Działka korzo_m 2009

[Comcia]

Może to jedyna twoja chryzantemka ale za to jaka !!! :P

[agaxkub]

Dorotko, u mnie sporo różowych chryzantemek... pamiętaj na wiosne...

[korzo_m]

Coma ona została posadzona w lipcu, podlewałam i się udało. Na przyszły rok przesadzę w inne miejsce i uszczyknę w czerwcu wierzchołki , może wtedy jej pokrój będzie ładniejszy , bo teraz gałązkę szt.1 ma taką wyciągniętą.

Aga będę pamiętała dzięki, a to są takie z pustymi środkami jak margaretki, bardzo je lubię. To będę miała już 2 odmiany.

[agaxkub]

tak u mnie są takie co wyglądają jak margerytki ;)

[korzo_m]

Wiosną się przypomnę. A chyba wcześniej podjadę z książkami.

[korzo_m]

Nad ranem było -6st, kurczę a ja nie owinęłam roddendronów, liście mają takie skulone, skręcone, nie wiem czy nie przemarzły, one sadzone tydzień temu.
Wszystkie roślinki zważone, liście do grabienia, ale to prace na jutro.

Nie wiem czy pamiętacie moje kapusty ozdobne, w pażdzierniku pięknie zaczęły się wybarwiać, zdjęcia robiłam pod koniec zeszłego tygodnia. Pewno będą to ostatnie zdjęcia w tym sezonie



Teraz trzeba będzie zapaść w sen zimowy, pozamykać wątek, robić plany nasadzeń na przyszły rok.

[EwkaEs]

Doroto-Kapusty pięknie wyglądają!Papryczki od Ciebie prawie wszystkie poczerwieniały i sznury rozdałam:bratu Wojciechowi eremicie,Violce do Szczecina i chrześniakowi, mnie się ostał ostatni i wraz z dyniami od Ciebie jutro wróci by być ozdobą świeżo wymalowanej kuchni!

[korzo_m]

Ewo u mnie papryczki też czerwienieją, a dynie dopiero wczoraj umyłam, wysuszyłam, dzisiaj stoją na szafkach w kuchni.
Kapusty ozdobne widziałam w niedzielę przy cmentarzu Batowickim, były ozdobą bukietów na groby, bardzo ładnie się prezentowały o cenę nie zapytałam.
Chyba już odpoczywasz po remontach. Miło mi, że miałaś się z kim podzielić nadwyżkami.
U mnie dziś ładna słoneczna pogoda, rano był przymrozek -5 st. Udało się wygrabić liście, ale przed chwilą mimo słoneczka zaczęło bardzo wiać no i znowu dużo liści pod drzewami, ale to zostawię do grabienia za 2-3 dni.

[EwkaEs]

Doroto-dziś o 16.30 pożegnałam się z wykonawcą,wczoraj umyłam okna w kuchni,więc dziś powiesił mi z drabiny firanki i zasłony ,a jeszcze przede mną sprzątanie(kilka dni),okap zamontowany i dynie mogą tam być już jutro-zrobię zdjęcie jak się prezentują.

[korzo_m]

To czekam na zdjęcia.

[Andrzej Max]

Dorotko!
Pysznie wyglądają te kapusty! A czy są jadalne.?.

[korzo_m]

Andrzeju nie wiem czy są jadalne dla ludzi -nie próbowałam , ale na pewno smakowały bardzo gąsienicom bielinka, całe kolonie na nich siedziały, musiałam często je pryskać, także w liściach dużo chemii. Jak załatwiłam jedne to po dwóch ,trzech dniach pojawiała się na kapuście następna rodzinka gąsieniczek z kuzynami, jak sobie przypomnę ten widok, brrrrrrr......

[empuza]

Andrzeju nie wiem czy są jadalne dla ludzi -nie próbowałam , ale na pewno smakowały bardzo gąsienicom bielinka, całe kolonie na nich siedziały, musiałam często je pryskać, także w liściach dużo chemii. Jak załatwiłam jedne to po dwóch ,trzech dniach pojawiała się na kapuście następna rodzinka gąsieniczek z kuzynami, jak sobie przypomnę ten widok, brrrrrrr......

A na moich prawie nie było gąsienic...no może ze cztery sztuki utopiłam.
Może dlatego, że rozstrzeliłam je po całej działce i nie miały jak przełazić

[Andrzej Max]

Wyglądają mie powiem - smakowicie, ale jak widać bielinek kapustnik też ją lubi... esteta...

[korzo_m]

U mnie była plaga tych motylków, latały jedne za drugimi, albo w parach pewnie dlatego tak dużo miałam gąsienic. Na kilka sezonów wyleczyłam się z ich sadzenia.