Grażka moje nasadzenia różane przewidziane również na ziemi niczyjej...przynajmniej niektóre musze tam przesadzić ,te które niezamierzenie rozrosły się w wielkie krzaki...np.Therese Bugnet...
Relacji zdjęciowej nie będzie niestety ,aparatu nie wzięłam
Pan Andrzej miał sporo róż i w dobrym gatunku ...na pewno nie odeszłabyś z pustymi rękami
Aniu zawaliłaś...

trzeba było się sprężyć i w końcu byśmy się poznały...
Jadziu masz rację nasze facjaty są ogólnie znane ...chyba...
Grażka nikt zdjęć nie robił...mogę tylko nadmienić ,że kupiłam bardzo ładny dzwonek
Pink Octopus,ale w postaci tylko zielonych liści...a będzie wyglądał tak...
http://www.florini.pl/dzwonek-pink-octo ... p1597.html
i ostróżkę białą z czarnym oczkiem ,ciekawe,czy się będzie zgadzał...
Ewcia na żywo Jazz mnie zachwycił...gdyby nie kwiaty w wazonie u sprzedawcy pewnie bym jej nie kupiła...

Czerwień jest trudna do sfotografowania ,zazwyczaj zdjęcie nie oddaje tej głębokiej czerwieni
Jadziu p.Tapir zawsze twierdził ,że w naszym regionie najwięcej róż mu schodzi ...najdłuższa kolejka była właśnie przy jego nietuzinkowym stoisku...
Grażka ten co sprzedaje róże ,w miarę tanio i pięknie rozrośnięte ,musi się cieszyć powodzeniem ,a widać ,że coraz więcej kupujących znało się na odmianach...
Danka szkoda ,ze masz tak daleko ,pewnie skusiłabyś się na jakiś krzaczek różany...
W
kapeluszu nie byłyśmy...wstęp za cenę jednej róży...

Mini relację zdałam na poprzedniej stronie pod odpowiedzią do AniDS...
Eluś szkoda ,ze nie mogłaś przyjechać...może w najbliższą niedzielę do nas się wybierzesz...?
Dni otwrate sie szykują u p.Kapiasów
Jarko wrażeń po wichurze Ci nie zazdroszczę,a szczególnie tego widoku jej następstw...
U nas też zalew ,omijają nas takie większe żywioły...Tymi pędami Rotes Korsar trochę mnie zasmuciłeś...wolałabym kompaktowy krzaczek ,a nie jakieś wielkie pędzicha na dodatek nie zakończone kwiatami...

Ale spróbuję ...posadzę gdzie zamierzałam ,bo inne miejsca zajęte...
Marysiu koniecznie musisz przyjechać latem ,wtedy więcej do pokazania w ogrodzie ,niż wiosną...
To co widziałaś wczesna wiosną nijak się ma do teraźniejszego widoku...wszystkiego duużo...
Ciesze się ,że boltonia się podoba...mnie również co roku zachwyca,a dosyć szybko się rozrasta więc za rok ,dwa dopiero będzie widok...
Parę zdjęć ujęć Boltonii

wskazane przekrzywienie głowy w prawo...
