Beatko!
W sypialni mamy około 16-18 stopni a przy oknie jest 14 i mniej.
Dla roślin wystarcza i się świetnie śpi.
A ja Ci powiem, ze u mnie eszewerie, całkowicie na sucho, całkiem dobrze się mają.
Oczywiście, ceropegii nie podlewam. Kiedyś jej tam dałam kropelkę, ale staram się, aby nie rosła.
Na tę susze w doniczkach mogę sobie pozwolić, gdyż u mnie temperatura w domu jest niska i wilgotność tez odpowiednia. Sukulenty nie wysychają na pieprz, a wręcz im to odpowiada.
Półka na następne okno się robi.
Przemku! Zapraszam serdecznie.
Urwałam w jesieni dla Ciebie odrosty tej rebutii, która ma kwiat cieniowany, bo kiedyś chciałeś, ale chyba nic z tego.