Tereniu witaj
Kochana jesteś bardzo pracowita .Wiem że dbasz o siebie ,ale nie przemęczaj się za bardzo ,żebyś Tej swojej radości jaką masz z działeczek przekształcając ich piękny raj nie straciła właśnie prze przemęczenie .Dużo siły i zdrówka Ci życzę
Tereniu jeśli masz na tyle sił i dajesz radę z obiema działkami Kazda z nich jest inna jedna bogata w krzewy i kwiaty druga w wielki warzywnik .U mnie mnóstwo malusich oślizgłych gadów i nawet trudno je ściągnąć z rośliny .One są wszystkożerne
Witaj Tereniu, my tak wszystkie sobie nawzajem mówimy ,że tak nie można pracować ale o sobie nie pamiętamy i wydaje sie ,ze nas to nie może spotkać i wcale nas nie dotyczy ,a ja dzisiaj od rehabilitanta dostałam zakaz pójścia do ogrodu,bo mogę sobie nieodwracalnie zaszkodzić ,a wczoraj porobiłam w ogrodzie sporo i dzisiaj cała powtórka,nie potrafię z powrotem chodzić,wiec siadłam na tyłku i nie poszłam do ogrodu ,tylko tyle byłam,żeby zrobić zdjęcia,pozdrawiam
Bo ogród to lekarz duszy, a chyba dla nas to wazniejsze.
Jak dusza choruje, choruje i ciało.
Ale dzisiaj mimo, że nie wyrabiam się z pracami dałam sobie na luz. Po raz pierwszy od początku sezonu
Owszem popracowałam, ale z umiarem. Poza tym udało mi się nawet podrzemać na tarasie. Pogoda temu sprzyjała.
Jak ja odpoczęłam
Tego było mi trzeba
Tereniu u mnie ledwo trochę wczoraj popadało, to te obślizgłe paskudy się pokazały.
Roślinek szkoda, u Ciebie zawsze taka różnorodność kwiatów, te wstrętne ślimory wszystkie Ci zniszczyły.
Witaj Tereniu
Wiesz,nie wiem jakich użyć słów,określeń na to co pokazujesz na swoich zdjęciach a pokazujesz niezwykłe piękno swego rajskiego ogrodu To co napiszę i tak nie odda tego piękna Twoich cudownie rosnących i przepięknie kwitnących roślin-widok jest to niezwykły i niesamowity
Gratuluję,smaku,gustu w ich wyborze i ich sposobu zagospodarowywania
Pozdrówka.
Witam Was kochane koleżanki i bardzo przepraszam że Was zaniedbałam
Alu kochana witam
Bardzo dziękuję i obiecuję że będę dbać o siebie , bo rzeczywiście czasami już radości nie czuję tylko zmęczenie i złość na ślimaki .
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny Jadziu Już nie mam siły a wszystko przez te ślimaki . Muszę to zamienić na nowej działce muszą być krzewy i drzewa a na starej warzywa i kwiaty - tylko jak ja to zrobię , kiedy te drzewa i krzewy porosną ?? Iwonko Łatwiej powiedzieć jak zrobić - ale ciągle pamiętam jak goniłaś ze wszystkim Martusiu witam
Ja to pamiętam ale nie da się inaczej - muszę walczyć ze ślimorami . Ja miesiąc temu skończyłam zabiegi i następne już na sierpień ustalone - Tobie życzę dużo zdrówka i zachęcam Cię żebyś trochę zwolniła jeśli się da
Czasami musimy odpocząć Jadziu Zgadzam się z Tobą Gosiu I z Tobą się zgadzam
Mnie tez tego trzeba , tylko jak to zrobić ?? Ewuniu U mnie dzisiaj pokropiło a myślałam że solidnie podleje - wczoraj było 33 stopnie w cieniu , niektóre sadzonki w doniczkach po prostu upaliło . Co ślimaki nie zjadły to słońce wypaliło
Coś nie mam szczęścia w tym roku
Ale też coś kwitnie zdjęć nie będzie - może później .
Tereniu, ze ślimakami i ja muszę walczyć, ogród mam przy lesie,gdybym nie walczyła to golasy by mi wszystko zżarły. Kupiłam kilogramowe pudło karmy i sypię po obrzeżach działki, i na wszystkie ścieżki, szczególnie na ścieżki przy warzywach, na razie działa, nie powiem że mam spokój, ale stale monitoruję sytuację i regularnie po troszku podsypuję.
Arku witam
Bardzo Ci dziękuję za miłe i budujące słowa Ty to wiesz jak mnie podbudować
Pozdrawiam Marysiu kochana witam
Dziękuję bardzo i już wstawiam zdjęcia . Danusiu Ja też walczę ze ślimakami , kupiłam już dwa opakowania kilogramowe granulek niebieskich , siarczan magnezu który poleciły mi koleżanki i sypie różne trociny , popiół i wszystko co się da i zbieram dwa razy dziennie , rano i wieczorem po wiaderku - i ciągle są i mam wrażenie że jest ich coraz więcej
Jest to przegrana walka
Tereniu, współczuję. U mnie jest troszkę spokoju, ale może też dla tego że deszczu mało, a ja nie podlewam. Jak zacznie się pora deszczowa to aż strach się bać.
Tereniu nie powiem Ci że mówiłam zwolnij z pracami bo wiem jak to jest Wszyscy krzyczą na mnie jak wejdę coś zrobić w ogródku ale patrzeć się nie mogę na zielsko a nikt tego nie zrobi Posadzę jednego kwiatka i pół godziny odpoczywam oj wiem jak jest to trudne Zdrówka życzę