Nie wiem, czy jeszcze zdołasz dużo zrobić. Część prac pewnie będzie musiała
poczekać do wiosny ...

Ja niestety wczoraj nic nie zrobiłam ...
Jak przyjechaliśmy na działkę, okazało się, że było na niej włamanie.
Zgłosiliśmy na policję i dużo czasu zajęło nam czekanie na nią, a potem zeznania,
oględziny, zdjęcia, spisywanie protokołu (czy jak tam to się nazywa).
A ponieważ zniknęło wszystko, przy czym moglibyśmy się ogrzeć, albo zrobić
sobie picie czy jedzenie, więc zabraliśmy się do domu, po drodze zahaczając
o Czarną Górę.
Przy 2 stopniach nie dało się pracować w tych warunkach...

Nawet nie chce mi się za bardzo na ten temat rozpisywać ...
Grażynko Gagawi - spojrzałam teraz na długoterminową pogodę i nie jest dobrze.
Od wtorku, środy ma się całkiem zimno zrobić.

A teraz też nie jest najlepiej.
"Po krótkiej przerwie do Polski powróciły nocne mrozy. Wszystkiemu winne jest pogodne niebo i
napływ chłodnej masy powietrza ze wschodu. Ciepło zawarte w gruncie po wczorajszym dniu
w godzinach nocnych wypromieniowało do atmosfery, a temperatura błyskawicznie zaczęła się obniżać.
O wschodzie słońca, czyli w momencie, kiedy było najzimniej, termometry na Ziemi Lubuskiej, Śląsku,
Ziemi Łódzkiej i w Wielkopolsce pokazały od minus 2 stopni do zera. Najzimniej było na Dolnym Śląsku,
gdzie zanotowano nawet minus 5 stopni. To była najniższa dotąd temperatura tej jesieni.
Przy samym gruncie mróz pojawił się w jeszcze większej ilości polskich miejscowości.
Ujemnej temperaturze ostało się tylko Pomorze, Mazowsze oraz część południowo-wschodnia Polski,
czyli regiony, gdzie noc przyniosła sporo chmur."
(www.twojapogoda.pl)
Pewnie tej nocy pomarzły już wszystkie moje kwiaty. Dobrze, że zdążyłam je jeszcze utrwalić.
