Różanka w Sudetach, cz. 2
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Aniu, całkowicie się z tobą zgadzam, na szczęście dzisiaj pochmurno, czekam na ciepły deszcz.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Ja rozgarniam kiedy... ziemia zaczyna pachnieć. Czyli lekko się nagrzeje
Aniu, chyba gdzieś tam wpodświadomie przeczuwalaś, że zima będzie łagodna

Aniu, chyba gdzieś tam wpodświadomie przeczuwalaś, że zima będzie łagodna

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu u nas też jest teraz pochmurno i mglisto, na deszcz też czekam z utęsknieniem bo sucha zima była. Podlewam tylko rh, dla lekko przebudzonych róż tyle wilgoci musi wystarczyć jaka jest w ziemi. A do rozgarniania kopców nie garnę się tak szybciutko, ziemia musi zapachnieć tak jak pisze Miłka. 

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Zatem czekamy na "zapach ziemi" , właśnie oglądałam pogodę, ma padać 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
U mnie mokro, chłodno i pochmurno, wciąż odwlekam prace w ogrodzie, czekając na słońce.
I na wolny dzień w tym samym czasie.
Dzisiaj chciałam coś porobić, ale jest tak brzydko, że siedzę pod kocem przy grzejniczku i ani myślę się stąd ruszać
I na wolny dzień w tym samym czasie.
Dzisiaj chciałam coś porobić, ale jest tak brzydko, że siedzę pod kocem przy grzejniczku i ani myślę się stąd ruszać

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Miałam czekać na "zapach ziemi" ale ruszyłam dzisiaj parę kopców i okazało się, że te największe kopce są o tej porze zagrożeniem dla moich róż, środek kopca jedna wielka bryła lodu a w szczególności dotyczy to róż rosnących w półcieniu. W ten sposób padła GdF, która w ciągu jednego dnia całkowicie poczarniała nad kopcem, gdybym wcześniej rozgarnęła kopiec może udałoby się ją uratować a tak będzie rabatówką.
W ub roku zimowała bez kopca, a zima była bardziej sroga niż teraz i nic jej nie było.
, wprawdzie pogoda była dobra do pracy w ogrodzie ale czekamy na porządny, ciepły deszcz, dzisiaj podlewałam Rh.
Z nowości: dostałam już sadzonkę Paula Nerona, posadziłam do donicy.
Posiałam do wielodoniczek lobelię, lewkonię i lwią paszczę, sama jestem ciekawa jak uda się zabawa w ogrodnika.
Maju, może wreszcie kiedyś spadnie deszcz ale z prognozą ma to niewiele wspólnego. Oby chociaż sprawdziło się, że mrozów już ma nie być.
W ub roku zimowała bez kopca, a zima była bardziej sroga niż teraz i nic jej nie było.
Aniu, u mnie miało padać ale niestety znowu grzałoAniaDS pisze:U mnie mokro, chłodno i pochmurno

Z nowości: dostałam już sadzonkę Paula Nerona, posadziłam do donicy.
Posiałam do wielodoniczek lobelię, lewkonię i lwią paszczę, sama jestem ciekawa jak uda się zabawa w ogrodnika.
Maju, może wreszcie kiedyś spadnie deszcz ale z prognozą ma to niewiele wspólnego. Oby chociaż sprawdziło się, że mrozów już ma nie być.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu ja też dostałam róże i dziś je wszystkie posadziłam ,ziemia wcale nie była zmarznieta, i powiem Ci , że bardzo się boję o te przykryte igliwiem i kopczykami czy czasem nie za ciepło , jest pięknie , kwitną krokusy, pierwiosnki, iryski te niskie , jeszcze przesadziłam edenkę bo na jesieni nie zdążyłam chyba jej nic nie będzie , brak tylko deszczyku 

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
U mnie dzisiaj kropiło ale i tak ruszyłam na podbój ogrodu. Zdjęłam stroisze z róż i rozgarnęłam kopczyki, na razie nic więcej. Próbowałam obrywać zeszłoroczne listki z róż, ale te trzymają się tak mocno
, tak że dałam spokój. Nie wiem - mam je na siłę obrywać, czy zostawić? Jak radzisz Heniu?
Pozdrawiam, Elwi

Pozdrawiam, Elwi
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Tereniu, ja czekam jeszcze na kilka róż ale myślę, że na początek pójdą do donic, chyba że przyjdą późno i ziemia będzie już ciepła.
Elwi, u mnie też jeszcze sporo zeszłorocznych liści na różach, przed pryskaniem miedzianem zamierzam poobcinać je nożyczkami bo trzymają się bardzo mocno.
Elwi, u mnie też jeszcze sporo zeszłorocznych liści na różach, przed pryskaniem miedzianem zamierzam poobcinać je nożyczkami bo trzymają się bardzo mocno.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
A ja dziś obcięłam sekatorem wszystkie liście na różach
Na rwanie się nie odważyłam. Generalnie z przeszło 100 krzaków to było prawdziwe wyznawanie. Jak wyzbieram wszystkie spod krzaczków, będę pryskać Miedzianem.

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Aniu, to rzeczywiście wyzwanie, ja będę miała podwójne wyzwanie, bo mam ponad 200 róż.
Jak wchodzę do Waszych ogrodów na Podbeskidziu to wiosna jest u was bardziej zaawansowana, u mnie tulipanów jeszcze nie widać.
Jak wchodzę do Waszych ogrodów na Podbeskidziu to wiosna jest u was bardziej zaawansowana, u mnie tulipanów jeszcze nie widać.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Tulipanki są już spore
Ale róże jak na razie się nie spieszą. I dobrze, bo potrzebuję jeszcze trochę czasu...

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu dzięki za podpowiedź
, obcinanie nożyczkami to chyba dobry pomysł.
A propos miedzianu - zakupiłam wczoraj. W domu biorę się za czytanie instrukcji a tu... ani słowa o różach. Tylko jabłoń, grusza, ziemniak itd. Nie wiem teraz jaki roztwór zrobić...
A, kupiłam też szczepionkę mikoryzową i zaaplikuję najpierw tym okazom, co słabo rosną. Poobserwuję czy jest jakaś poprawa. Taki niedowiarek jestem...
Pozdrawiam wiosennie, Elwi

A propos miedzianu - zakupiłam wczoraj. W domu biorę się za czytanie instrukcji a tu... ani słowa o różach. Tylko jabłoń, grusza, ziemniak itd. Nie wiem teraz jaki roztwór zrobić...
A, kupiłam też szczepionkę mikoryzową i zaaplikuję najpierw tym okazom, co słabo rosną. Poobserwuję czy jest jakaś poprawa. Taki niedowiarek jestem...
Pozdrawiam wiosennie, Elwi
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Dobrze, że czytam o kopcach. Jutro musze zobaczyć swoje. Dzisiaj korciło mnie, żeby już skócić gałęzie róż. Ale dałam sobie po łapkach 
