
Nie... póki dzieci nie dojrzeją do obsługi, nie zdecyduję się na zwierzaka

Widzę, że i u Ciebie słonko dziś zaświeciło i mogłaś się nacieszyć ogródkowymi ostatkami

Zaczęło śmierdzieć tak mocno po około 2 tygodniach...Tak to bym jeszcze miał Chesterka, ale mama powiedziała że śmierdzi i mam go sprzedać100krotka pisze:Dawidku - a w którym momencie zaczęła śmierdzieć? Bo u nas w domu to siankiem pachnie przy okazji świniakaJedyny mankament, to to że śmieci jak szalony...
no niestetey przy świnkach trzeba codzienie sprzątać.... wymieniać podłoże.dawidbanan pisze:Zaczęło śmierdzieć tak mocno po około 2 tygodniach...Tak to bym jeszcze miał Chesterka, ale mama powiedziała że śmierdzi i mam go sprzedać100krotka pisze:Dawidku - a w którym momencie zaczęła śmierdzieć? Bo u nas w domu to siankiem pachnie przy okazji świniakaJedyny mankament, to to że śmieci jak szalony...
Czyli jednym słowem, lepiej mieć świnkę - skarbonkęminismok pisze:podobno pieniądze nie smierdzą