Witajcie!
Nareszcie moja działka podlana należycie. Jednak deszcze świętojańskie nigdy nie zawodzą.
Kilka godzin przedpołudniowych spędziłam na działeczce, ale ponieważ zwierzęta zostały w domu, musieliśmy biegusiem uciekać do domu przed burzą, bo piesek bardzo przeżywa jej odgłosy.
Teraz świeci słonko i jest cieplutko, a jutro ma być jeszcze cieplej i już bezdeszczowo, wobec tego czeka mnie ostre pielenie. Chwasty ostro poszły w górę i mogą prześcignąć kwiaty. A ślimary mają używanie! Dostały ode mnie niebieskiego pokarmu, a od M miejsce w wiaderku ze słoną wodą.
Roślinki mocno teraz przyśpieszyły i tylko patrzeć, jak zaczniemy konsumować pierwsze fasolki i pomidorki, a zaraz po nich ogóreczki. Owoców też w tym roku wyjątkowo dużo.

Śliwki duże NN

Jabłuszka malinowe oberlandzkie.

Brzoskwinia późna NN

Brzoskwinia wczesna NN

Jeżyny wyjątkowo obficie
latoś obrodziły.

Pomidorki oczka puszczają, ale jeszcze trochę trzeba czekać.

Fasolka za chwilę mniam-mniam.

Ogóreczki po deszczu ruszyły
z kopyta.

Malinki już pieszczą podniebienie
Marysiu [Maska] - trąba powietrzna zeszła za Wisłą, ja nawet nie wiedziałam i nie widziałam zjawiska, mimo że w tym czasie siedziałam na balkonie, skąd mam doskonały widok na rzekę.
Poczytałam w G i tak, to pajęczyca gałęzista. Nie mam pojęcia, skąd się u mnie wzięła. Prawdopodobnie wiatr bądź ptak przyniósł skądś nasionko. Wyrosła w cieniu, a czytałam, że potrzebuje słonecznego stanowiska.
Dziękuję za podpowiedź.
Przed chwilą znowu przeszła burza i deszcz, ale to już ostatnie podrygi, jutro ma nie padać i ma być cieplej. Nareszcie zwierzęta i my cały dzień spędzimy na działce. W domu zrobiłam już wszystko, co było do zrobienia, a nawet więcej - z nudów.
Pozdrawiam i buziaki zostawiam.

Liliowce cieszą się z deszczu.

Lilie też radośnie piją wodę.
Aniu [anabuko] - winogronka pyszne, owoce duże i słodkie.

Nie znam odmiany.

Winorośl dostała nam się w spadku po św. pamięci sąsiedzie. A mieszka sobie w tunelu, na zewnątrz podobno przemarza.
Tak,
to białe z wrzosowym środkiem to dziewanna austriacka. Mam ją z mieszanki nasion.
Tawułki 'Arendsa. bardzo nierówno w tym roku zakwitają.
Ewuniu [ewarost] - oj, odżyły roślinki dzięki wodzie z nieba.

I zieleń stała się zielona!
Winogrona są rzeczywiście pyszne, a w tym roku jest gron wyjątkowo dużo.

Będzie wyżerka.
Pozdrawiam wzajemnie.

Hortensja ogrodowa kwitnąca na tegorocznych odrostach.

Ładna kępka szałwii trójbarwnej.
Miłego wieczoru.
