkach.

A zachwilę...



Shirall, też się cieszę, że tylko tyle. Ja widziałam to uderzenie przez piorun. Akurat zasiedliśmy do obiadu i przestawiłam stół, bo mieliśmy gości, więc miałam na wprost to drzewo. Nic nie zapowiadało, że będzie taka burza. Po prostu strzeliło, światło, huk, i latająca kora.
Dobrze, że mamy różnicówkę i nie spaliło elektryki.


Uuuu, to jesteś następna z chorobą.

Irminko, mam takie jedno połączenie, choć lilia nie do końca ta która miała tam być. Ładnie to wygląda, te delikatne baldachy krwawnika i duży akcent liliowy. W dużej grupie tych samych kolorów i odmian może wygladać zjawiskowo. Jeszcze ich nie kochasz, ale może kiedyś.....
Pewnie widziałaś u Ewy/majowej.
Dobrze, że się drzewo nie złamało, bo wtedy byłby kłopot.


Marzenko, zostało wspomnienie i ślad przypominający o potędze natury. Wczoraj się dowiedziałam, że po drugiej stronie drogi zaraz za lasem moim, szła trąba powietrzna i tam już nie ma lasu. Z dwojga złego wolę piorun.

Freya, jest super. Zaraz Ci się rozmnoży i będzie świecić z daleka. Bardzo ją lubię. Chodzi Ci o moją Spring Pink? Miałam jej mieć całe pole a widzę pojedyncze sztuki, ktoś mnie nabił w butelkę.

Róża na ganku wygląda ładnie, ale trzeba dobrać odpowiedną odmianę. Najlepiej okrywówkę, bo ma delikatne zwieszające pędy. Wrzuć fotkę to zobaczymy. I dzięki za cudną lilię u Ciebie.

Safoya, dziękuję.

Wczoraj sie uśmiałam, bo moja bratowa dostała ode mnie cebule lilii i dzwoniła, że zakwitły i porobiła im tyle zdjęć... A wcześniej się dziwiła, po co ja robię zdjęcia kwiatom.

Julka, już wiesz, gratulacje. Zerknij czy już nie masz cebulek przybyszowych.
Ewuniu, już odpowiedziałam, ale dla wszystkich zaglądających przypomnę. Te kuleczki to cebulki powietrzne. Jak dostaną listeczków i/lub korzonków i będą łatwo odchodzić od łodygi, to trzeba posadzić płytko do ziemi. Kwitnienie za 2-3 lata.
Aga, wrzuciłam Ci zdjęcie na pw. Ja też u Ciebie przesiaduję i się napawam, pięknie masz.

Została pamiątka, trochę kory i złamana lilia.

Jeszcze Was trochę pomęczę liliowo.

Advantage, niesamowity kolor. Wygląda jakby świeciła brzegiem płatków i środkiem, tam gdzie jest ciemniejsza. Efekt nie do uchwycenia na zdjęciu.


Coopers Crossing odbija niebo w ciemnych płatkach.


A zachwilę...


- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu a u ciebie będzie jakaś jesienna oferta na lilijki,bo chęci narobiłaś ogromnych
i to od razu na liliowe pole,a nie pojedyńcze sztuki
Bejka





Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
podtrzymuję pytanie Beatki
, tym razem Cię przypilnuję 
też robię "akcja tuja", ale na skalę mini w porównaniu z Twoją


też robię "akcja tuja", ale na skalę mini w porównaniu z Twoją
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Te lilie
Boskie
a efekt pioruna - szok, dobrze,że na strachu się skończyło, że nic gorszego.


a efekt pioruna - szok, dobrze,że na strachu się skończyło, że nic gorszego.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Wspaniała kolekcja lili jestem pod ogromnym wrażeniem nigdy szczególnie nie zwracałam na nie uwagi ale po obejrzeniu Twoich musze je mieć
zaczynam od wiosny 


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Little Kiss rośnie na tle ściany i w pobliżu Stanwell Perpetual, która wypuściła eleganckie nowe pędy. Zakwitną na pewno w przyszłym roku, bo ta róża raczej nie przemarza
Już to widzę oczami duszy
Zaznacz mi jakąś Spring Pink, pewnie za nią to podmiana
Różnica między moim i Twoim nasadzeniem jest taka, że mój krwawnik jaśniejszy


Zaznacz mi jakąś Spring Pink, pewnie za nią to podmiana

Różnica między moim i Twoim nasadzeniem jest taka, że mój krwawnik jaśniejszy

- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuś czy w tym roku będziesz upłynniała swoje nadwyżki liliowe - bo moja skarbonka tym razem wytrzyma zakupy 

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Bejka, będzie oferta, jeszcze do końca nie skompletowana, bo nie wiem co zakwitnie. Na pewno będę mieć Monę Lisę, Coopers Croosing, Little Kiss, Forever Susan. Zawsze twierdziłam, że lilie wyglądają nalepiej w dużych grupach.
Marzenko, trzymam kciuki za Twoje tujki. Ja też będę pamiętać o Tobie.
Mała Mi, dzięki.
Znak na drzwie zostanie na długo.
Wiolamanka, dziękuję. Możesz zacząć od jesieni, teraz też jest dużo odmian. Do wiosny dobrze się ukorzenią i będąlepiej kwitły. Lilie są obłędne i wspaniale zdobią ogród.
Ewuś, moja Stanwell jest ogromnym krzakiem złożonym z samych dziczek.
Właściwej róży są może ze 2 pędy. Nie wiem co mam z tym zrobić? Wyciąć dziczki i zostawić 2 kikutki, czy dać sobie spokój i zamówić nową sadzonkę. Nie sądzisz, że Little Kiss jest zbyt łososiowa do niej. Może bardziej z Colette by się zgrały, no i czas kwitnienia też mają troszkę inny.
Czekam aż mi gdzieś jeszcze Spring Pink zakwitnie, bo na razie zlokalizowalam jedną.
Mój krwawnik jakoś ściemniał w tym roku, bo jasny był w ubiegłym.
Ilonko, będą nadwyżki, jeszcze miesiąc i będzie pełna lista.

Marzenko, trzymam kciuki za Twoje tujki. Ja też będę pamiętać o Tobie.

Mała Mi, dzięki.

Wiolamanka, dziękuję. Możesz zacząć od jesieni, teraz też jest dużo odmian. Do wiosny dobrze się ukorzenią i będąlepiej kwitły. Lilie są obłędne i wspaniale zdobią ogród.
Ewuś, moja Stanwell jest ogromnym krzakiem złożonym z samych dziczek.

Czekam aż mi gdzieś jeszcze Spring Pink zakwitnie, bo na razie zlokalizowalam jedną.

Mój krwawnik jakoś ściemniał w tym roku, bo jasny był w ubiegłym.

Ilonko, będą nadwyżki, jeszcze miesiąc i będzie pełna lista.

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Jak nazywa się ta lilowa lilia i czy będziesz miała ją na sprzedaż. Bardzo mi się podoba
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Mnie cała Stanwell wygląda na dzikuskę
Kupowałam róże z koleżanką i spodobała nam się Mme Piere Oger (mnie się nie przyjęła
). Po jakimś czasie ta osoba informuje mnie, że jedna róża jest okropnie złą sadzonką, bo całkiem dzika wyszła. Chciała ją wykopać i wyrzucić
Prosiłam, żeby poczekała z wyrzucaniem. Teraz Madame kwitnie, a ja ucięłam sobie patyczek
Z kolorami tak mam, że póki nie zobaczę-nie uwierzę
Teraz wolałabym, żeby przy Stanwell rosła Purple Eye, bo ta biedaczka jest mało widoczna za krzakiem migdałka
Dużo przesadzania mnie czeka, na szczęście mam znaczniki 

Kupowałam róże z koleżanką i spodobała nam się Mme Piere Oger (mnie się nie przyjęła



Z kolorami tak mam, że póki nie zobaczę-nie uwierzę



-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 25 cze 2011, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety woj. śląskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Witam
Twój ogród to wręcz liliowy raj, przepiękne masz kwiaty. Nie lubie twojego wątku bo lista zachcianek liliowych
drastycznie się powiększyła
gdzie ja to wszystko znajde i posadze
Dziękuje za tą uczte dla oczu

Twój ogród to wręcz liliowy raj, przepiękne masz kwiaty. Nie lubie twojego wątku bo lista zachcianek liliowych
drastycznie się powiększyła


Dziękuje za tą uczte dla oczu

Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Ogród Łukasza