Ogródek Małgolinki

[Malgolinka]

Monia, Edyto ( witaj w moim ogródku ) dzięki, wiem że ktoś może na to wszystko patrzeć i się dziwić że rozpacz po kocie, ale u nas jest tak że każdy zwierzak jest jak członek rodziny...

[Niunia1981]

Gosiu kochana ja to rozumiem, rozpaczałam po odejściu każdego zwierzaka bo dla mnie to kudłaci członkowie rodziny
Doskonale rozumiem wasz żal.

[imwsz]

Niektórzy mówią - "przecież to był tylko kot"
A my na taka stratę to patrzymy z perspektywy utraty wręcz członka rodziny
Ściskam

[MamciaTerenia]

Małgosiu, tak mi przykro
Wiem co to znaczy żal po stracie zwierzaka, sama przez to przechodziłam...i tak jak u Ciebie był traktowany jak członek rodziny.

[ARABELLA]

Kurcze szkoda takiego kiciusia Trzymajcie się

[PEPSI]

Straszna wiadomość Czasu potrzeba na gojenie rany, albo klina.
Mój syn miał Sarcię, przecudowny piesek ( do dziś wspominam Sarkę z łezką w oku), miała prawie rok jak przejechał ją samochód. Syn miał wtedy 17 lat, duży chłop a płakał ukradkiem i z taką determinacją pojechał po nią, zabrał z pobocza, zawinął w kocyk i zakopał. Płakał strasznie, a ja udawałam że nie widzę. Udawałam dzielną, pocieszałam , a serce ściskało się z żalu. Na drugi dzień pojechałam po pieska ( nasza obecna Pepsi) i jak syn wrócił ze szkoły otrzymał nowego pieska. Był zły, targały nim różne emocje. Myślałam, że odrzuci szczeniaczka, że będzie na mnie, na pieska zły. Ale nie, Pepsi była dla niego lekiem na żal po stracie Sarci. Bardzo się lubią.

[ewamaj66]

Bardzo przykra wiadomość To nigdy nie jest "tylko kot", człowiek się do zwierząt przywiązuje i obdarza je uczuciami. One nas też lubią. Taki wypadek to zawsze wielka strata.

[Malgolinka]

Witajcie kochane dziewczyny, dziękuję Wam wszystkim
Moje dzieci strasznie przeżyły stratę, nie mogę powiedzieć że dziś jest lepiej, ale oswajają się z tą pustką, niby rozumieją ale ciągle pytają -dlaczego..-, mieszkamy przy ruchliwej ulicy i zawsze jest niebezpieczeństwo że coś się stanie...
psa można zamknąć i ochronić, ale kot zawsze ma swoje ścieżki, taka natura i chociaż chciałoby się ochronić go z całego to i tak nie da rady. Zostały nam dwie kotki, i teraz całe uczucia dzieci przelały na nie...



Tak niewiele dni zostało do Świąt, zostały mi jeszcze trzy okna i potem ogólne sprzątanie, no i dekorowanie domku i choinki co dzieci uwielbiają , muszę dziś posprawdzać lampki, co by nie było niespodzianki...


miłego dnia wszystkim

[aage]

Małgosiu, wiem co czujecie po stracie kociego członka rodziny. Ja przeżyłam to przeszło rok temu, nie wiem co się stała z naszą ukochaną kotką. Wyszła i więcej nie wróciła. Długo myślałam nad kolejnym kociakiem, po pół roku jednak zdecydowaliśmy się na kolejnego, tym razem już kota. Traktujemy go jak kota domowego i opuszcza nasze progi tylko przy naszej nodze. Najgorszy okres "głupoty" ma już za sobą.
Wy jesteście jeszcze w tej komfortowej sytuacji że macie większą ilość kotów na które możecie przelać swoją miłość
Czas leczy rany.

[ewamaj66]

Dobrze, że nie została całkowita pustka w domu.
Dziś zakopcowałam róże i zaczynam myśleć o porządkach. Jeśli od jutra zacznę, na pewno zdążę

[edulkot]

Małgosiu bardzo smutna wiadomość o kotku mimo że zostały dwa to ból po stracie zawsze jest a już dzieci przeżywają takie wypadki mocniej

[malgocha1960]

Gosiu,co ja czytam Ja mam już w domu świątecznie,lubię dużo wczesniej to zrobić,bo po nowym roku już nie ma tego nastroju.

[Malgolinka]

Witajcie, znowu jestem chora, wychodzi nasza polska nadgorliwość, wszystko musi być zrobione na błysk, bo przecież święta...
dwa dni leżałam w łóżku, chyba załatwiłam się przy oknach...naszorowałam się jak głupia i załatwiłam... , dziś już trochę lepiej...dobrze nie jest ale mam tyle pracy że i tak muszę wstać z łóżka bo inaczej głodówka na święta
pozdrawiam Was cieplutko, dziękuję za ciepłe słowa w imieniu moich dzieci i swoim

miłego dnia

[imwsz]

Małgoś Ty nadgorliwcze Właściwie to powinnaś dostać po pazurkach. Ale dobrze, że już Ci lepiej
Małe pocieszenie

[ARABELLA]

Małgosiu zdrówka kochana i nie szalej tak bardzo