Małgoś/Nutka, niestety muszę sezon na tym skończyć. Planowałam coś jeszcze ale teraz muszę naprawić ogrodzenie czyli wymienić dwa przęsła. Nie nadają się do naprawy, trzeba zrobić nowe. I kupić nowe betony na podmurówkę

Ana, ja też nie lubię kupować powojników jak nie widzę kwiatów i nie chodzi nawet o pomyłki. Po prostu nie przemawiają do mnie wtedy.
Małgoś/Małgocha, no widzisz, nie jest taka bardzo ekspansywna a ja tak na to liczyłam. Z pewnością zależy to od warunków w jakich się ją uprawia. Podobno po zimie dość późno startuje? Zimowałaś już swoją?
Kasiu, szkoda że nie dojechałaś do nas. Fajnie byłoby się spotkać i poznać w realu. Ale rozumiem, ja też się wybieram do Poznania drugi rok i dojechać nie mogę


A co do irgi to bardzo chętnie skorzystałabym z twojej propozycji ale tylko pod warunkiem, że będziesz miała na zbyciu bo się rozrosła lub rezygnujesz. Nie chcę ogałacać twojego ogrodu. Pewnie znajdę w jakiejś szkółce koło mnie taką irgę. Chciałam się jeszcze wybrać do Szmita w tym sezonie ale tak mam chwilowo popsuty nastrój że nie jestem w stanie o tym myśleć

Teresko, wspólnie więc bedziemy obserwować ekspansywność Hutujni i ewentualnie robić nowe sadzonki dla zainteresowanych

Prawda że ten carex jest cudny? Muszę zajrzeć na stronę Grassfactory, może mają taką. Że też o tym wcześniej nie pomyślałam...
Reniu

Za iglakami przepadam, szczególnie szczepionymi. Niestety są dość drogie. Widziałam jeszcze cisy na pniu. Piękne kulki. Są w planach na rabatkę różaną ale nie wiem jeszcze czy zdążę z zakupami w tym sezonie. Jeszcze tyle miejsc do obsadzenia.
Powiedz kiedy żurawki lepiej się przyjmują? Sadzone jesienią czy wiosną? Masz ich sporo więc pewnie jakieś obserwacje poczyniłaś?