Anuś współczuję Ci tych problemów

Oby ta sprawa rozstrzygnęła się na Waszą korzyść .
Alutko chodzi o podsuwanie śniegu pod betonowy mur,który graniczy z Ani działką i pęka przez napór śniegu.
Ewuniu mój warzywnik to jeszcze w planie.Dopiero drzewa ścięte

.Jak śnieg się stopi i mróz puści to trzeba wyszarpać korzenie,następnie zniszczyć chaszcze i przygotować ziemię do uprawy.
Nie wiem czy w tym roku zdołam zasiać,raczej przygotuje go pod zasiew na przyszły sezon.
Oby tylko zamiast warzywnika różanka nie powstała
Reniu u nas śniegu ostatnio bardzo dużo przybyło,ale ok kilku dni w plusie,więc topi się'
Dlaczego się wahasz z zakupem róż,toż to sama radość je wybierać i sadzić i oglądać
