
Ale jak to mówią Anglicy, first thing first, w pierwszej kolejności to co potrzebne, a plany na zagospodarowanie ruiny będą spokojnie dojrzewać do realizacji

Pamiętam jak kiedyś pokazywałaś stary dom babci - czy on jest usytuowany koło ruin obory? Jak przed tym domkiem posiejesz kosmosy, malwy, ostróżki, naparstnice....to zrobi się piękna angielska rabata
