Witam przemiłych gości,

,dzisiaj w dzień jakoś wytrzymało bez deszczu i wiatru ,teraz dopiero wieje i leje ,ja oprócz tego,że wysypałam w rabaty odpowiednie obierki i popioły ,troszkę pogrzebałam w kwiatuszkach palcami ,zrobiłam sobie z nich grabki

,żeby nie uszkodzić żadnych roślinek i zrobiłam parę zdjęć to resztę dnia przesiedziałam w domciu ,zdjęć mam niewiele bo jakaś skromna jeszcze u mnie wiosna ,wycinania mam olbrzymią ilość zwłaszcza traw,nie wiem jak się za nie zabrać ,muszę się chyba psychicznie do tego przygotować ,bo inaczej to mi się nie zechce .
Beatko,lubię te wspomnienia ,jakoś innymi oczami patrzę na ten ogród,oj zanurzyć i zgubić się można w moim ogrodzie ,dziewczynki jak do mnie przyjadą i się rozpierzchną to trudno je znaleźć ,trzeba się nawoływać

,ja też sobie kupiłam super sekator mały i drżę ,żeby go nie zgubić ,bo już tyle sekatorów w dziwnych okolicznościach mi zaginęło ,czasem wykopuję je po długim czasie
Marysiu,praca nas kocha i my ją też kochamy ,a wymyślamy ,że aż niemożliwe jak np Ty z tą tapicerką

dzisiaj obeszłam ogród i ogrom prac mnie przeraził ,akacje małe są około 10 szt,więc będzie dla Ciebie ,są też koło nich te cudne pełne pachnące jaśminowce ,weekend przeleciał jak zwykle szybko i znowu codzienność ,pozdrawiam
Teresa,to robinia ,kwitnąca prawie cały rok ,kwitnie na różowo ,oj marzymy do takich widoków ,ale one za szybko mijają ,dobrze,że są zdjęcia i możemy sobie odtworzyć jak było,pozdrawiam
Martusiu,miło się czyta ,że ogród się podoba ,jakoś teraz spokojniej możemy po nim spacerować ,bo chyba więcej czasu i można sie mu lepiej przyjrzeć ,w lecie to inaczej wszystko wygląda ,pozdrawiam i zapraszam znowu
Iwonko,ta akacja jest cudna i powtarza kwitnienie ,u mnie też bardzo skromna jest wiosna i niewiele jest do pokazania ,ja lubię wspominać ,więc chętnie pokażę co było,pozdrawiam
Maryniu,dzisiaj zrobiłam jakieś wiosenne zdjęcia ,ale niewiele tego mam,to w zamian mam kolorowe wspomnienia ,czasem i mnie się buzia śmieje do ekranu,bo nawet nie pamiętam co było,dziękuję ,że wpadłaś do mnie ,pozdrawiam
Gosiu clem,cieszę się ,że się zanurzyłaś w moim ogrodzie i przepadłaś wśród kwiatów,pozdrawiam
Gosiu Margo2,nie bardzo wiem co mi się stało ale rzeczywiście tak mam ,wstanę późno ,robię kawkę i leżę na ulubionej kanapie i sobie piję moja kawkę i zmieniam kanały ,nie muszę iść codziennie do pracy ,a potem wyszukuję sobie różne prace byleby nie do ogrodu ,w domu zawsze jest coś do zrobienia ,a jak się cieszę jak leje i jest zimno ,bo nie mam wyrzutów,że nie poszłam do ogrodu ,jak idę to też już jest dobrze i zaraz coś dłubię i się cieszę ,nigdy tak się nie zachowywałam ,czekam na Ciebie ,jak już dasz radę przyjechać to będzie mi miło,pozdrawiam
