
Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
To może ja odpowiem za Misię, z punktu widzenia wymagań roślin żurawki mogą rosnąć z różami, jest tylko problem jesienny, jak kopczykować róże , nie przysypując żurawek. Można np. wykorzystać taką kompozycję jako rozwiązanie sezonowe, a jesienią przesadzić żurawki gdzieś na zimę, a wiosną znów po róże. Żurawki można przesadzać cały sezon. I tym sposobem wilk syty i owca cała. 

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10611
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Marysiu,Iwa,-
fajnie Iga odpowiedziała dziękuję...
dziś było bardzo słonecznie jak na tą porę roku cieplutko...postanowiłam troszkę podreptać po ogródku zobaczyć co jeszcze oprócz chwastów rośnie...
...i posadziłam miodunki i piękne astry które dostałam od Tosi oraz budleję niebieską od Zyty..długo zastanawiałam się gdzie je ulokować.../a tak po cichu nie ja sadziłam tylko dyrygowałam...
/
...a też bergenia zmieniła miejsce może w nowym miejscu zacznie kwitnąć a jak nie to eksmisja będzie zupełna...
...kwitną przecież to nie ta pora...

By aksamitka at 2011-10-26

By aksamitka at 2011-10-26
...wśród host zagościła dziewanna na wiosnę muszę zmieć jej miejsce obawiam się że mam dużo siewek...

By aksamitka at 2011-10-26
...a tu żurawki i róże...

By aksamitka at 2011-10-26




...i posadziłam miodunki i piękne astry które dostałam od Tosi oraz budleję niebieską od Zyty..długo zastanawiałam się gdzie je ulokować.../a tak po cichu nie ja sadziłam tylko dyrygowałam...

...a też bergenia zmieniła miejsce może w nowym miejscu zacznie kwitnąć a jak nie to eksmisja będzie zupełna...

...kwitną przecież to nie ta pora...

By aksamitka at 2011-10-26

By aksamitka at 2011-10-26
...wśród host zagościła dziewanna na wiosnę muszę zmieć jej miejsce obawiam się że mam dużo siewek...

By aksamitka at 2011-10-26
...a tu żurawki i róże...

By aksamitka at 2011-10-26
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
przepięknie wyglądają te liście bodziszka i jak długo ładnie się trzymają...warto by je i u mnie powysadzać
a hostuni to i ja mam już od dobrej duszyczki

a hostuni to i ja mam już od dobrej duszyczki

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Mi się wydaje że dość jest tu miejsca na zakopczykowanie róż a żurawki nie będą w żaden sposób zagrożone.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10611
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Witaj Ula zrobiłam miejsce na tej rabatce dla róż... przeniosłam bergenię na miejsce bardziej słoneczne
z większą ilością ziemi gliniastej bo wyczytałam że ona taką lubi może będzie kwitła...a jak nie to doszłam do wniosku że nie będę ją wykopywać a zostanie jako roślina zadarniająca i nie pozwalająca rosnąc chwastom...
...mam nadzieję że wczorajsza przeprowadzka mimo dzisiejszego przymrozku nie zaszkodziła jej...
... muszę zastanowić się jak zagospodarować na nowo stare rabatki ,bo doszłam do wniosku że przed domem mam
za duży misz-masz...a spowodowała to wędrówka po ogrodach forumkowiczów...
...tylko brakuje mi wyobrazni przestrzennej...
z większą ilością ziemi gliniastej bo wyczytałam że ona taką lubi może będzie kwitła...a jak nie to doszłam do wniosku że nie będę ją wykopywać a zostanie jako roślina zadarniająca i nie pozwalająca rosnąc chwastom...
...mam nadzieję że wczorajsza przeprowadzka mimo dzisiejszego przymrozku nie zaszkodziła jej...
... muszę zastanowić się jak zagospodarować na nowo stare rabatki ,bo doszłam do wniosku że przed domem mam
za duży misz-masz...a spowodowała to wędrówka po ogrodach forumkowiczów...

...tylko brakuje mi wyobrazni przestrzennej...

-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
u Ciebie Misiu dzisiaj przymrozek? U mnie od paru dni ładnie, temperatura nad ranem 7 stopni ciepła, a teraz juz 16 i pięknie świeci słońce. Wreszcie liście zaczęły zmieniać kolor na jesienny ...
Rysiek
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3710
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
No proszę u was przymrozek,a u nas w miarę ciepło i siąpi delikatna mżawka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Misiu, posiedzisz zimę na forum, popatrzysz i projekty same wyjdą. 
A może w przeszłym roku się zobaczymy, tęsknie za Wami, minął rok jak się widzieliśmy.

A może w przeszłym roku się zobaczymy, tęsknie za Wami, minął rok jak się widzieliśmy.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Misiu bergenia nawet jak nie kwitnie jest śliczna....a i co bardzo ważne liście są zimozielone więc zdobi w sezonie, kiedy zieleni brak ....tak, że warto ją mieć....Na słoneczku dodatkowo będzie Ci się pięknie przebarwiała jesienią
U mnie chłodno, choć świeci piękne słoneczko....pogoda aż woła do wyjścia do ogródka......a ja przeziębiona

U mnie chłodno, choć świeci piękne słoneczko....pogoda aż woła do wyjścia do ogródka......a ja przeziębiona

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Szkoda że już hosty takie a nie inne, zawsze tak smutniej jak idą spać. Ale żurawki dają radę i super to wygląda 

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Widzę Misiu, że Twój ogród zdobi wiosenno - jesienny miszmasz
Najważniejsze, że jest kolorowo i trzeba przyznać, że duży udział mają w tym żurawki

Najważniejsze, że jest kolorowo i trzeba przyznać, że duży udział mają w tym żurawki

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
Oj z tą wyobraźnią to i ja mam problem nie ma jej u mnie ni chusteczki
Misiu twój miszmasz przy moim to mały pikuś
U mnie to dopiero wszystko
.Dobrze że zajrzałąm i przeczytałam uwagi Igi co do żurawet jak to dobrze z kimś mądrzejszym czasem choć wirtualnie po przebywać 




- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10611
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3







Ryszard...oj zimno było było rano... już o dziwo byłam na dworze zmuszona wywozem śmieci o godzinie 7rano... dla mnie to wyczyn

Kasiu deszczyk mały to dla zdrowia...

Iga musimy zrobić spotkanie na wiosnę,mam nadzieje że już będę mogła w nim uczestniczyć...
...u Uli nie byłam choć miałam bardzo bliziutko,ale strach mnie tak zniewolił że wolałam nie ryzykować...

Aga oj te przeziębienia jesienne ...ale mam nadzieję że szybko pozbierasz się i będziesz mogła
zrobić nowe zdjęcia złotej jesieni...choć w Twoim ogródku to zieleń króluje

Aga-patkaza jasne ze rozdaję a co mi zostało przynajmniej to nie boli....

Iwonko tak żurawki jeszcze oko cieszą a i bodziszek nie gorszy jest...

Gosiu u Ciebie misz -masz to jest kolorowy i bardzo ładny a mój to szary ,bury i smutno robi w jednej części podwórka

....dziamoliłam,dziamoliłam dostałam od syna...

By aksamitka at 2011-10-27
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Dziki nie dziki ogródek na skarpie - część 3
No, Misiu
dla syna. Akurat dobry prezent na zimowe wieczory 


Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki