Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

[Annes 77]

Larissa nie wygląda na malutką,nieźle wybiła w górę,a i wszerz też niemała
Oj kopanko Cię czeka

[majka411]

Już zaczynam się zastanawiać gdzie ja wcisnę, mam 6 głowa mnie już boli.

[Annes 77]

Masz 6 Larissy? No to trzymaj mocno łopatę

[beata68]

Aniu śliczne masz róże i w dodatku ze zdjęć wynika,że całkiem zdrowe.Też mam Cafe i boję się żeby przezimowała. Mam nadzieję, że ta zima w reszcie oszczędzi nam niespodzianek.

[majka411]

Wiesz co, łopatę to jeszcze podźwignę, ale gdzie ............... to jeszcze nie wiem
Nie miała baba kłopotu kupiła sobie......
Chyba pojadę i je jeszcze na jesieni przekopię tylko kurcze gdzie, a może po 3 do jednego dołka ?

[Annes 77]

Beatko dziękuję,ale moje róże nie wszystkie zdrowe Pomimo oprysków i pielęgnacji Larissa mocno ucierpiała
Cafe ....hmm co w niej takiego,że tak intryguje? Muszę się przekonać

[beata68]

Aniu kolor ma niepowtarzalny, nie wiem, czy jest róża w podobnym kolorze. Mi osobiście podoba się jeszcze Ann Henderson, trudno porównać jej barwę do jakiejkolwiek róży.

[Annes 77]

Beatko a mnie i kolor intryguje i nazwa ,bo bez kawy żyć nie mogę

[majka411]

Przed chwilą sprawdziłam na planie nasadzeń gdzie dokładnie posadziłam L.
Może nie będzie tak źle, bo po tych ostatnich zmianach mam dwie równoległe rabaty różane.
L posadziłam od środkowej ścieżki, a nie zewnętrznej. Chyba nie powinny mi one specjalnie
zasłaniać pozostałych róż. Aż sobie odetchnęłam
Ja naprawdę bym je jeszcze wykopała i szukała im miejsca

[robaczek_Poznan]

(...)Cafe ....hmm co w niej takiego,że tak intryguje? Muszę się przekonać

Aniu, Caffe ma w sobie to "coś" Jest u mnie pierwszy sezon i niewiele mogę powiedzieć. Troszkę chorowała, a krzaczek zbudowała jakiś taki.... koślawy. 2 pędy dłuższe, reszta przy ziemi. Powtarzała kwitninie, ale słabiej niż pierwsze.
Kolorem jednak uwodzi, a że kawę late uwielbiam..wybaczę jej wiele

Dla Ciebie

[majka411]

Coś pięknego

[takasobie]

I ja jej się uważnie ostatnio przyglądałam! Daleko mi do Waszych kolekcji, ale kawka mnie zaintrygowała. Zwłaszcza, że gustuję właśnie w takich kształatach kwiatów. A czy znasz jeszcze inne róże o takich intrygujących barwach?

[Annes 77]

Maju najwyżej przesadzisz i będzie dobrze,choć ośmiu sztuk nie zazdroszczę.
Ja ostatnio wykopałam Sophię R bo siedziała w złym miejscu gdzieś pod płotem za iglakiem,jedna zima,a ona spore korzenie miała.
Siłowałam się z nią co niemiara,ale udało się

Kasiu serdeczne dzięki za piękną Cafe,no ten kolorek za mną chodzi,lubię takie kolorki i jeszcze ta nazwa pyszna.
Poczytałam o niej ,że kapryśna i wcale nie taka piękna w realu,ale posatnowiłam sama sprawdzić i wyrazić swoją opinię

Miłka podobna do Cafe jest Lavender Pinochio (majka ją ma) i jest jeszcze kilka ....ja ostatnio widziałam w podobnej kolorystyce na stronie rosyjskiej.....musisz sobie poszukać... o tutaj:

http://www.rosebook.ru/roses/gallery/pr ... a-of-kent/