Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Izka co prawda to prawda... ,przymrozek ma być jutrzejszej nocy...i co robimy,idziemy z odsieczą różom , z agrowłókniną... :wink: Mam nadzieje ,że u nas nie będzie dzięki sąsiedztwu ,wielkiego akwenu...ale u Ciebie... :roll:
Spirea wraz z Perukowcem tworzy super duet kolorystyczny
Perukowiec był na mojej liście marzeń ,ale skreślony...zbyt duży... :cry:
Białe stare narcyzy nie wyszły mi ...nie wiem dlaczego...mówie na nie babcine ,pamiętam je z czasów dzieciństwa... :roll:
Twoja nowa rabata ,to cały mój ogród... :lol: Ładnie się zapowiada :uszy
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Jak to nic nie było, jak były świerki? Świerki to nic? ;)
Wrzosów nie mam :? to nic o nich nie wiem, a lawendy jeszcze takie brzydkie po zimie nie były.
Nie słyszałam nic o przymrozkach, a u nas zapowiadają deszcz, to chyba nie będzie? ...
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Aniu Zielona - oj... zimno... Mimo prac ze szpadlem i widłami zmarzłam. Myślałam dziś o Tobie i kurkach... a to przy oglądaniu jak mrówki skalniak roznoszą... Pożyczysz kurkę :?: :;230
Przy przodziku się uwijaliśmy... ale pnie zostały. Korzenie są odcięte tam, gdzie trzeba było a reszta w ziemi została. Hi, hi... okazało się, że przy siatce i w warzywniku dużo roślinek czekało w zapasie... Oglądałam kwiaty ostrokrzewu ( dokupiłam ponoć żeński...) i wyszło na to, że takie same... No i z owocków nici... Organizujecie... dużo powiedziane... Zadeklarowałam oddanie się do dyspozycji :;230 Dam znać :wit

Goś - przód nie jest uporządkowany :;230 Starałam się tylko nie mieszać kwasolubnych z zasadolubnymi... ale i tak mi nie wyszło... I już teraz mam ochotę na przesadzenie tego i owego :;230 Ma być busz i galimatias... Pozostaje czekać... no i jeszcze co nieco dosadzić. Jak na razie wrzucam na przód to co już mam pochowane po kątach... Podzieliłam byliny, trawy... ba... moją jedyną 'odwieczną' żurawkę podzieliłam na pięć... Ech, byliny to potęga... Z dzwonka Poszarskiego, który nie tak dawno był jedną małą sadzonką wyszło ze trzy metry obwódki :;230

Nelu - róże... muszą sobie poradzić, wszystko musi sobie poradzić... nie mam siły na okrywanie... Zresztą, trudno byłoby mi zdecydować co najcenniejsze. Mam nadzieję, że jednak przymrozek mnie ominie... A jak nie, to może zraszacz włączę :roll: Żartuję, ale widziałam, jak w ten sposób sadownicy ratowali kwitnące drzewa owocowe- lejąca woda nie pozwoliła na zmrożenie kwiatów... Niesamowite...
Te stare białe narcyzy to moje najulubieńsze :D Ja jednak jestem skrajnie konserwatywna :;230 Ze skłonnością do eksperymentów :;230 :;230
Rabata i owszem... nie mała. Dobrze, że to praca w piaskownicy, bo gdyby to była glina, to bylibyśmy ciągle na starcie... I tak wszystko boli i przestać nie chce :;230
Wiesz, przyśniła mi się parę dni temu kupiona o Hajdrowskich róża Nitida... że rosła przy klonie palmowym. Wstałam rano, łopata, a tu Nitida w donicy... A byłam przekonana, że posadzona... Jak zobaczyłam kłębowisko odrostów jakie wytworzyła to posadziłam ją przy tym klonie, skoro tak chciała, ale w dużej donicy. Myślisz, że ją to powstrzyma przed inwazją.

Czarodziejko - no.... świerki których nie ma ... to nic :;230 Lawendy do czasu wyjścia Psidełek wyglądały nieźle. Potem zostały... wymłócone, w części do poziomu zero. Ale na prawdę ładnie się zbierają. Przycięłam lekko te badylki, które zostały i teraz ożywają badylki i idą odrosty od ziemi. Nawet na najstarszym sześcioletnim krzewie.
Deszcz...i mróz... To gołoledź by była :wink:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

aleb-azi pisze: Organizujecie... dużo powiedziane... Zadeklarowałam oddanie się do dyspozycji :;230 Dam znać :wit
Jako i ja :;230 ale fajnie będzie :uszy
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Pewnie sen był kontynuacją planów nasadzeń... :wink: ,mnie jakoś nie chce się przyśnić aranżacja ...
może dlatego ,że sadzić już nie powinnam nic...
Dzisiaj wykopałam białego pięciornika ,aby wkopać różę.Fakt ,że krzew nie odradzał się rewelacyjnie po dosyć drastycznej kosmetyce...I teraz czeka w wielkiej donicy na miejsce...może na innego właściciela... ;:224
Twoja róża to wielka waćpanna,trudno będzie ją poskromić ,ale w donicy może się uda... :uszy
A donica bez dna... :?:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Ja tak a propos róży nitida. Kupiłam ją w ubiegłe lato i również posadziłam w dużej donicy bez dna, bo naczytałam się w necie, że wytwarza sporo odrostów. Zobaczymy jak to będzie rosło w tym plastiku...
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

A ja nie wiedziałam, że i róże mogą być tak inwazyjne. :roll:
Zawsze czegoś nowego się nauczę.
Izuś, wiem, że rabatka będzie zagęszczana. Przez my tak lubimy :D
Ja też planuję ładnie, uporządkowanie, a potem same roslinki w łapki wpadają i trzeba je przecież gdzieś posadzić.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Kurka mrówki by zjadła, ale z górki skalniakowej to by mogło niewiele zostać, jakby zaczęła kopać.
Pogoda nam się nie udała na długi weekend, oby nie było gorzej (przymrozki).
Mam nadzieję że się jakoś spotkamy przy okazji szkółkingu, to przekażę Ci kilka pomidorków forumowych.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Iza u mnie już śnieg pada.
A co u Ciebie ?
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Ależ się porobiło... Majówka w śniegu :shock:

Joluś - cieszę się, bo jakoś tak ... utęskniona jestem ;:196

Nelu - coś... nie mam słabości do pięciorników. Na podjazdowej w centrum króluje żółty :roll: krzaczek... No skoro już rośnie i dobrze się miewa... to niech będzie.... mówi się trudno :;230 Nitida w donicy z mocno dziurawym dnem. Niedobrze???? Bałam się, że bez dna może przesmyknąć...

Moni - a ja posadziłam z denkiem...Też Cię ujęła Nitida? Mnie zniewolił jej jesienny wygląd, i te pędy kolczasto-włochate...Czerwone owoce.. Mam nadzieję, że nie będę żałować :wink:

Goś- te róże, które mają dzikość w sercu często produkują odrosty, a te mogą być kłopotliwe. Jak zobaczyłam kłębowisko w doniczce, to nie miałam wątpliwości, że nie mogę jej dać wolnej ręki. Natomiast róże szczepione są bezpieczne dla rabaty. O, gęste rabatki lubię. Nawet nie planuję uporządkowanej... Ma być gęsto... tylko jak ten mój piach to udźwignie? Czas pokaże.

Aniu Zielona - czyli... nici z kurki :;230 :;Do pomidorków kolumnowych ;:196 poproszę o instrukcję obsługi :D Melduję, że kłosowiec i akant przezimowały, chryzantemki mają się dobrze no a eukomisy wyrosły w gąszcz :D

Grażynko- u mnie na szczęście pada tylko deszcz... Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że to wcześniejsi zimni ogrodnicy, po których już będzie maj jak raj ;:108 No i, że ta pogoda nie przyniesie kolejnych silnych szkód w ogrodach.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Bałam się, że bez dna może przesmyknąć...
I tak przesmyknie... :;230 przez dziurki...
Ale jak szczepiona ,to nie powinna mieć rozłogów...chyba ,że na własnych korzeniach :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Będę ją miała na oku, nie wyglądała na szczepioną....
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

aleb-azi pisze:Ech, byliny to potęga... Z dzwonka Poszarskiego, który nie tak dawno był jedną małą sadzonką wyszło ze trzy metry obwódki :;230
No ale nie wszystkie, niestety, te, na których szybkim mnożeniu najbardziej zależy, wcale nie zamierzają tego robić :evil:
Ja też drżę o niektóre rośliny, oszalała ta pogoda!
A co do szkółkingu, to ja też oddaję się do dyspozycji! Tylko czy ktoś wie, w czyje ręce my się oddajemy? :;230
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

I ja mam nadzieje, że to zimno do nas nie dotrze. Dziś było ładnie, dopiero teraz zaczęło padać.
No niestety mam takie same odczucia jak Marta. Te roślinki na których najbardziej mi zależ wcale nie chcą sie rozrastać a nawet zauważyłam pewną tendencję do zanikania :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

Post »

Rety... niebo jakieś takie paskudne, żółto-zielone się zrobiło... czyżby i do nas śnieg nadciągał :shock:

Oj, Martuś nie wszystkie tak błyskawicznie, ale powiększają się... prócz tych, które znikają :;230
Tylko czy ktoś wie, w czyje ręce my się oddajemy? :;230
Opatrzności :D

Dorotko - niektóre rośliny i owszem znikają w niewyjaśnionych okolicznościach.

Zerkam na relacje z zaśnieżonych rejonów Śląska... Hm.. temperatura może spaść do -6*... Fatalna prognoza...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”