Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

A ja widziałam na jednym ze zdjęć szałwię omączoną. Chyba wyhodowałaś w domu taki kwitnący krzaczek? Moje jeszcze małe sieweczki.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

:wit Witam,
ale pogoda, chyba nie mam co marzyć o wyjeździe jutro na działeczkę..
Cieszę się, że pada, bo jak pada, to mrozu nie było. Mam nadzieję, że nic mi nie zmarzło .

Ewciu i mnie intryguje szczególnie francuzeczka Purple Eden, czekam z niecierpliwością na ich paki i kwiaty ;:65
Kasiu, a czy w tym czasie róża nie rośnie szybko ;:oj Skoro tak szybko przybiera, to i często ją pryskaj. :D
Jak zacznie kwitnąć zmniejszysz odstępy na pryskanie. Tym środkiem możesz pryskać inne słabsze roślinki. Ja też na jeden oprysk zużywam 10 l roztworu.

Gosiu, nie mam warunków na hodowanie siewek. :wink: Kupuję szałwię i inne jednoroczne jak tylko się pokazują na rynku. Ceny są dość przystępne jak za sadzonki ładnie wyrośnięte i już kwitnące. ;:108
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Czytam tu o szałwii omszonej - to przecież bylinka, u mnie pięknie przezimowała i też jest już spora:
Obrazek

Bardzo pięknie komponuje się z różami.

Majka - wybacz, ze się szarogęszę na Twoim wątku i wstawiam swoje zdjęcie... :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Są 2 szałwie - omszona - to bylina, a omączona to jednoroczna.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Ewciu, Joasia ma rację. Twoja szałwia, to bylina i nazywa się omszona.
Zobacz u mnie na ostatnim zdjęciu post z 13.05.2012 g.17:40 na tym zdjęciu widać w lewym rogu szałwię omączną, już kwitnącą. Na tym zdjęciu również widać szałwię omszoną taka jak Ty masz. ;:196
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Majeczko jak to zraszasz róże ? piszą że one nie lubią wody na zielsku i ja latam wokół z konewką.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

:wit Anulka, to prawda, róże nie lubią lania wody po liściach i kwiatach.
To zraszanie róż, to tylko mój sposób na to, żeby robactwo mi się tam nie lęgło, oraz dodatkowo zraszanie zabezpiecza te krzaczki przed ewentualnym przymrozkiem nad ranem. U mnie noce są bardzo zimne.
Zraszam je do czasu kiedy zauważę, że one mają już dobrze wykształtowane pąki kwiatowe gotowe do rozwinięcia się. Od tego momentu podlewam róże, nawadniając tylko ziemię bez polewania liści.

Jedno jest pewne, róże bardzo potrzebują wody, bardzo się namęczysz jak chcesz je podlewać konewką. ;:108
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Hm, ale ja ich mam kilka , dużą konewkę i beczki z deszczówką to dbam o królewny . A te bździągwy mają mnie gdzieś. :;230
Przepraszam ale tak dla głupszych poproszę ,bo mnie męczy - czym zraszasz, jakimś rozpylaczem, czy wężem- znaczy się kranówą.
Może moje też by chciały?
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Awatar użytkownika
pratellina
200p
200p
Posty: 463
Od: 23 kwie 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Widzę że Twoje Różyczki już całkiem spore...
U mnie jedna chyba przymarzła zimą i nie rośnie ;(
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Ja bym się bała zraszać róże, aby ich jeszcze bardziej nie narażać na plamistość, choć teraz i tak cały czas pada... Zdarzyło mi się tak porządnie spryskać wodą róże, kiedy zauważyłam na nich mszyce, ale zrobiłam to tylko na rugosach - ich plamistość chyba nie poraża.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Anulka, do zraszania używam wodą z własnego ujęcia ( to taka jak ze studni ).
Zrasza się w ten sposób, że na wąż zakładasz specjalną końcówkę, którą ustawiasz żeby
woda rozpryskiwała się malutkimi kropelkami. Pisałam, to jest mój sposób. Nie musisz tak robić.

Gosiu, witam Cię :wit
widzę, że przybywa nam następna pasjonatka różana. Każda z nas ma ten sam problem, wiele róż wypadło tej zimy.
Nie wiem jak wygląda Twoja, ale może jeszcze daj jej szansę a nuż odbije. ;:108

Asiu, nic im się o tej porze nie przydarzy, mam na myśli choroby grzybowe. Robię tak od lat i nic takiego się im nie przydarzyło. :;230
Awatar użytkownika
pratellina
200p
200p
Posty: 463
Od: 23 kwie 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Mam taką nadzieję ;) Jak na razie przesadziłam ją w bardziej słoneczne miejsce... Mam nadzieję że jej się tam spodoba i jeszcze odrośnie ;)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Gosiu, tego różyczce życzę ;:196
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

W mądrej książce wyczytałam, że grzyb czarnej plamistości atakuje już w temperaturze 10 stopni, a rozmnaża się w temp. 15 stopni, czy jakoś tak. Może trochę pokręciłam, nie jestem pewna. Chyba będę musiała przywieźć ze sobą książkę "Ochrona róż" Wojdyły i "Dziko rosnące róże Polski" Popka, bo bardzo odczuwam brak tych materiałów, często chciałabym do nich zajrzeć a nie ma :?
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

:;230 pewnie że nie muszę ale też chcę mieć przecudnej urody rózyce , to pytam mądrzejszych przecież. Na razie leje u mnie od poniedziałku ,mokro ,zimno-brr ;:145
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”