Madziu - właśnie - parapety, a pożyczysz mi chociaż jednego na te tillandsie? Oddam z nawiązką
No jasne, że byłoby fajnie mieć je cały rok w ogrodzie (marzenia .....). Widzisz jak szybko rosną
Wtedy miałybyśmy je chyba zamiast żywoplotów
Ewuś321 - a jakimś cudem medusae zakwitła u mnie i potem wyrosło lewe dzieciątko a zaraz za chwilkę prawe. Oba są już jednakowe. W tej odmianie nie trzeba ich odzielać, tworzą się wspaniałe kompozycje z "przybyszowych".
Dalie ścięte przymrozkiem już wykopane.
Nornice wykradają cebule, np hiacyntów. Najprawdopodobniej zostawią mi tylko kępki narcyzów tak jak bywa w sąsiednich ogródkach. Reszta wyjedzona, ktos miał setki tulipanów i nie zostało nic....
Anegdota:
dostałam cebule czosnku ozdobnego. Posadziłam do ziemi i nic, i nic, i nic....
Aż tu nagle coś wyrosło, tzn piękne liście i dopiero wtedy się okazało, że to ...... kliwia....
Miałam szczęście, że wczorajszy przymrozek jej nie uszkodził, dzisiaj jest już w domku....
Kolejne ogrodowe czary-mary
