
Seria Morden bardzo interesująca, a to oznacza jedno ...

Jaguś nawet nie masz pojęcia ile ja stron różanych przeglądam z sezonie zimowym, niby języki obce są mi obce ale to co chcę wiedzieć znajduję ;) Czy zamiast róż może być przetacznik?JagiS pisze:A ja z tej serii mam tylko morelę, Wczesną z Morden.
Ciekawi mnie, co Cię skłoniło do zakupu tych róż, bo na pewno nie zdjęcia na HMF.
Jagi
Ewa ja swoją zdobyłam u Schmida z Niemiec .gajowa pisze:Dzięki Tobie już wiem, że jest róża z moimi imionami...Eva-MarieI do tego taka piękna! Muszę ją jeszcze tylko zdobyć...
Slimak miło mislimak900 pisze:Witaj otworzyłam dzisiaj 10 wątków by popatrzeć na cos nowego i na godzinę zatrzymałam się u ciebie piękne różewpisuję się i będę tu często zaglądać
Aniu ja raczej kolekcjonerka jestem i poprzestanę na jednej sztuceAnnes 77 pisze:Piękne rożyce MajeczkoEden zjawiskowa
Oby corocznie tak pięknie nam kwitła to dokupię jeszcze jedną
Any jak się samej ogarnia te 1500 m to niestety jest roboty od groma, a róże możesz sadzić takie w wersji mini ;)any57 pisze:Majko - jakie niestetyedulkot pisze:1500 m to mam samego ogrodu od domu do granicy z sąsiadem, do tego jeszcze mam przedogródek, wychodzi jednak dużo więcej niestety.to ja mogę powiedzieć - niestety mam 300 m zagospodarowanych i jeszcze domek na nich
![]()
a zaraziłyście mnie różami ...
Beatko do czasu, za rok czy dwa będziesz gorączkowo szukać miejsca dla kolejnych;)tomaszkowa pisze:No to wszystko jasne. Dzięki Ci dobra kobieto.
Ja już się dawno pogodziłam z tym że nie mogę mieć wszystkiego![]()
Myślę, że kilka róż parkowych powinno mnie zadowolić.
Lisico jeszcze nie tak dawno nie uznawałam żółtych róż choć ten kolor w ogrodzie uwielbiam, dzięki Souvenirom zagościło u mnie kilka róż w kolorze 'budyniowym' jak to określiła któraś z forumek ale nie pamiętam któraLisica pisze:Kochany Edulkotku!edulkot pisze: oprócz Souvenirów i róż Geschwinda istnieją tam takie róże żebyś mnie nawet o nie nie podejrzewała.
A ja bym Cię o wszystkie róże podejrzewała!
![]()
Monia są obie podobne, z tym że Petit Pappilon rośnie większa i podobno odporniejsza na mrozy, a jak będzie to lata a właściwie zimy pokażą.Rozeta pisze:Petit Papilon przypomina mi troszkę Jacqueline du Pre. Ciekawe, która z nich okaże się bardziej wigorna, zdrowsza i po prostu ciekawsza.
Seria Morden bardzo interesująca, a to oznacza jedno ....
Agnisiu bywają różne kolekcje, w jakimś wątku widziałam też bardzo dużo róż i były zupełnie inne niż moje. Ale po cichutku przyznają się że robota mnie przerasta ;(AGNESS pisze:Majeczko jak zawsze bajeczne różane widoki , Twoja kolekcja naprawdę budzi ogromny podziw
Trzynastko no może nie aż tak strasznie, ale po ciężkim dniu przy różach to ze zmęczenia spać czasami się nie da ;)trzynastka pisze:Patrząc na różane foty aż chce sie wyrecytować
Róża
Ach ta róża! ach ta róża!
Co się w twoje okno wdziera,
Na pokusy mnie wystawia,
Sen i spokój mi odbiera?
Autor: Adam Asnyk
Aniu zachęcić to ja bym Cię zachęciła bardzo chętnie alt to młodziak w doniczce jeszcze, choć z doniczkowców jak na razie chyba jest w czołówce. Kwitnie już ponad miesiąc a kwiaty wydają się być odporne na deszcz. Na dalsze kuszenie poczekaj do września;)))an-ka pisze:Maju Ty to masz nosa-żebyś wiedziala jak długo bilam się po lapach aby jej nie zamowić.Piękna i w zasięgu ręki na dodatek niedroga .Parametry też mi odpowiadaly-tylko miejsca brak.Musisz mnie zachęcić
-jaki ma pokrój,czy ladnie kwitnie (burzą kwiatów?) itp.Mordeny wszystkie piękne a przynajmniej tak pookazane przez Ciebie.
Maja masz-li Paula Verdiera?Luknij u mnie.
Ewuś warto posadzić takie o których nie trzeba zbytnio myśleć, a niektóre Mordeny są dostępne u nas za małe pieniądze;)ewamaj66 pisze:Róże Weihraucha oglądałam (za Twoją przyczyną) i na razie nic nie nabyłam-z wiadomego powodu
Podobnie z "mordenami". Mam o czym myśleć i na co odkładać
![]()
Pogoda bryka, teraz niesie się burza, na której wcale mi nie zależy.
Agnisiu mój Dr. Jamain cierpi raczej na mączniaka prawdziwego razem z sąsiadem S. de William Wood mącznikują już od wczesnego lata. Z tego powodu też ten drugi nie miał prawie wcale kwiatów bo poszedł pod sekator, a jesienią idzie do wykopania i zamiana na nowy egzemplarz, który będzie normalnych rozmiarów i być może zdrowszy. Mam taką nadzieję, bo te róże muszą rosnąć w półcieniu a takie warunki sprzyjają chorobom.AGNESS pisze:Majeczko ja jeszcze z pytaniem.... co myślisz na temat dr Jamain czy to zdrowa róża??? Niesamowicie podoba mi się jej kwiat, kolor, ale zawsze bardzo łapie u mnie plamistość.... już jest cała w kropki, mimo, że inne róże zdrowiuteńkie...
Justi fajnie że się odezwałaśjusti177 pisze:Majutku,
A ja? Głośno przyznaję się, ze robota z różami mnie właściwie przerasta. Z powiększaniem ich ilości zastopowałam, i to bardzo, bardzo. Nie mam tyle czasu na ogród, ile bym chciała. Wcześniej mialam dość głównie kopczykowania. Teraz doszła do tego tzw klęska urodzaju kwiatów. Takie 70 sztuk mi wystarcza całkowicie
co najwyżej wymienię na lepsze - takie cos chodzi mi po głowie, ale jescze nie powiem ktorych to dotyczy.
O budyniowych była kiedyś mowa w moim wątku - czyli Sweet Memories, ale nie tylko w nim
"Budynie i maselka", to chyba dzielo majka411 ....edulkot pisze:....A pamiętasz kto wymyślił to określenie, czy to byłaś Ty![]()