Podłoże z pieczarkarni
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 7 gru 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Podłoże pieczarkowe pod warzywa
Żeby być pewny to musisz zrobić analizę gleby na wiosnę. Koszt około 50zł.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8018
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Podłoże pieczarkowe pod warzywa
Kilkanascie lat temu, a moze z 25 a moze wczesniej, moja siostra pytala o ziemie popierczarkowa w "Dzialkowcu". Odpowiedzieli, ze jest jak najbardziej przydatna w ogrodzie warzywnym, podali mnostwo szczegolow ale juz nie pamietam. Wtedy z takiej ziemi wyrastalo mnostwo pieczarek (bialych), koszyczkami zbieralismy. Teraz juz ich nie ma, podobno to podloze poddawane jest obrobce termicznej i to niszczy resztki grzybni. Wtedy dawalismy na zmiane co roku albo obornik bydlecy ( z PGR-u) albo podloze pieczarkowe. Tam byl wczesniej czysty piasek, pastwisko gminne, teraz jest piekna ciemna, pulchna ziemia. Trzeba jednak pamietac, ze stosowane sa opryski na muszki grzybiarki, czy w kazdym przypadku to tego nie wiem.
Sorry, nie mam na tym kompie polskich liter.
Sorry, nie mam na tym kompie polskich liter.
Pozdrawiam! Gienia.
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Podłoże z pieczarkarni
Witajcie.
Czy stosujecie ziemie z pieczarkarni pod pomidory?Myślę o podsypaniu pod każdy krzaczek do ziemi ogrodowej.
Przejrzałam wątek i już nie wiem .
Macie jakieś doświadczenia .Będę wdzięczna za opinie.
Pozdrawiam Małgosia
Czy stosujecie ziemie z pieczarkarni pod pomidory?Myślę o podsypaniu pod każdy krzaczek do ziemi ogrodowej.
Przejrzałam wątek i już nie wiem .
Macie jakieś doświadczenia .Będę wdzięczna za opinie.
Pozdrawiam Małgosia
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Podłoże z pieczarkarni
MalgosiaR
Ja dawałem pod kapustę akurat i ogórki i jedno co mogę powiedzieć, to fakt, że rosły lepiej pod tym względem, chyba że ziemia po pieczarkach lepiej chłonęła wodę. Chorować nie chorowały, a plon był zadowalający.
Ja dawałem pod kapustę akurat i ogórki i jedno co mogę powiedzieć, to fakt, że rosły lepiej pod tym względem, chyba że ziemia po pieczarkach lepiej chłonęła wodę. Chorować nie chorowały, a plon był zadowalający.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 21 kwie 2019, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Podłoże z pieczarkarni
W tym roku zamówiłem 10ton tego nawozu na teren 300m2 w cenie 20zł/1m3 naokoło 6-7metrów3 przypada 10ton. Ziemia mieszana trochę uprawna trochę gliniasta. Niby jest za późno na takie zabiegi ale mi to nie przeszkadza. Część nawozu dam do foliaka i poza nim pod warzywa i pod inne rośliny np. kwiaty. A reszta zostanie przemielona z obecnym gruntem na którym jest niby trawnik bo na glinie to nic nie rośnie i zasiana zostanie trawa uniwersalna samo zagęszczająca substral. i w tym roku na tyle działań ogrodniczych. Na 100% będę regularnie dokupywał tej ziemi z pod pieczarek i dodawał do rodzimego gruntu uprawnego jak i jesienią np. listopad rozsypywał jedynie symbolicznie na obszar gdzie jest trawnik. Mam orzech włoski na działce a on lubi jeść i myślę że mu dobrze zrobi gruby wieniec z tej ziemi nasypany wokół pnia ale bez styczności z pniem. Pozdrawiam.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Podłoże z pieczarkarni
Ja chwalę sobie ziemię pieczarkową. W ubiegłym roku dawałem wczesną wiosną, w porównaniu do wcześniejszego roku plony dużo lepsze.
Przekopałem kawałek trawnika by powiększyć warzywniak. Czy lepiej ziemię pieczarkową nawieźć już teraz, bez przekopywania?
Czy lepiej na wiosnę i przekopać?
Przekopałem kawałek trawnika by powiększyć warzywniak. Czy lepiej ziemię pieczarkową nawieźć już teraz, bez przekopywania?
Czy lepiej na wiosnę i przekopać?
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 18 lis 2020, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Podłoże z pieczarkarni
Używałam ziemi pieczarkowej w dużych ilościach i faktycznie ziemia po tym puszysta .Po deszczach pieczarki rozłaziły się po całym gospodarstwie przez dwa lata.Były bardziej pachnące niż te ze sklepu .Dawałam ją również pod pomidory i nowalijki -super i dosypywałam do gnojówki z pokrzyw .
Jedyny minus to to ,że po podlaniu i ciepłej nocy w foliaku można było nogi połamać tyle się tego mnożyło .Ciężko było przejść ,bo się noga ślizgała .Pieczarki w folii przetrwały 3 lata .Z czasem znikły .Zauważyłam ,że w folii nie były tak apetyczne jak z gruntu .
Gdybym miała możliwość zakupiłam bym jeszcze tego dobra,ale niestety mój dostawca upadł
Jedyny minus to to ,że po podlaniu i ciepłej nocy w foliaku można było nogi połamać tyle się tego mnożyło .Ciężko było przejść ,bo się noga ślizgała .Pieczarki w folii przetrwały 3 lata .Z czasem znikły .Zauważyłam ,że w folii nie były tak apetyczne jak z gruntu .
Gdybym miała możliwość zakupiłam bym jeszcze tego dobra,ale niestety mój dostawca upadł

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8018
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Podłoże z pieczarkarni
Katarzyno, to musiało być dawno, też niegdyś mieliśmy zatrzęsienie pieczarek na działce po zastosowaniu podłoża. Teraz takie podłoże musi być poddane obróbce termicznej by zniszczyć resztki grzybni, takie są przepisy. Na pieczarki też stosują opryski na muszki grzybiarki, mało kto o tym wie, spotkaliście robaczywe pieczarki???!
Pozdrawiam! Gienia.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16254
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Podłoże z pieczarkarni
Genia ma rację. Ja też od kilku lat stosuję ziemię popieczarkową i ani jednej pieczarki w ogrodzie nie miałam.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13122
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Podłoże z pieczarkarni
Podnoszę temat ziemi z pieczarkarni.
Wczoraj i dziś syn nawiózł mi ziemi z pieczarkarni, wcześniej kilka lat temu miałam i byłam bardzo zadowolona. Obecna ziemia jest po byłej już pieczarkarni, leżała na pryzmach od ub.roku, ale zapach g.....a się utrzymuje. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale nie przekopaliśmy z podłożem tylko posadziłam od razu truskawki. O ile pamiętam poprzednio ale wiosną bezpośrednio sadziłam w folii pomidory, a ogórki i inne warzywa w gruncie ziemia pieczarkowa nie zrobiła żadnych strat a wręcz przeciwnie. Pieczarki sporadycznie pojawiały się ale takie ciemne, brzydkie, sprawiały wrażenie trujących. otwarte kapelusze.
M co prawda zawsze kopał grządki jesienią i wiosną ale nie przypominam sobie aby przekopywał z ziemią pieczarkową, traktowaliśmy to jak normalna ziemia ogrodowa z nawozem, przekopywał dopiero po zbiorach.
Czytam że jednak należy przekopać, na wiosnę tak będzie ale teraz zostawić truskawki?
Drugi problem pozbyłam się nornic ale czytam, że taki "obornik" wprost je zaprasza, ale mam zagwozdkę
Wczoraj i dziś syn nawiózł mi ziemi z pieczarkarni, wcześniej kilka lat temu miałam i byłam bardzo zadowolona. Obecna ziemia jest po byłej już pieczarkarni, leżała na pryzmach od ub.roku, ale zapach g.....a się utrzymuje. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale nie przekopaliśmy z podłożem tylko posadziłam od razu truskawki. O ile pamiętam poprzednio ale wiosną bezpośrednio sadziłam w folii pomidory, a ogórki i inne warzywa w gruncie ziemia pieczarkowa nie zrobiła żadnych strat a wręcz przeciwnie. Pieczarki sporadycznie pojawiały się ale takie ciemne, brzydkie, sprawiały wrażenie trujących. otwarte kapelusze.
M co prawda zawsze kopał grządki jesienią i wiosną ale nie przypominam sobie aby przekopywał z ziemią pieczarkową, traktowaliśmy to jak normalna ziemia ogrodowa z nawozem, przekopywał dopiero po zbiorach.
Czytam że jednak należy przekopać, na wiosnę tak będzie ale teraz zostawić truskawki?
Drugi problem pozbyłam się nornic ale czytam, że taki "obornik" wprost je zaprasza, ale mam zagwozdkę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10795
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Podłoże z pieczarkarni
Tara , podłoże po pieczarkowe może się między sobą różnić. Ja oceniam je dobrze.
Piszesz, że zostało przekompostowane , to jeszcze lepiej. Z takich pesymistycznych to
może wzrosnąć zasolenie gleby, bez badania trudno powiedzieć.
Zawiera dużo wapnia.
Podłoże to może służyć do przekopania, ale też jako ściółka. Skoro piszesz, że martwisz się o
gryzonie to może warto było poczekać aż ziemia lekko zmarznie i wtedy rozłożyć.
Ja wszelkie okrycia, których zdecydowanie unikam, chyba że mus, rozkładam gdy ziemia jest już
zamarznięta. Zbyt wczesne okrywanie może wabić gryzonie.
Nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze.
Piszesz, że zostało przekompostowane , to jeszcze lepiej. Z takich pesymistycznych to
może wzrosnąć zasolenie gleby, bez badania trudno powiedzieć.
Zawiera dużo wapnia.
Podłoże to może służyć do przekopania, ale też jako ściółka. Skoro piszesz, że martwisz się o
gryzonie to może warto było poczekać aż ziemia lekko zmarznie i wtedy rozłożyć.
Ja wszelkie okrycia, których zdecydowanie unikam, chyba że mus, rozkładam gdy ziemia jest już
zamarznięta. Zbyt wczesne okrywanie może wabić gryzonie.
Nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze.