

Czytam, że masz problem ze szczeniaczkiem. Znam ten ból. Przeżywałam go podczas wychowywania naszego poprzedniego pieska. Jest na to rada, gumowe (plastykowe) 'kości', stare kapcie i stare zniszczone buty. Piesek zajmie się nimi i nie będzie tyle broił. To gryzienie wszystkiego związane jest z dojrzewaniem uzębienia i jakiś czas będzie trwać.
Jednocześnie trzeba pieska układać, najlepiej przy pomocy smakołyków w nagrodę za każde spełnione polecenie.
Teraz mamy psa, którego wzięliśmy ze schroniska. Przeżył dużo ciężkich chwil, i w związku z tym ciągle nie nabrał zaufania do ludzi i wielu sytuacji bardzo się boi, np. nie przejdzie obok dzieci grających w piłkę. Zapewne jakieś dziecko (dzieci) znęcało się nad nim przy użyciu piłki.
Działeczka kwitnie i owocuje wspaniale!

Śliczny jest ten różowy groszek.

Życzę Ci dużo radości i cierpliwości podczas zabawy z wnukami i szczeniaczkiem.



