To się bardzo cieszę, że rysunki i Vanda cię zachwyciły

. A Vandę wiadomo, że mogłam wziąść tylko jedną, a ta mi się spodobała najbardziej, więc wybralam ta, potem się okazało, że ma 2 pędy. Zielona i pomarańczowa też były cuuudne, ale ta cena... Ale jak je zobaczyłam, to musialam którąś mieć. Były tak piękne, że mi gały wyszły z zachwytu. W końcu Vanda to nie tak częsty widok... A wszystkie były piekne i wielkokwiatowe. Widok Vand zawsze jest dla mnie niezwykle ekscytujący, nawet te tysiące Phal. nie moglo się równac z tymi 6 czy 7 Vandami. T. nie chciał mi kupić, ale w końcu kupił i Vandzia sobie jest na moim oknie. Muszę na nią bardzo uważać i dbać o nią.
A u moich Phal. ostatnio jest dobrze, botaniczne pięknie rosną, siewki zesztywniały, lueddemaniana i sadzonka equestrisa ilocos alba puszczają pędziki. Zdechlaczek equestris bardzo się zabral za siebie, co mnie cieszy, bo już myślałam, że uschnie, było z nim naprawdę źle, ale pewnie go zmotywowało do rośnięcia pojawienie się drugiego equestrisa. Puszcza nowe korzonki, a listki ma cudnie sztywne.