Ewciu, nie zapomnisz! już ja Ci przypomnę! a co do rolników, to istotnie, jakoś nie pomyślałam o tym. My tu płaczemy nad jednym czy drugim chabaziem, a oni tracą majątek!
Ale nic to, nie damy się, jak wymarzły jedne, to wsadzimy te, które wytrzymują extremy! Innej rady nie ma!

W Skandynawii też jakoś żyją, a u nas cieplej, więc my też przeżyjemy!