Asiu/Joane staram się jak mogę aby dogodzić swoim roślinkom, choć nie zawsze mi się to udaje.
Nanodes jeszcze nie rozwinął kwiatuszka

chyba przez tą okropną pogodę i wsadziłam go ostatnio do akwarium pod świetlówkę, zobaczymy czy to coś da.
Asiu/Art 
ciemno i ponuro za oknem ostatnio to chociaż kilka kwitnień storczyków daje radość.
U Dtps. cała masa pączków już zżółkła i odpadła tylko jeden kwiatek się rozwinął. No i masz zupełną rację, że nie o korzenie nam u nich chodzi aczkolwiek to ich podstawa.
Pati 
to z nowym listeczkiem to nanodes porpax.
Agnieszko nie płacz wiosną jak już będę pewna, że dobrze rośnie wyślę Ci następną.
Aniu, Ewciu, Dorotko 
już jestem.
U moich "starych" storczyków bez zmian. Słabo rosną pędy, a pączki są zasuszane przez tą okropna pogodę.
Lecz ostatnio przybyły mi trzy nowe egzemplarze których jeszcze nie pokazałam.
Pierwszy po kłótni z mężem przybył mi taki. ;)

Takiego dostałam od moich chłopaków na imieniny.
A takim obdarowała mnie siostra. Marzyłam o nim od dawna.
Fotka z lampą

I bez.
Następnym razem pokażę co słychać u pozostałych.
