Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Witaj Wandziu, dyskusja nt hortensji bardzo ciekawa. W zeszłym sezonie posadziłam u siebie 2 anabell i 2 lime light, niedługo zamierzam wszystkie przyciąć nad 3 pąkiem. Chciałabym mieć takie zwarte krzaki, muszę je trzymać w ryzach, gdyż miejsca tam gdzie je posadziłam na ogromne krzaczory nie ma. W tym roku w planach Vanille Fraise i kolejne Lime Light. Pozdrawiam wieczorową porą.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
justi, to całe szczęście, że ta trawka nie ma rozłogów. Nienawidzę takich łażących pod ziemią roślin. Dlatego nie mam na przykład dzwonka skupionego. Bo choć z wierzchu ładny, to pod spodem zgroza 
Robaczku, no tak, większe podpory to już tylko można robić na zamówienie, bo w handlu nie wpadli na to, że mogą być potrzebne.
JagiS, "kalafiorom" wody, powiadasz? Już zaczynam kombinować. Dobry jest sposób podlewania "na butelkę". Znasz?
Kogra, wiośniaki z przyjemnością obejrzę i przyjdę zaraz do ciebie się nazachwycać
Keetee, gdyby kwiaty Anabelki były tylko przewieszające, to pół biedy. Ale one potrafię się po prostu położyć, a tego to ja już nie lubię. Muszę ją zawczasu okiełznąć.
Francesca, pokrewną odmianą do Anabelle jest też Bounty i ja ją właśnie zasadziłam, bo ponoć bardziej zwarta, sztywniejsza i obsypana kwieciem.
Rozeta, a próbowałaś tych zielonych balkoników? Ja kupiłam w markecie Jula za grosze, o połowę taniej niż w OBI. Tylko że te balkoniki są za niskie, nawet te z najwyższych. Do róż są świetne, ale do hortensji już nie. Miałam kiedyś takie podpory, o jakich mówisz, ale gdy był silniejszy wiatr, to pędy opierające się o koło, łamały się w tym miejscu. Do kitu.
BOGULENKA, ja też będę musiała ograniczać rozrost moich hortensji i dlatego zamierzam ciąć wyżej, żeby bardziej poszly w górę, zamiast wszerz. Kiedy sadziłam, nie miałam pojęcia, jakie krzaki wyrastają po paru latach. Muszę się trochę dokształcić w kwestii prowadzenia hortensji w formie drzewek.

Robaczku, no tak, większe podpory to już tylko można robić na zamówienie, bo w handlu nie wpadli na to, że mogą być potrzebne.
JagiS, "kalafiorom" wody, powiadasz? Już zaczynam kombinować. Dobry jest sposób podlewania "na butelkę". Znasz?
Kogra, wiośniaki z przyjemnością obejrzę i przyjdę zaraz do ciebie się nazachwycać

Keetee, gdyby kwiaty Anabelki były tylko przewieszające, to pół biedy. Ale one potrafię się po prostu położyć, a tego to ja już nie lubię. Muszę ją zawczasu okiełznąć.
Francesca, pokrewną odmianą do Anabelle jest też Bounty i ja ją właśnie zasadziłam, bo ponoć bardziej zwarta, sztywniejsza i obsypana kwieciem.
Rozeta, a próbowałaś tych zielonych balkoników? Ja kupiłam w markecie Jula za grosze, o połowę taniej niż w OBI. Tylko że te balkoniki są za niskie, nawet te z najwyższych. Do róż są świetne, ale do hortensji już nie. Miałam kiedyś takie podpory, o jakich mówisz, ale gdy był silniejszy wiatr, to pędy opierające się o koło, łamały się w tym miejscu. Do kitu.
BOGULENKA, ja też będę musiała ograniczać rozrost moich hortensji i dlatego zamierzam ciąć wyżej, żeby bardziej poszly w górę, zamiast wszerz. Kiedy sadziłam, nie miałam pojęcia, jakie krzaki wyrastają po paru latach. Muszę się trochę dokształcić w kwestii prowadzenia hortensji w formie drzewek.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu Annabelle widok niesamowity
nie mam u siebie tych pięknych kwiatów ale chyba warto znaleźć dla nich miejsce u siebie w ogrodzie

nie mam u siebie tych pięknych kwiatów ale chyba warto znaleźć dla nich miejsce u siebie w ogrodzie

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Pogoda jaka jest, to widać. No cóż, trzeba sięgnąć po jakąś rozweselającą różyczkę. Dzisiaj więc maślany Avalon.



Hostowisko pod dębem

Żurawkowa Ścieżka


Szczypta radosnego słońca

Szczypta jesiennej refleksji

A tutaj mi się ten kłosek od ostnicy spodobał

Poranna kawka na tarasie




Hostowisko pod dębem

Żurawkowa Ścieżka


Szczypta radosnego słońca


Szczypta jesiennej refleksji

A tutaj mi się ten kłosek od ostnicy spodobał


Poranna kawka na tarasie

- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Jak zwykle cudne fotki, oglądałam z wielką przyjemnością i ładowałam swoje akumulatory pozytywną energią, też czekam na Avalona, ale do donicy 

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wanda, ta żurawkowa ścieżka naprawdę bardzo zmieniła ogród z tamtej strony, warto było się trochę napracować, bo jest bardzo dobrze teraz 

Pozdrawiam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Avalona kupiłam w Auchanie. Z oryginalnych kartoników Harknessa.
Miałam wątpliwości, ale prózność zwyciężyła.
Ale już nie żałuję.
Wyglądają ładnie i wdziecznie. Mam dla nich dobre miejsce
Miałam wątpliwości, ale prózność zwyciężyła.
Ale już nie żałuję.
Wyglądają ładnie i wdziecznie. Mam dla nich dobre miejsce

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu..piękności pokazujesz..ta ścieżka jet fantastyczna 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Niczego tak nie pragne jak porannej kawki w ogródku....Wandziu
kiedy to
Avalona capnełam , choc pojechałam po Merlina i Excalibur :roll:a zupełnie nie wiem jakim cudem mam i Króla Artura i blue Queen zobaczymy jakie to z nich slicznotki


Avalona capnełam , choc pojechałam po Merlina i Excalibur :roll:a zupełnie nie wiem jakim cudem mam i Króla Artura i blue Queen zobaczymy jakie to z nich slicznotki

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu, bajka o lecie po prostu
. Dziękuję
Na zdjęciu z liliowcami w tle są takie młode różowe kłosy, co to?


Na zdjęciu z liliowcami w tle są takie młode różowe kłosy, co to?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Cześć, Wandeczko
Zajrzałam do Agi, a tam zbiorowe wycie z powodu tego, co za oknami
. U Ciebie zdrowe podejście do tematu. Optymistyczne, piękne zdjęcia, przepiękne klimaty. I to jest właściwy sposób na przetrwanie tego tygodnia i to nie całego. Potem przecież już ma być OK!
Pozdrawiam słonecznie - Jagoda. Idę coś zasiać.

Zajrzałam do Agi, a tam zbiorowe wycie z powodu tego, co za oknami

Pozdrawiam słonecznie - Jagoda. Idę coś zasiać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
JagiS pisze:Hej, Wandeczko, ja jeszcze zaekspetymentowałam z innymi odmianami hortensji bukietowych. Posadziłam Papillon, Pink Pearl, Tardivę i Goliath. Jak się spiszą - dowiem się tego lata, ale liczę na spektakularny pokaz urody. W szkółce widziałam też kilkuletni okaz Kyusiu, robił niesamowite wrażenie. A w ogóle, to tyle jest w tej chwili dostępnych odmian, że można dostać oczopląsu. Jedno nie ulega wątpliwości, że to wspaniałe krzaki.
Jagoda
Jagi ja mam i Tardivie i Kyusiu. I jedna rośnie super, a druga jakoś nie. (ale to pewno wina miejsca - musze ją przesadzić) Postaram się wieczorem w domu jakichś fotek poszukać i wkleję u siebie.
Wandziu

Avalon super, ale mnie się niesamowicie podobają Twoje ścieżki - ideał do którego dążę.

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandzia sama je zrobiła...daffodil pisze: Avalon super, ale mnie się niesamowicie podobają Twoje ścieżki - ideał do którego dążę.Te zdjęcia mogłabym oglądać bez końca.....


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Mario, masz rację, do donicy super Avalon się nadaje. Ja mam już inne przeznaczone do donic. Nie tylko róże zresztą. Będę musiała opracować jakiś system podlewania 
Justi, to prawda, teraz wygląda przynajmniej, że jest zadbane. Dobrze, że M się nie burzył. On lubi trawkę, nawet jak wydeptana.
takasobie, ja w tym roku też poluję na róże marketowe. Niedługo pojadę do Auchaun zobaczyć, co mają. W zeszłym roku kupiłam w LM Concerto Mailanda. Też mam zawsze wątpliwości. Ale, co tam. Musimy sobie sprawiać takie przyjemności.
Reni, dzięki. Ja mam słabiutką trawę, to ratuję się ścieżkami
Keetee, to już w tym roku tak się obkupiłaś Dorotko? U nas na razie pustki w marketach
Chyba że ja przegapiłam.
Francesca, te kłoski Agatko to przetacznik First Love. Dodam, że to z jednej sadzonki tyle miał pędzików.

Jagi, a co ja tam się będę zapłakiwać nad śniegiem. Ważne, że człowiek zdrowy i ochotę ma do robótek ogrodowych. A że pada? A niech sobie pada. Masz rację, siać trzeba w domu i tyle. Kwiaty przesadzać można do większych doniczek. Jakoś zleci
Daffodil, takie ścieżki to akurat każdy może mieć. I kaski nie trzeba i żadnych przedsięwzięć. A robota prosta jak układanie klocków. Ty tam u siebie to masz dużo kamieni i zwozić nie musisz z kraju. Tylko brać i układać
Francesca, nooo, ja sama. Każdy centrymetr.

Justi, to prawda, teraz wygląda przynajmniej, że jest zadbane. Dobrze, że M się nie burzył. On lubi trawkę, nawet jak wydeptana.
takasobie, ja w tym roku też poluję na róże marketowe. Niedługo pojadę do Auchaun zobaczyć, co mają. W zeszłym roku kupiłam w LM Concerto Mailanda. Też mam zawsze wątpliwości. Ale, co tam. Musimy sobie sprawiać takie przyjemności.
Reni, dzięki. Ja mam słabiutką trawę, to ratuję się ścieżkami

Keetee, to już w tym roku tak się obkupiłaś Dorotko? U nas na razie pustki w marketach

Francesca, te kłoski Agatko to przetacznik First Love. Dodam, że to z jednej sadzonki tyle miał pędzików.

Jagi, a co ja tam się będę zapłakiwać nad śniegiem. Ważne, że człowiek zdrowy i ochotę ma do robótek ogrodowych. A że pada? A niech sobie pada. Masz rację, siać trzeba w domu i tyle. Kwiaty przesadzać można do większych doniczek. Jakoś zleci

Daffodil, takie ścieżki to akurat każdy może mieć. I kaski nie trzeba i żadnych przedsięwzięć. A robota prosta jak układanie klocków. Ty tam u siebie to masz dużo kamieni i zwozić nie musisz z kraju. Tylko brać i układać

Francesca, nooo, ja sama. Każdy centrymetr.

- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu fakt mam dużo mniej czasu bo od grudnia więcej obowiązków podobno to czasowa sytuacja, więc może będzie lepiej, a i zima z opadami też na mojej głowie,
już kiedyś to pisałam, ale lubię się powtarzać ścieżka super szkoda,że ja nie mam na taką miejsca, przetaczniki lux też zamówiłam w tym roku tylko, że biały
PS.
kiedy planujecie spotkanie u Szmitha

już kiedyś to pisałam, ale lubię się powtarzać ścieżka super szkoda,że ja nie mam na taką miejsca, przetaczniki lux też zamówiłam w tym roku tylko, że biały
PS.
kiedy planujecie spotkanie u Szmitha