Jadzia Chopin, mimo deszczu trzyma się wcale nieźle. To już trzylatek, więc pora przestać marudzić
Nie myśl na razie o nowych zakupach...to tak, jakbyś przywoływała jesień.
Ola do tej pory sądziłam, że mam dwa Westerlandy. Teraz jeszcze jedna marketowa okazała się Westerlandem. Pójdzie do Jadzi, a ja zyskam miejsce na kolejną niespodziankę
Maryniu mnie apetyt na wielkokwiatowe, wcześnie kwitnące powojniki, już minął. Zrobiłam hurtowe zakupy odporniejszych, a jednak Barbara już też padła na uwiąd. Tak naprawdę, to można liczyć tylko na bylinowe i Viticelle. Nie szkodzi, że kwiaty mniejsze, ich ilość jest zaskakująca.
Tosia mnie udało się w sobotę ogolić Veilchenblau, dwa pełne wiaderka przekwitłych kwiatostanów. Pozostałe jakoś się trzymają, choć strzaskane deszczem i wiatrem nie wyglądają najlepiej.
Nela męcz P. Tomszaka, męcz

bo Petit Faulcon wart takiego poświęcenia. Angielski krzak, to była spora kępa, rzucająca się w oczy z daleka. Otoczony był potężnymi kulami czosnków Krzysztofa, a w tle oczywiście róże.
Andrzejku taki busz tworzy się, bo ciągle wpada w ręce lub oczy

coś nowego, a miejsca nie za dużo. W pewnym momencie następuje eliminacja...i od nowa.
Gosia, Monika zabiłyście mi ćwieka

mam dwa krzaki Bonici-nieBonici, kupione dość dawno w OBI, z głębokiej przeceny, bez metryczki. Nazwę dopasowałam sama. Wszystkie cechy pasują...prócz wypełnienia kwiatka

naooglądałam się teraz zdjęć tej róży na forum i w ogóle w necie. Macie rację, coś tu nie gra, chociaż róża kwitnie na okrągło, nie przemarza i nie choruje. Cóż, albo to nie ona, albo w cieniu kwiaty wyglądają inaczej.
Zrobiłam jej wczoraj kilka zdjęć, są tylko pąki, kwiaty zniszczył deszcz.
Bożi cleome z sadzonki, więc szybciej dojrzała. A może ta odmiana tak ma? Poza tym rośnie w skrzynce balkonowej, więc i to może mieć wpływ na ilość pędów.
Iza moja Glorie jeszcze nie kwitną, ale, jeśli mnie pamięć nie myli, miały w zeszłym roku mało wybarwione kwiaty. Każdy kwiatek inny, ale królował kolor budyniu śmietankowego. Podobno gloria w każdym ogródku wygląda inaczej.
Na cytowanym zdjęciu kwitnie Etiuda, a raczej róża, której takie imię dopasowałam

to krzak, który zastałam w ogródku i traktowałam, jak wielkokwiatowy. Dopiero w zeszłym roku podpadł mi jego pokrój, nie cięłam wiosną i okazało się, że pewnie muszę szykować mu podpórkę. Na razie trzyma się w pionie, a od dołu pokazują się nowe pędy.
Do Katowic też mogę po Ciebie podjechać
Iwa wzbudziłaś we mnie zazdrość. Już dawno nie byłam na żadnych targach...ba, nawet w szkółkach i sklepach.
Dorota jesienią będę ogarniać ten busz, przynajmniej trochę. Za jakieś 10 lat rabatki będą wyglądały tak, jak bym chciała
Ścieżki i mnie się podobają. Co najważniejsze, chwasty pokazują się sporadycznie. Wszystkie są do opanowania, prócz rozłogowej trawy.
Stasiu chcesz mieć od razu dużego Chopina? Zajrzyj
http://sklep.kierzek.pl/wielkokwiatowe/chopin.html
Niby drogo, ale rośliny w donicach 4 i 6 litrowych.
Danusiu jestem mile zaskoczona wigornością powojników, zwłaszcza tych nie wielkokwiatowych. Te starsze prawie wszystkie przemarzły do ziemi, ale pięknie odbiły i cieszą mnie ogromnie. Chyba nie tak łatwo je ukatrupić

Jeden z najpiękniejszych, o imieniu Danuta

opanował piennego migdałka.
Stasiu Piilu mam od jesieni i szczerze mówiąc, zaskoczył mnie ilością kwiatów. Nie są duże, ale jakieś takie...wesołe

może przyda Ci się informacja, że pochodzi z Praktikera.
Majka jak dobrze trafisz, to lilie pięknie ozdobią Ci ogród. Ja sobie nie wyobrażam rabatek bez nich. Kwitną raz, ale przecież wcale nie tak krótko i kwiaty są okazałe. Poza tym mają różne terminy kwitnienia i można na nie liczyć, aż do jesieni. Zresztą prawie wszystkie kwiatki kwitną tylko raz...no, może oprócz róż, ale te z kolei wymagają masę zabiegów.
Ania do ogródka, jak najbardziej, zapraszam, ale przenieść powojników nie pozwolę

przy zakupie patrz na metryczki i radzę kupować te, które hodowca każe ścinać do 50 cm lub krócej. Oznacza to zawsze, że kwitną na nowych pędach, a mróz im niestraszny.
Nie jesteś zadowolona z lilii od P. Pajdy?
Na liliowo
Czekamy na Słońce
