Moja działka

[slila1]

Marysiu ogródki skalne miałam dwa, ale woda wszystko zniszczyła, uratowałam tylko część roślin.. Jak tylko odwodnią działkę, zaraz chwytam się za pracę. Kamieni trochę mam roślinek też. Będzie tylko problem z ziemią, bo tam gdzie zaplanowałam nowy skalniak jest wgłębienie i trzeba nadsypać, żeby było wyżej od pozostałego terenu.

Jurku o czerwony rojnik się nie martwię, gorzej z tym pajęczynowym, chociaż podobny jasno zielony, pod lekkim okryciem przezimował znakomicie.

[adamiec]

Lidziu serdecznie dziękuje za wszystko ,ja też jestem u ciebie codziennie.Wiem że nic nie pomoge w sprawie zalania ale jest mi żal roślinek . na pewno sprawia Ci wiele przykrości.Ja nadal w domu, ogródka nie widziałam od Wielkiego Piątku, nie wiem co się tam dzieje.Zdrowie może troche lepiej,nie chce zapeszać.
Dzisiaj na pewno podeptam na działke tylko zobaczyć .

[slila1]

Irenko cieszę się, że wreszcie się odezwałaś i że czujesz się trochę lepiej. Dzisiaj jest zimno i wilgotno, nie wiem czy spacer na działkę jest dla Ciebie wskazany. Poczekaj jeszcze trochę na słoneczko.

[Maska]

Lidziu przestało padać więc jest nadzieja, że może dzisiaj coś zrobimy a u Ciebie zdąży wsiąknąć w ziemię

życzę i ruszamy

[slila1]

U mnie też nie pada i trochę się przejaśnia, ale chodniki mokre, a na jezdni kałuża na kałuży. Na działkę idę w gumiakach, bo inaczej bym tam nawet nie weszła. Po powrocie zdam relację. Miłej pracy w ogródku.

[HalinaK]

Lidziu gratuluję zakupu Śliczny ten czerwony rojnik

[goferek]

Lidka to czekamy na relację z wyprawy

[slila1]

Halinko piękny nowy awatar, bardzo miło mi Cię zobaczyć.
Zbieram powoli roślinki na skalniaczek, który chcę zrobić może jeszcze w tym roku.

Agatko relacja poniżej.


Dziś w B. kupiłam jeszcze to



Z działki już wróciłam, bo nie ma tam czego szukać, woda jeszcze nie wsiąkła. Pomimo przebłyskującego słońca, jest zimno i dość mocno wieje. Oto zdjęcia zrobione przed godziną.


tak biednie wygląda miłek po deszczu.

[goferek]

No i pięknie Wszystkie roślinki opiją się wody i jak dostaną jutro,pojutrze słonka to będą rosły i kwitły jak oszalałe

[slila1]

Agatko moje rośliny już, aż za dużo się napiły. Na zdjęciach tego nie widać, ale ta woda płynie wartkimi strumieniami i popłynie jeszcze kilka dni, bo na górnych działkach i na ścieżce powyżej jest jej sporo. Wszystko zlewa się na moją działkę, bo jest położona najniżej. Chciałabym, żeby już było sucho, bo biedne rośliny znów pogniją.

[krysad71]

Ja takie same roślinki w OBI wczoraj oglądałam, ale zniechęcona tymi wymarznięciami zimowymi wszystko obeszłam bokiem.
Na tak podmokły Twój ogród to i tak ładnie wszystko powychodziło z ziemi. A może w związku z zatapianiem działki nie masz nornic, one by się potopiły.
Lidziu ładny miłek wiosenny, ja go nawet nie widziałam nigdzie, dobrze, że wiem że taki istnieje, może gdzieś spotkam w sprzedaży.

[slila1]

Krysiu nornic nie mam chyba ze względu na bezdomną kotkę, która za dokarmianie pilnuje u mnie porządku.
Miłek wiosenny, to roślinka dość trudna do zdobycia, bo niełatwa do rozmnożenia. Rośnie u nas dziko m.in. na Ziemi Kieleckiej i jest pod ścisłą ochroną. Szukaj, może gdzieś uda Ci się go kupić.

[krysad71]

To może dla tego nie spotkałam. Ale jeżeli jest trudny, to u mnie się nie sprawdzi. U mnie wiele roślin się nie trzyma, mam ogród zacieniony i zimny. Ziemia w nim taka jak muł. Przed laty nawieziono na działki ziemi z dna jeziora. Piach z mułem.
Na koty i psy czyli sierść powodują u mnie wielkie uczulenie. Nawet o nich nie wspominam sobie.
Już raz odleżałam w szpitalu ich obecność.

[Maska]

No Lidziu nic tylko ryż sadzić!

Widzę u Ciebie bergenie u mnie wszystkim bergeniom kwiatostan zmarzł, nie będzie kwiatuszków

[slila1]

Krysiu szkoda, że masz uczulenie na zwierzaki, bo koty i psy to takie sympatyczne zwierzątka.
A dlaczego masz zacienioną działkę, czy rosną u Ciebie jakieś duże drzewa?

Marysiu u mnie bergenie nie kwitną już od dwóch lat, może to przez tą stojącą wodę. Muszę koniecznie przesadzić je w tym roku w jakieś suchsze miejsce. Tylko że tych suchych miejsc, do których woda nie dochodzi, jest u mnie coraz mniej. Masz rację, zacznę chyba uprawiać ryż . W wielu miejscach posiało się u mnie sitowie, które lubi wodę. Niedługo będę miała na działce roślinność typowo bagienną .