Witam serdecznie moich wspaniałych gości. Od rana w ogrodzie cudowny ptasi koncert. Z nad stawu dobiega kumkanie żab, od czasu do czasu słychać pianie koguta sąsiada i przenikliwe gdakanie kur. Dołożywszy do tego kolorowy obraz ogrodowego kwiecia...można powiedzieć"sielsko- anielsko". To jest to co uwielbiam...
Niestety prognozy nadal z opadami deszczu.... wszystko byłoby OK...ale niestety tak już podłoże nasiąknięte,ze trudno chodzić po ogrodzie Plewienie najmniejszego chwasta...z wielką ilością błota .Od 1 kwietnia 12 dni deszczowych i to... solidnego deszczu. Bywało tak ,ze z minimalnymi przerwami padało ...cały dzień i noc.
Andrzeju!witam serdecznie !...zgadza się, złotlin ma bardzo płytki system korzeniowy. Wczoraj kilka pędów przeniosłam w zakątki ogrodowe. Po posadzeniu przycinam wszystkie pędy naokoło 30 cm, szybciej wzmacnia się system korzeniowy. Zresztą ze wszystkimi krzewami tak postępuję.
Tereniu!.... z chęcią podaruję Ci deszczowych chmur...właśnie znowu "zaciągnęła " się szaro- bura szmata na moim niebie
Dopisuję....właśnie zaczęło padać...i to intensywnie!
Ogarniam , bo wychodzę z założenia ,ze nie jestem z cukru" nie roztopię się"

....ogród za oknem ..więc gdy tylko pada mniej zmykam do ogrodu..w razie czego mam spory tunel foliowy, a tam tez pracy "po uszy". Ciągle podlewa się, cieplutko ...więc zielsko idzie na wyścigi z nowalijkami.Glicynia ma sporo pąków...czekam na pełny rozkwit. Złotokap tez obsypany olbrzymią ilością pąków
Szkoda tylko,ze po tych deszczach kwiaty tracą na urodzie/ brązowieją z powodu kwaśnych deszczów/
Martuniu! 
...dziękuję....na razie w moim ogrodzie "kolorowy zawrót głowy". Sukcesywnie będę reorganizowała rabatki, choć nie zrezygnuję z wielobarwności. Monotematyczny ogród mnie nie "kręci"...za duży areał...choć wiem ,ze powinnam poszczególne rabatki zgrać kolorystycznie.Tak jak w ubiorze i wystroju mieszkania mam swoje ulubione kolory....tak w ogrodzie preferuję wszystkie.
Aniu!/wsiania/...

wczoraj , gdy ujrzałam te fiolki o tak dużych kwiatkach/ to drugie kwitnienie/...to aż z podziwu westchnęłam . Są urocze! Sasanki są młodziutkie...posadzone jesienią. Jeśli tylko rozrosną się ...mogę się podzielić
