Krysiu, zdjęcia tej kokoryczki zrobiłaś cudowne, a jej kwiatki są niesamowite, jak zwykle zachwycam się Twoimi brunerami w tym kole, u mnie też coraz większe

na razie pomiędzy innymi bylinami, aby miały cień, ale kiedyś jak moje drzewka podrosną, to chyba odgapię, piwonia majowa rzeczywiście u Ciebie spóźniona, bo u mnie już kwitnie na całego, ale dzisiaj też fotek niestety nie zrobiłam.