Mirko tak jak obiecałam, tak jestem
Tyle zdjęć i tyle cudownych storczyków od dawna nie widziałam

Po prostu wysyp kolorów, kwiatków, kształtów...
Zacznę od samego początku, żeby nie zgubić tych, o których chce coś powiedzieć.
Dendrobium annae bardzo ładne i ciekawe

Białe, ale jednak nie do końca. Jakby ktoś na białym prześcieradle zrobił takie punkciki różowym i bordowym atramentem.
Gościa na drugim już bardzo dobrze znam i kojarzę.
Piccolo Red zawsze wyjątkowy i czerwony

W słońcu jeszcze lepiej wygląda... nie da się tego pokazać na zdjęciach. Przynajmniej mnie to nie wychodzi.
dtps. pulcherrima var alba bardzo mi się podoba. Nawet bardziej w takiej wersji niż tej różowej. No i ta ilość małych kwiatuszków
Lubię prawdopodobnie wszystkie angraecum, i Twoje też. Taka mniejsza wersja sesquipedale, z niewielkimi różnicami

Czy ono się tak bardzo różnią w uprawię między sobą?
Phal. mituo king star ruby faktycznie ma niesamowity kolor

Taki żuczek połyskujący. Wyobrażam już sobie dotyk tych płatków...
Phal. Irene Dobkin tak jak powyżej

kolor nie przebicia. Gdzie Ty takiego dorwałaś, co?
Zauważyłam, że te storczyki, co są Twoje ulubione i najpiękniesze to i są też moje
Kirchara Jairak Kiss i Dendrobium schrautii to już w ogóle... Te drugie to dla mnie bajka

Nie pamiętam, żebym je kiedyś u Ciebie widziała. Chyba, że aż tak nie wpadło w oko, jak teraz,
Coś w tych "do góry nogami kwiatkach" jest... no strasznie mi się podoba. Czy ono pachnie?
Harveyanum potrafi kwitnąć na prawdę bardzo często. Mam je i też kwitnie, co najmniej dwa razy w ciągu roku. Żółty kolor fajnie wygląda i najlepiej jeszcze na wiosnę. Żółte jak żonkile albo kurczaczki.
Cymbidium hybryda świetny kolorek

to się nazywa intensywny żółty kolor. Ale mięsiste, ładne pączki ma
cycondes wine delight . A kwiatki jeszcze lepsze
Katlejka
Reni
gastrochilus calceolaris super wygląda, taka malutka roślinka. Trzeba pewnie uważać, żeby przez przypadek nie zgnieść, albo nie uszkodzić. Mam słabość to takich malutkich... nie tylko storczyków, ale wszystkiego. Zawsze mam wrażenie, że wszystko, co małe to musi być ładne.
Super, że dałaś radę zrobić mu portrecik, bo jestem przekonana, że to łatwe nie było.
A co nie tak z tym ostatnim,
Bronze Maiden? Dla mnie jest całkiem ładnym kwiatuszkiem
Na koniec jeszcze napiszę Ci, przypomnę o tych nowych kwitnieniach których też sama jestem ciekawa i chciałabym już zobaczyć
