Tolinka i róże

[silvarerum]

Ależ przegapiłam te cebule, nie mogę sobie darować... Obłowiłaś się Tolinko

A Jalitah jest piękna.

[JAKUCH]

Tolinko widzę ,że masz Amelię renaissance czy mogłabyś mi ja trochę przybliżyć, bo zamyślam jej zakup

[Ewa7]

Widzę , ze szaleństwo cebulkowe trwa w najlepsze bedą wiosną widoki:-)

[Tolinka]

Dorotka biorąc pod uwagę twoje już zakupione cebule to chyba nie masz czego żałować i tak pracy będziesz miała od groma ,ale wiem ,wiem ja też już powiedziałam sobie "mam wszystkie już wystarczy" ale jak zobaczyłam te cudeńka w L trzymałam je kurczowo w rękach i z żadnego opakowania nie byłam w stanie zrezygnować

Ha ha ha! Już to widzę jak Dorotka jedzie do Lidla bez Ema i będzie tylko patrzeć. Ja też tak stale się oszukuję.

Aniu hi,hi,hi już to widzę,wygląda na to że wszystkie lubimy się oszukiwać ,aczkolwiek coraz częściej jestem sobie w stanie przetłumaczyć że już dość ,najczęściej jest to wtedy kiedy dzień wcześniej coś sadzę

Tolinko gusty tulipanowe mamy podobne. Jak patrzę na Twoje róże to mogę też powiedzieć tak samo.

bardzo mi miło że znalazłam bratnią duszyczkę

Jaga Jak gdzieś spotkam czarnego Parrota będzie twój Moje niechciane róże mam prawie za płotem ,więc też będę je mogła doglądać i poszły w bardzo dobre ręce ,ale na mojej liście jest jeszcze tyle pięknych odmian że nie żal mi,chcę róże silne ,zdrowe ,takie co cieszą długo kwiatami i zapachem.

Majka no właśnie.....czas ,trud,podrapane ręce....za to co dla nich robimy też nam się coś należy a że Lacre....no nie dziwię się ,gdyby mi brakowało miejsca a miałabym posadzić Lacre kto wie jaki byłby los Aleksandry dla Lacre zrobię wszystko
Wiesz Majka że ja długo nie sadziłam cebul ale jak zobaczyłam na forum u Robaczka te łany tulipanów tak mnie wzięło ,że teraz to normalnie głupawka

Sylwia no mam tych cebul trochę ,aż chwilami zastanawiam się jak ja to posadzę...i gdzie Jalitah póki co niewiele kwitła czekam więc na przyszły sezon,ale kwiat ma śliczny to prawda.

Jadziu Amelia Renaissance to piękna róża polecam ci ją z czystym sumieniem ,w zeszłym roku pokazywałam ją dość często,w tym wiosną odkryłam na jej pędach jak mi się wydawało raka wgłębnego ,więc wyciełam ją króciutko aż do zdrowego miejsca ,bałam się już że nie przeżyje,ale dała radę ładnie się zbiera ,pierwszego kwitnienia nie było ale teraz będzie kwitła to wstawię ci fotkę ,kup ją bo to silna i piękna róża będzie rosła dla Twojej Amelki

Ewa oj będzie się działo, będzie pod warunkiem że cebule zakwitną jak na zdjęciach...w zeszłym roku kupiłam na A cebule z czego połowa wcale nie wyszła ech!...te z biedry i z L się sprawdziły .więc czekam z utęsknieniem na te tulipanowe łany

Troszkę fotek na dobry sen








Captain Hoyward ? wciąż ze znakiem zapytania b jestem nie pewna jej nazwy....





Fisherman's Friend nie mogę uchwycić jej koloru, piękny ciemny amarant z nutką fioletu,zapach! zdrowa silna ,pędy wyższe ode mnie choć to młodziak bo z wiosny





Nostalgia




Ghita R.





I kolejne Renaissansowe panienki Princess Alexandra Renaissance i Clair Renaissance






Blue Girl




kosmos



Graham Thomas



Bonica




Glorie de dijon


Jesienne krokusy z wrzosami



Na dzisiaj to wszystko zapraszam za niedługo

[JAKUCH]

Dziękuje bardzo za odpowiedź jednej róży jednak nie opłaca się zamawiać, a może koleżanki będą coś zamawiać wtedy się dołączę.Ghita również ujmuje za serce a co do Captaina Hoywarda to zapytaj Anię [tara ] ona go ma. Ja również mam ukorzeniony patyczek lecz mój jeszcze nie pokazał kwiatu ,ale kolorystycznie go przypomina

[takasobie]

Popatrzę na Twoje róże, bo u mnie tylko Poesie i Lili Marlene raczą kwitnąć
Renesansowe cudne! Ja mam zupełnie inne: Julia i Sandra. Ale jakoś niemrawe. Julia jeszcze, ale Sandra się ociąga
A Graham Thomas super!

[x-ja-a]

Róże cudne, szczególnie zachwyciła mnie Clair Reinassance, uwielbiam takie kolory. Ale kompozycja krokusów z wrzosami ... Cudo! Bardzo mi się podobają wrzosy, ale chyba nie mam dla nich odpowiedniego stanowiska No, a razem z tymi krokusami, które dodają im uroku jak lukier na torcie.... aaach! Jeszcze większa szkoda.

[Annes 77]

Piękne ci one wszystkie bez wyjątku Lacre rozbrajająca

[daysy]

Byłam u Dorotki omal nie zemdlałam, wchodzę do Ciebie i znowu nie wiem na co najpierw patrzeć, tyle cudownych kwiatów. Pisałam kiedyś, że nie przepadam za niebieskimi różami , odwołuję wszem i wobec Twoja Blue Girl
Ghita też niezła laska . Muszę przestać zaglądać do Waszych wątków, bo już mam mętlik w głowie i tworzę listę zakupów, której miało nie być.

[Anastazja80]

Same piękności Tolinka, mnie najbardziej urzekły kolory Fisherman's Friend i Blue Girl, a Graham Thomas po prostu cudny.

[ewka36jj]

Jak wysoki jest Twój Fisherman? Swojego ze względu na zapach posadziłam blisko miejsca, w którym odpoczywamy. Urósł ok. 1 m, a zrozumiałam, że u Ciebie jest dużo wyższy. Blue Girl - śliczna! Jak długo utrzymuje kwiat?

[JAKUCH]

Ja niestety też domówiłam parę róż prócz Amelki i co teraz będzie

[Tolinka]

Miłeczko Graham chyba teraz odżył i popisuje się za cały sezon Zapraszam kochana patrz do woli coś tam jeszcze raczy kwitnąć ,może szału nie ma ale popatrzeć i powąchać mam co.

Jaga Clair R. jest prześliczną w kolorze i mocno pachnącą różą ,rośnie na przodzie wysokiej rabaty i kwiaty sięgają mi prosto do nosa Jesienne krokusy to zimowity ,mam ich wszędzie pełno ,poszukam bo powinnam mieć je z kocimiętką też fajny duecik.Wrzosy są bardzo wdzięczne jak im dasz troszkę słonka i wilgoć,na pewno masz takie miejsce pomyśl.

Aniu piękne wszystkie masz rację .....trudno dokonać wyboru którą kupić ,którą zostawić ,a którą oddać w dobre ręce ,ale coś za coś ....ogród nie z gumy ,a coraz piękniejsze odmiany pokazują się w sprzedaży a i rabaty mają wiele do życzenia mimo że coraz staranniej staram się dobierać rośliny

Daysy odwołuj ,odwołuj Blue Girl jest cuuudowna ,a jaka zdrowa! piękne błyszczące liście ,kompaktowa ,niewyrywna ,a kolor myślę że ona jest bardzo w twoim stylu kup ją koniecznie

Anastazja wymieniłaś rzeczywiście piękne panny Graham Thomas dopiero w tym roku pokazuje co potrafi i choć kiedyś myslałam że go wykopię i wydam ,tak teraz nie oddałabym go za nic ,to prawda że Angielki potrzebują czasu.

Ewunia mój Fisherman's wypuścił teraz dłuuugie pędy myślę że ma ok.160cm no na pewno tyle ma ,bo żeby go powąchać staję na palcach Blue Girl trzyma kwiat ok.tygodnia i tak jak pisałam do Daysy jest na prawdę bardzo zdrowa i kompaktowa, ładny ,gęsty, zieloniutki krzaczek,kwiaty ma raczej duże i lekko pachnące.

Jadziu będziem sadzić ja chodzę po ogrodzie i myślę gdzie ja to towarzystwo zmieszczę

....a tak serio....to mam takiego lenia jak z częstochowy do warszawy nic mi się nie chce,nic a nic nawet przekwitłych róż nie obcinam cebule leżą i kwiczą że to już czas ,niezapominajki mają mączniaka i wypadałoby je wywalić,dalie urosły ale nie zakwitły, róże mają plamistość,kocimiętki zarosły wszystko co trzeba i nie trzeba też ,a ja błąkam się jak ból po kościach a przecież gdzie tam jeszcze do końca sezonu...jeszcze tyle do zrobienia ehhh!
Na szczęście moje królewny już mnie specjalnie nie potrzebują i sobie same radzą




New Dawn



Blue River



Novalis



Rumba



Jalitah



Moja własna królowa Queen of Sweden



Pachnidełko Chandos B.



Amber Queen w dueciku



Mariatheresia





Sebastian Kneipp wreszcie pokazał kolorki



Garden of roses



Mrs.John Laing oooogromny kwiat a zapach





Pomponella ma jeszcze mnóstwo takich bukiecików w zanadrzu





Mme Isaac Pereire zmęczona opiera swoje wielkie pachnące z daleka kwiaty o pergolę



Cinderella delikatna ,piękna





dobrej nocki